Forum Ogrodnicze Oaza

Tak też przypuszczałem, a siarczan magnezu mam więc jutro oprysk dzięki

a przy okazji jak już pytam, to dwa lata temu pod koniec owocowania wystąpiła taka choroba, ktoś wie co to?

Jak gęsty ma być krochmal?
Zgodnie z przepisem z blogu dałem łyżeczkę z czubkiem i się nie doczekałem na zgęstnienie: "Krochmal cały czas mieszamy aż do zgęstnienia". Wyszła lekko mętnawa woda, nieznacznie gęściejsza. Nie wiem czy mąka ziemniaczana trefna czy może wszytko jest jak ok?
Nadmienię, że nie raz tak robiłem kisiel na domowym soku, więc wykluczamy nieumiejętność

Jeśli to możliwe proszę o szybką odp, bo idę pryskać

TAKMMA BYĆ ŻADKI KISIEL albo jak za komuny na stołówkach kiślowy kompot:P

Adrian, to jest Zaraza Ziemniaka

Pewnie zaraz dostanę po łbie, ale tak mi się skojarzyło przy dzisiajszych aptekarsko-spożywczych zakupach, że do ogórków zalecana jest sól niejodowana. I w takim razie jak by się to miało do naszych oprysków IF. Moim zdaniem to przesąd, ale może ktoś ma na to jakieś uzasadnienie albo doświadczenie? Bo jak by co to w ramach czysto akademickiej dyskusji mogę się podjąć zrobienia testu w tym zakresie . No pod warunkiem że w tym roku znowu mi ogórków nie trafi przed zbiorami

no trudno powiedzieć co ci sprzedają pod nazwą sól niejodowana
albo jodowana
ja robię w czym mam ale staram się kupować sól taką brzydka nieoczyszczana czy jak to nazywają
ale w jednej czy drugiej małosolne pyszne może ma to znaczenie do zimowania

Żarty na bok.

Stężenie jody w jodynie wynosi 3 % to oznacza, że w 1 ml znajduje się 30 miligramów jodu. Zatem w litrze IF , po dodaniu 2 ml/l znajdzie się go 60 miligramów .

Jeden litr oprysku starcza na 10 m2 powierzchni uprawy, a to jest 100.000 cm2. Zatem na 1 cm2 po oprysku znajdzie się 60 x 1000/100000 = 0,6 ug / mikrograma/.

Inaczej 0,6 milionowej części grama na cm2. Jaką część powierzchni uprawy mogą zajmować owoce ogórka ?. Góra 10 %. Dopuszczalna dzienna dawka jodu to 700 mg, więc o

czym my tu mówimy ?.

Jeżeli są jakieś przeciwwskazania do używania do kiszenia soli jodowanej to wyłącznie dlatego, by nie utrudniać procesu kiszenia.

A poza tym zasadnicza rzecz. Nie ma przymusu stosowania jakiegokolwiek preparatu wymyślonego przeze mnie.

Zarta, a w jakim kontekście pisałaś o użyciu do kiszenia ogórasów soli niejodowanej przy jednoczesnym oprysku IF ? Może coś umknęło mojej uwadze, ale dotychczas sądziłam, że IF ma działanie kontaktowe i nie wnika w głąb tkanki rośliny .... pójdę sprawdzić
Od wieki wieków kisiłam ogórki i kapustę używając zwykłej soli, czasami kamiennej, ale zawsze kiszonki były smaczne ( no, chyba, że kupiłam ogórki przenawożone i wszystkie przetwory diabli wzięli ).

Mieciu, przymusu nie - ale chęci tak

Kruca fux, Adrian, zaraz w sobotę przyjrzę się dokładniej liściom Maty Hari - z jednej strony , na najniżej usadowionym, starym liściu widziałam takie brązowe plamki, ale bez żółtych przebarwień między nerwami .... usunęłam "chwasta" na wszelki słuczaj, choć wg analizy gleby magnezu jest wystarczająca ilość
Krzaczki Twoich pomidorków super, niech szybko dochodzą do siebie.

Zapewne także zasłużę na ochrzan, ponieważ znowu zapytam o borasol - czy opryski gron są obligatoryjne ?
Marysiu - dziękuję

Adasiowa wrote:
No to przypomnę Ci Twoją analizę

Widzisz ile miałaś w glebie potasu ? Maksymalna zawartość powinna być nie większa niż 250 mg/l. Masz bez mała dwa razy tyle. A zapewne wiesz, że potas blokuje pobieranie magnezu. To, że magnezu jest dość w glebie wcale nie znaczy, że ma być go dosyć w roslinie skoro jest blokowany przez nadmiar potasu.

