Forum Ogrodnicze Oaza

...puk puk przyjmiecie mnie o pomidorowców Ja jedynie co roku siałam koralika ,teraz skusiłam sie na pomidorowe szaleństwo...posiałam kilka odmian Malinowa zebra, zielona zebra ,Megagroniasty ,Malinowy olbrzym ,żółty duzy Befsztyk....powiecie mi cos o nich...czy one moga zarówno w gruncie czy tylko w tunelu nie miałby ktos na zbyciu czarnego pomidorka z 2 nasionka

Doroto (Keetee) - miałam Megagroniastego w gruncie, był smaczny i ciekawie wyglądał, jednak jak przyszła zaraza ziemniaka to szybko załapał. Chyba nawet szybciej niż inne odmiany. Miałam też różne zebry Kozulkowe, no i różnie też wychodziły. Te z dzióbkiem były nawet fajne.
A ja dziś posiałam swoje pomidory troszkę tego wyszło... potem będę martwic się o miejsce Na szczęście wczoraj M zaczął budowę foliaka, myślę, że co wrażliwsze odmiany tam posadzę.

Zrobiłam swoje 3 podejście do pomidorów.

Za pierwszym razem miałam piękne sadzonki w ogromnej ilosci - naiwnie wysiałam 3 paczki licząc się z tym, że mało wykiełkuje. Okazało się, że pomidory to nie pelarginie i kiełkują w 100%.
Tylko jak się okazało posadzone odmiany były późne i zaraza je dopadła zanim się zaczerwieniły. Zniechęciłam się przegranym wyścigiem z zarazą.

W następnym roku powiedziałam: nie sadzę.
Ale przyszła sąsiadka z pytaniem, czy nie chcę, bo jej za dużo wyszło sadzonek. No przecież nie wyrzucimy... Chciałam.
Miała odmianę NN z rodzinnego ogródka po babci, sprawdzoną. Pomidory były cudne, smaczne i bez zarazy. Znowu napaliłam się na pomidory.

W tym roku gdy przyszło do sadzenia to sąsiedzi się rozwiedli, sąsiadka już tu nie mieszka - nie mam nasion owej cudownej odmiany.
Kupiłam nasiona w sklepie - tym razem wszesne odmiany, posiałam po 3 nasiona z 4 odmian. Teoretycznie nie popełniłam błędów z poprzednich lat.
Teoretycznie, bo wyczytałam gdzieś ze pomidory wschodzą do kilku tygodni. To, żeby zdążyć z sadzonkami wysiałam nasiona w lutym. Moje wyszły po 4 dniach...
Internet - źródłem wiedzy...
Sadzonki popikowane, 15 cm, stoją teraz na parapecie między fiołkami. Teraz myślę co dalej. Trzymać je do maja na tym parapecie i wsadzić do gruntu duże krzaczki? Folię jakąś zrobić w ogrodzie i sadzić szybciej ? Posiać nowe ?

Edicool można uprawiac i na balkonie - ja uprawiałam Wprawdzie plon był słabiutki, ale i ziemi u mnie miały za mało i słabo je nawoziłam. Ale można.
Penelopo - jeśli masz możliwośc wysadzic pomidory do tunelu foliowego, to myślę, że warto. Po pierwsze: wysadzisz szybciej niż do gruntu(tu dopiero po 15 maja), a po drugie: w foliaku później zapadają na zarazę.

Moje pomidory też już powschodziły . Posiałam Ondraszka i jakieś od Kozuli miałam 2 lata w domu ,ale wykiełkowały . Po 1 nasionku z każdej odmiany . Mam tylko nadzieję ,że będa zdrowe i ,że zaraza ich nie dopadnie . 2 lata nic nie siałam dałam sobie spokój, a teraz znów mnie wzięło ,bo nie ma to jak swoje pomidorki

San Marzano wysiałam 18 i już wychodzą .Wcześniej siałam Bawole Serce i też wychodzą.

