Forum Ogrodnicze Oaza

oooo widzę, że nie próżnujecie! Tyle stron wątku od piątku... znowu to samo! Rymy mi się same na usta cisną jak tu zaglądam
ale nic to Bozi wierzę w to że nasze pomidory nadrobią i natura nas zaskoczy!!!!!!

niech natura już nas nie zaskakuje tylko poprawia i naprawia nasze błędy:P

taaak dokładnie!!! O to mi chodziło

Kilka krzaczków posadziłam na grządce wzniesionej ...

Pozostałe towarzystwo spoczęło w "głównym warzywniku" - wybaczcie jakość zdjęcia ( oraz misz-masz, ale tak właśnie lubię ), ma być poglądowo.

Podoba się. Ale paprykę masz dużą Moja mniejsza, ale ma chyba więcej liści.

haha wy to albo emeryci albo bezrobotni no bo kiedy tak głaskacie swoje grządki?
jak byście zobaczyli w co ja dyniowate dzisiaj wsadziłem to bym bana dostał

Ja też mam zrobione koła na trawniku i tam sadze dynie.Co dwa tygodnie idzie kosiarka, a ja odchwaszczam tylko koło ok 1m średnicy. A pomidory sadzę na agrowłókninie.

to co ja mam teraz zrobić?
pacnąć HT? czy dalej PW traktować
w sumie mogę poświęcić krzaka dla nauki

Mirek, zostań przy PW jeszcze przez tydzień - mam nadzieję, że razem z krzakiem wytrzymacie Z tego, co pamiętam, nie zmienia się ani obiektu doświadczalnego, ani metody - inaczej cały eksperyment diabli wezmą.
Od 21 maja pryskam drugi jałowiec PW w stężeniu 2 ml/l. W czwartek zrobię to ponownie, obserwując efekty.
Jeśli koniecznie chcesz cokolwiek zmieniać , to zwiększ może stężenie preparatu, ale wynik nie będzie już miarodajny, tzn. nie będziemy wiedzieli, jakie konkretnie stężenie zadziałało.
A najlepiej będzie poczekać na opinię Autora - Mietka ....

niezamieżam nic zmieniać zostaje tylko przy PW no chyba że będzie godzina W
ja tylko grzecznie pytam co dalej

Dziękuję Emalko Te rozsady to w głównej mierze Wasza zasługa, począwszy od nasionek, poprzez pomoc, na poradach skończywszy. Ja tylko starałam się wykonywać zalecenia
Mirek, "tyram" w pracy od godz 8 rano do 17-18, w domu mam pięć bardzo starych i bardzo schorowanych psów ( m.in. ten siwy, teraz to już tylko słabiutko podlewa, ale kiedy był w szczycie formy, to ho ho ho .... ), ale weekendy mam wolne i wtedy szaleję na działce.
No dobra, przyznaję się - po następnym pobycie na ogrodzie pokażę, w CZYM mieszka część moich dyniowatych ....

Hmmm, na Twoim miejscu zostałabym przy PW i zastosowanym stężeniu - pryskałabym do osiągnięcia oczekiwanego efektu

Proponowałem do oprysku drzew owocowych stężenie 8 ml/l i podtrzymuję to tym bardziej do iglaków.

Aniu

Te rozsady pomidorów i papryki to chyba nie Twoje
Gdybyś zobaczyła niektóre rozsady na FO to byś się chyba załamała. A tu proszę, nowicjuszka i takie roślinki. Nie do wiary !.

Będę powtarzać do znudzenia: to tylko dzięki Wam I za czas mi poświęcony bardzo Wam dziękuję - póki jeszcze mogę .....

Kobieta zawsze może, choć nie zawsze chce. Dokładnie odwrotnie niż ród męski.

I dlatego przeciwieństwa się przyciągają
... dziękuję za tę odrobinę odprężenia ... musimy szczególnie teraz trzymać się razem.

Adasiowa ładne grządki (ja też lubię taki misz-masz, mój za to pod linijkę). Moje pomidory niestety poparzone (musiałam wysadzać niezahartowane). Dodatkowo kilka sztuk złamane przez ptaki (udziobują pomidora z 1 cm nad ziemią). Postawiłam kije z plastikowymi butelkami - może to je odstraszy ;/ Sadzonki jeszcze nie wszystkie wysadzone, ale te już hartuję.