Czy Borasol jest obligatoryjny ?. Nic nie jest przymusowe. Każdy robi co uważa.

Używam soli jaką mam,a więc najczęściej jodowaną do wszystkich kiszonek.Nie spotkałem się nigdy z jakimkolwiek problemem,nawet jeśli na 60 słoików 2-3 się zepsuje.Czy jest jakikolwiek sens kombinować,czy też szukać związków czegoś z czymś ,skoro mamy podane jak na patelni co z czym można mieszać jak używać itp.Jeśli mamy chęć do zabawy,bawmy się na swoim podwórku,a nie podnośmy komuś ciśnienia bo mamy taki kaprys.Miejmy jakiś szacunek dla czyjejś wiedzy,czy chęci pomocy nam wszystkim.To co niektórzy piszą wcale nie jest śmieszne,a w ciśnieniomierzu zaczyna brakować skali.

Dziękuję za przypomnienie ; jestem zbyt głupia, aby robić to, co uważam w uprawie warzyw, dlatego staram się w miarę możliwości korzystać z informacji, które od Ciebie otrzymuję i jestem za nie bardzo wdzięczna. Do tej pory podporządkowywałam się wszystkim Twoim zaleceniom, a to, że dopytuję i chcę się czegoś nowego dowiedzieć nie jest chyba powodem do zdenerwowania ?
Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będę bogatsza o te doświadczenia, które tutaj zdobyłam, ale tymczasem potrzebuję Twojej pomocy - tym bardziej, że mieliśmy informować na bieżąco o swoich kłopotach. Do głowy mi nie przyszło, żeby postępować "jak uważam".
Jeśli przyczyniłam się do wzrostu ciśnienia, bardzo przepraszam.

Ludzie, po co się tak unosicie. Moim zdaniem skojarzenie Zarty było całkiem słuszne. Chodzi przecież o jod. Ponoć nie ma głupich pytań...

Informuję, że jeden oprysk PW + KSM zatrzymał u mnie białą plamistość liści na poziomkach. Profilaktycznie oprysk będzie kontynuowany jako, że poziomki owocują całe lato.

Moim zdaniem takie i inne podobne przemyślenia ,nie powinny być w tym temacie.Pomodoro napisał już niemal wszystko i o wszystkich składnikach każdego swego preparatu.Podał proporcje ,a nawet przeprowadził instruktaż robienia krochmalu.Cieszę się,że dotychczas nie padło pytanie np. dlaczego wygraliśmy 3 mecz.Przecież też można się doszukiwać jakiegoś związku sportu z ogrodnictwem,choćby zastosowanie IF,czy HT na ichniejszą murawę.
Marysiu nie tylko my się unosimy,pamiętam Twoją dyskusję sprzed kilku dni chyba z Pablo.

Proszę, nie doszukujmy się w niewinnym pytaniu czegoś, czego w nim nie było, bo za chwilę będziemy tu mieć "tamto forum"
Kreciku, zasadnicza różnica jest taka, że tam była wymiana zdań, a tu naskoczono na jedną osobę tylko dlatego, że zapytała Tylko głupi nie zadają pytań.

Już o tym pisałem,ale wspomnę jeszcze raz.Na youtube krążą filmiki o stoosowaniu jodyny pod folią .Mianowicie w zależności od wielkości namiotu wieszają buteleczkę(buteleczki) otwartej jodyny,przez cały okres uprawy.Brak informacji,aby kogokolwiek poraziło,a pomidory rodzą się b.ładne.

Nie no, ludzie, spokojnie. Po prostu kupowałam dzisiaj jodynę i szukałam soli niejodowanej i stąd moje sojarzenie i pytanie. Pomodoro - dzięki Twojej wiedzy i zaangarzowaniu niejednemu wypaliła urawa warzyw i daleka jestem od negowania czegoś co sama stosuję. Wielki szacun za wiedzę i cierpliwość. Najnormalniej w świecie ciekawa byłam czy ktoś zna uzasadnienie tej niejodowanej soli, a nie że zaszkodzę ogórkom opryskiem IF. Kreciku - nie chodziło mi o podnoszenie ciśnienia komukolwiek. Mogę się pobawić na własnym podwórku, ale myślałam że to nie o to chodzi, ale teraz pewnie długo się zastanowię zanim coś napiszę. Przepraszam jeśli ktokolwiek odebrał mojego posta jako atak albo brak szacunku, bo na pewno nie taki był mój cel