Jesteśmy akurat na etapie budowy foliaka - mąż zrobił boczne ściany na wysokośc 1,80cm a na środku będzie około 2,15. Już wiem, że przy bokach będę musiała sadzic nieco niższe odmiany - np San Marzano. Przedstawiony przeze mnie Italian Giant miał spokojnie ze dwa metry.
Jaśmino, Twój jest świetny foliak, dobra wysokośc i nie trzeba się martwic na zapas, że pomidory za bardzo urosną. Pamiętasz jaka to odmiana?

Kasiu, nie pamiętam, miałam kupną rozsadę w tamtym roku, popularne odmiany,na pewno :pomidor gruntowy Malinowy Olbrzym, Bawole Serce,chyba "Krakowski" i jeszcze jakieś dwie, wszystkie były wysokie i miały po 4-5 pięter.
Przy bokach można posadzić niższe albo paprykę:

O, tak - papryka to dobry pomysł, ma wtedy dużo słońca i pomidory jej nie zacieniają. Masz duży foliak Elu, aż zazdroszczę, mój będzie mały a i tak się na niego już cieszę

no mój tez bedzie mały ale ciesze sie baaardzo iiiii dosiałam jeszcze 4 odmiany Black Cherry , , Black Krim , Carbon i Rudy ziemniaczany fajnie jak wszystkie się udadzą

Doroto, bo małe też jest piękne, prawda? Black Cherry to koktajlówka? Na pewno wszystkie się udadzą, czemu mają się nie udac? Już niedługo będziemy je podziwiac

o wow, wasze foliaki to faktycznie foliaki. Ten to torebka foliowa, metr wysokości. Ja myślałam o tym, żeby go w czercu zdjąć z krzaczków i dalej niech rosną normalnie, on jest rozkładany jak namiot, wystarczy wyjąć śledzie i złożyć. Tak mi się przynajmniej wydaje.

tak Black Chery to koktajlowy , podobno przepyszny

Penelopo, zrobisz jak uważasz, tylko pamiętaj, że chcesz go zdjąć z pomidorów w czasie, gdy może nadejść zaraza ziemniaczana. Foliak chroni w pewnym stopniu, no, może opóźnia, chociaż są ludzie, którzy opryskują tylko mlekiem i w ogóle w folii zarazy nie mają.
Keetee - mam Berry Cherry,chyba między nim a Black Cherry jest niewielka różnica? Hmm, zobaczymy

Kasia1972 wrote:
Kasiu , nie jest z Tobą wcale tak źle. Ja mam popikowane w tej chwili około 70 odmian , w tym 25 koktajlowych... (50 sadzonek przygotowałam dla forumków z wrocka na spotkanie majowe). Chyba na niewiele warzyw znajdę w tym roku miejsce w warzywniaku, ale czego się nie robi dla pomidorów

Penelopo - Kasia1972 dobrze Ci radzi.W takim tunelu nie ma sensu sadzić pomidorów.Ja bym w nim posiała nowalijki , a później przeznaczyła go na niskie odmiany papryk.

Ale arcydzieła pomidorowe pokazujecie, życzę Wam, żeby w tym roku jeszcze lepiej obrodziły Zdradźcie tylko jeszcze tajemnicę, jak robicie, ze pomidory większe od dyni Wam rosną

Hiacynto, dynię to ja miałam 54 kg, a pomidor nawet kilograma nie ważył, ale staram się
Moje pomidory w czasie sadzenia dostały po garści kurzeńca pod nogi(odizolowane warstwą ziemi oczywiście, potem dostały Magiczną Siłę do pomidorów. Pryskałam mlekiem i do pewnego czasy to wystarczało, potem były dwa czy trzy opryski chemią - zaraza się do nich dobrała.
Basow@ - jak to miło, że w tym szaleństwie pomidorowym nie jestem sama

Do tej pory kupowałam 3-4 krzaki pomidorów i rosły w kącie ogrodu , w tym sezonie posiałam dwie odmiany , bawole serce i San Marzano . Wszystkie wyszły, nie ma tego dużo , ale i miejsca na pomidory mało . Wymyśliłam stojak do podwiązania ,


To ten łuk po róży , na razie wysiałam tam rzodkiewkę i sałatę.Planuję uszyć pokrowiec z agrowłukniny P50 i nałożyć na ten pomidorowy stelaż . Jak myślicie czy to dobry pomysł?