Forum Ogrodnicze Oaza

Cztery krzaki mają dziwaczne kwiaty.

Staśmione i tyle. Można pozostawić i trzymać takiego gargamela na krzaku, tylko nie brać z niego nasion.

Ja wszystkie oberwałam, a miałam mniejsze staśmienia. Prawdopodobnie na tym gronie reszta pomidorów nie dorośnie do prawidłowych rozmiarów i będzie dużo później niż bez tego "gargamela". Z samego "gargamela" może nie być wiele do zjedzenia.

Agus wrote:
Te kropki na liściach to na pewno nie od wiatru. Zmiany są słabo zaznaczone i przez to niejednoznaczne. Na pewno to nie jest ZZ. a czy septorioza, czy antraknoza czy też rak bakteryjny, to się jeszcze okaże. Póki co to wszystkie elementy ze zmianami powinny być usunięte, by nie powodować wtórnej infekcji. Opryski kontynuować.

wszystkie poobrywałam. W ubiegłym roku zostawiłam i nie było z nich pożytku.

Planuję do 4ml/1l.wody.Wszystko zależy od jakości wykopanych główek czosnku.Po dzisiejszej wypowiedzi Pomodoro może PW połączę KSM.

Witam wszystkich forumowiczów pierwszy raz w tym roku. Nie pisałam, choć podczytuję regularnie. Moje pomidorki (w gruncie i pod folią) trzymają się całkiem dobrze. To z pewnością dzięki Wam. Analiza gleby, skorzystanie z dołączonych zaleceń, KSM, HT, OW. Teraz spróbuję IF - w wolnej chwili zajrzę do apteki. Moja rozsada (niedopilnowana i przetrzymana - masakra w pracy) "poszła w liście", czyli wzrost wegetatywny. Dzięki lekturze forum chyba już opanowany. Kwitną i wiążą (w tunelu - w gruncie "tylko" kwitną). Niektórzy (sąsiedzi) podśmiewają się, że u mnie jak w aptece - opryski z kalendarzem, dawki odmierzane strzykawką. To tzw. "starzy" działkowicze, którzy wiedza lepiej i młoda (ha ha ha) powinna z odpowiednim nabożeństwem słuchać świetlanych rad typu "miedzian, silit itp". Chociaż niektórzy doceniają, że moich pomidorków w ubiegłym sezonie nic nie zaatakowało (z powodu tymianku i oregano) i nie są już tak lekceważący.
W każdym razie - dziękuję za rady. Te ubiegłoroczne i te z tego sezonu. Na razie wszystko gra. Otojolce dziękuję za nasionka - pięknie wzeszły, rozwijają się. W wolnej chwili zrobię fotki.

Oby tak dalej, a fotki koniecznie.

Dzień dobry, zauważyłem niepokojące plamy na liściach malinowego warszawskiego który rośnie najbliżej wejścia do tunelu. Znalazłem 3 takie liście, plamy wyglądają identycznie. Pomidory tydzień po posadzeniu były pryskane mildexem, około 2 tygodni temu OW.
Porównując zdjęcia wygląda na początek brunatnej plamistości.
Nie wiem jaki oprysk zastosować, czy PW sobie poradzi?

Jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz.

witam
bakteryjna cetkowtosc, to choroba ktora co roku mi nie daje zyc
wykonuje opryski miedzian, funguran, curzate i nie moge tego zwalczyc
moze macie jakos dobra technike
wyczytalem teraz ze dodac do medizanu gwarant i mocznik, tylko nie wiem jakie stezenie tego mocznika ?
jakies inne porady ?

Spróbuj IF. Interwencyjnie i potem systematycznie PW.

Chcę zrobić nowy HT - na tymolu. Czy mogę użyć tzw. "przedgonu"? Znajomy stwierdził, że szkoda czystego bimbru. "Przedgon" jest mocniejszy, ale zawiera zanieczyszczenia - lekkie frakcje. Mogę go dostać, ale czy warto ryzykować?

yolex. Jak miło Cię wiedzieć znowu. Cieszę się, że pomidorki zdrowo Ci rosną. Prosimy o fotki. Koniecznie. A później wrażenia smakowe.

ruta23. Popieram. Naprawdę konieczna jest taka hardcorowa chemia?

Znajomy się nie zna. Bimberek to szkoda wypić, jak można zrobić HT.

Nie pisałam, ale śledziłam. I wykorzystywałam Waszą wiedzę i doświadczenie. Niestety, nie mogłam się zapisać na spotkanie forumowe nad Firlejem. Żałuję, bo chciałam Was poznać - to jednak inna jakość relacji, niż tylko ta z forum, choć i ona jest bezcenna. Z pewnością zrobię fotki i będę się odzywać. Nie mam żadnego doświadczenia, więc nie sądzę, żebym się mogła komuś przydać ale zawsze z ciekawością i podziwem śledzę Wasze dokonania. I czerpię garściami.

otojolka wrote:

No to nie chcę. Zrobię z bimberku.

Ja twierdzę, że niedoświadczenie i niewiedza też są tu potrzebne. Zadawanie pytań jest istotne. Ktoś inny może skorzystać z odpowiedzi. Można też na przykładzie pokazać, jaki efekt dana rada przyniosła. Co byśmy tu robili, gdyby wszyscy wszystko wiedzieli i wszyscy mieli idealnie?