Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj diagnostyka nieosiagalna. Sama próbowałam. Moich kilka górą skręca, stoją w ziemi z biedny od miesiąca. Dopiero zaczęłam zasilać. Nie wiem czy nie za dużą różnicą temperatur między dniem i nocą.

Iwcia. Truskawkowego ogłowić. Niedobór magnezu słusznie prawisz. A to ostatnie sama nie wiem.

moje też różnie wyglądają ale ogólnie jestem zadowolony toż to rośliny nie może każda jak z pod linijki być
ogólnie pozwolić im rosnąć i lepiej tydzień nie dożywić niż raz przekarmić i podlewać raz na tydzień no na 3 dni jak bardzo ciepło
to moje zdanie

Dzięki Jolu. Trochę żal , ale skoro tak mówisz to jutro zrobię truskawkowemu trach. Zastanawiam się tylko, czy ciąć po drugim, czy też już po trzecim gronie?

Michał

Te zmiany nie powstały z wczoraj na dziś. Jeśli byś zasygnalizował wcześniej odradziłbym Ci oprysk mocznikiem. Masz o 100 % przekroczony potas w glebie, jak wiesz. Mam poważne w związku z tym wątpliwości czy sobie z tą przenawożoną glebą poradzisz. Do tego masz jeszcze cholernie wysokie pH.

Daj Boże, że to jest niedobór żelaza. Do tego jest jutro święto i wszystko jest pozamykane. Od dziś żadnych oprysków bez wcześniejszego pokazania pomidorów. Nic Ci nie pozostaje jak tylko zakwasić glebę wokół krzaków. Łyżeczka kwasku cytrynowego na 10 l wody, najlepiej deszczówki i po ok 1 l pod krzak. Poczekaj, aby Ci się ten kwasek dobrze rozpuścił i zamieszaj porządnie. W poniedziałek pokażesz co się zmieniło .

Tak wygląda niedobór żelaza na liściach pomidora.




U Ciebie ta chloroza jest nieco inna. Nie chcę uprzedzać faktów i wzbudzać póki co paniki, ale sprawa wygląda poważnie.

Ostatnio podlewałem pomidory w niedzielę i dałem już do deszczówki łyżeczkę kwasku. Mam to zrobić ponownie przy kolejnym podlewaniu?

Proponuję zaprzyjaźnić się z tą stroną

www.google.pl/search?q=virus+disease+on+...gB&biw=1600&bih=1100

edek86 wrote:
Przypomnij mi, czy to była moja sugestia ?

Jeśli podlewałeś w niedzielę i nie ma żadnej reakcji to nie ma sensu. Pozostaje oprysk mikronawozem z żelazem.

Jak mam być szczery, to niepokoi mnie deformacja liści. Mam poważne podejrzenie o wirus mozaiki ogórka.

pomodoro wrote:
Jakiego nawozu mogę użyć bo mikrokompleksu nie mogę dostać w okolicy?
Skąd się bierze taki wirus? Wygląda bardzo podobnie jak u mnie

Na przykład taki nawóz z serii floroviyu

www.kwiateo.pl/florovit-nawoz-mikroelementy-zelazo-fe-1-litr/
edek86 wrote:
Przypomnę jeszcze raz link www.seminis.pl/informacje/przewodniki-po-chorobach-roslin/

Iwcia. Trzeba ogłowić. W szklarni za trzecim gronem. Pazerność nie ma sensu. One muszą teraz ten ogrom pomidorów wytworzyć. Szkoda energii na dalszą produkcję kwiatów, żeby w gronach były takie związki siedzące. Niech te trzy grona rosną w siłę.
mk. U mnie skręca liście wierzchołkowe trzech pomidorów w donicach i listki podobne jak u iwci na końcu. Obserwuję, że to odmiany skrajnie generatywne. Może nie przejadły jeszcze nawozu z ziemi biedronkowej.
Michał. Współczuję. Najpierw przegrana walka z mączniakiem na sadzonkach. Teraz to. To kupione są sadzonki?

Dziękuję serdecznie Jolu, tak zrobię jutro

Witam ,moje pomidory wykazują ostry niedobór fosforu nawet teraz jak jest gorąco,pomodoro nadawał by się do tego K2HPO4 ?

Pomału. Najprościej złapać za nawóz i wio. Potem płacz i zgrzytanie zębów. Nieprawdopodobne by gleba latami uprawiana i nawożona nawozami organicznymi wykazywała niedobór fosforu. Co innego jego brak w glebie a co innego w roślinie, jeśli to rzeczywiście niedobór fosforu.
Nawóz o który pytasz.to nawóz wysokoprocentowy. Jeśli istnieje w glebie blokada fosforu napytasz sobie innej biedy przekraczając wysoko zawartość potasu.

Więc po kolei i na spokojnie:
- zdjęcie czytelne krzaka pomidora na którym stwierdzasz niedobór fosforu
- czym, jak i kiedy gleba była nawożona
- czy była wapnowana a jeśli tak, to kiedy
- jakie jest pH gleby i czy przypadkiem nie był stosowany popiół drzewny ?
- jeśli masz analizę gleby to chciałbym ją widzieć.

Twoją analizę mam na dysku.

Istotnie fosfor był poniżej normy, ale prawie dwukrotnie przekroczony potas , więc kategorycznie odpada fosforan dipotasowy jako nawóz interwencyjny. Poza tym wysoki był poziom azotu azotanowego NO3- , który dodatkowo ogranicza pobieranie fosforu.
Czekam na zdjęcie

Z nawozów to nic nie dawałem ale przekopałem ok 200l torfu kwaśnego i z 500 l ziemi madowej ph jej to 7 (czarna sypka) ,zaraz wrzucę fotki

Na żywo są bardziej fioletowe.

Sprawa jest prosta jak konstrukcja parasola.Jedynym nawozem jaki jest w Twoich warunkach glebowych do przyjęcia jest Fostar. Mógłby być też Polidap, ale on nie jest dostępny w małych opakowaniach.

allegro.pl/fostar-nawoz-fosforowy-plynny-1-l-i6209753310.html

Do końca wegetacji oprysk co 7 dni. Jeśli nastąpi poprawa wyglądu krzaków- co 10 dni. Stężenie według zaleceń producenta