Forum Ogrodnicze Oaza

Kaskawel, w którym wątku warzywnym byś się nie pojawił, to zawsze zaskakujesz, lubisz to
Kaskawel wrote: To nie wiesz, że politycy kłamią
Śliczne ziarenka fasolek, jak zwykle wszystko co u Ciebie rośnie, perfekcja w każdym calu (opisy też).

Szczerze mówiąc, nawet nie wiedziałam, że fasolki mogą być takie ładne i różne.

Wiesz gałązko ja też nie wiedziałam, za są takie odjechane kolory fasoli. Kaskawel i wegetella zarazili mnie, aż trafiłam na ebay i do Gruzji. Kupiłam cuda+wymiana i mam przepiękne fasole. Uwielbiam je zbierać. Odkrywać kolory. W tym roku jedna mi zmutowała i z niebieskiej zrobiła się cudownie różowa. Inna zszarzała i dostała niebieskawych ciapków zamiast być kremowa w czerwonawe ciapki. I tak siejąc jedno dostałam niespodzianki. Świetne i będę je kontynuować.
Najpierw fascynowalam się winogronami. Winogrononoza w rozkwicie, teraz pomidoroza i fasoloza. Ogrodnik to biedny człowiek. Ciągle na coś choruje.
Kochana wpadnij na dyniowy straganik. Zamów coś u mnie a w bonusie dorzucę kolorowe fasolki

Polskie odmiany z kolorowymi nasionami.
Najpierw cztery fasole z banku genów w Radzikowie.

Bażanowice (POLBES97 044) - nasiona zebrane w Bażanowicach, woj. śląskie. Półtyczna, ziarna średniej wielkości, zielonożółte z granatowym pierścieniem wokół oczka.




Goleszów (POLBES97 059) - nasiona zebrane w Goleszowie, województwo śląskie. Karłowa, ale krzaczki duże. Ziarna również duże, oliwkowozielone.




Użranki (POLMRO 033) - nasiona zebrane w Użrankach, woj. warmińsko-mazurskie. Półtyczna, ziarna dosyć duże, wzór ubarwienia podobny do pokazywanej w tym wątku fasoli Kahnawake Mohawk, niemieckiej Wildschweinchen czy włoskiej Maruchedda.




Pewel Wielka (POLBES97 024)- nasiona zebrane w miejscowości Pewel Wielka, również woj. śląskie. Tyczna, ziarna duże, dwukolorowe - mocny burgund i biel.



Na jednej roślinie znalazłem ziarna w podobnym kolorze, ale bardziej matowym i w typie ubarwienia Jacob's Cattle czy Cannellino Rosso. To fajne znalezisko, bo nie widziałem tycznej odmiany w tym wzorze kolorystycznym. W sumie, to jednak niewiele widziałem.




Pozostałe odmiany to:

Atlas - nasiona od Piotra Podjadka. Tyczna odmiana szparagowa, bardzo plenna. Strąki szerokie i płaskie, typu romano. Żółte, w miarę dojrzewania pojawiają się na nich czerwone przebarwiena. Ziarna jasnoszare z grafitowym znaczkiem przy oczku.




Gazela - tyczna, szparagowa, odmiana komercyjna. Strąki typu romano, długie, ok. 20 cm., żółte. Nasiona jak na szparagówkę bardzo duże, w różnych odcieniach koloru khaki.




Jeżycka - nasiona od Ani Adasiowej. Fasola wielokwiatowa z naprawdę wielkimi nasionami. Cała masa czerwonych kwiatów, pszczoły i trzmiele miały używanie, gdy już raczyły się nią zainteresować.

Pewel Wielka (POLBES97 024)
Ona jest nieziemsko piękna

Jeżycka wygląda jak fasola ozdobna, którą pamiętam z dzieciństwa. Kiedyś była bardzo popularna. Teraz jej nie widuję, a szkoda.

Też ją pamiętam. Moja mama miała ją puszczoną po siatce w ogrodzie
Była też fajna ozdobna o różowych i fioletowych nasionach, ale jak się nazywała

W mojej okolicy traktowana jako ozdobna. Jakież było mije zdziwienie, kiedy Mama po powrocie ze Śląska powiedziała , że inni ją jedzą.

JaKasiula wrote: To ta fasola, mam nasiona starawe, próbować czy skiełkują, jesteście chętne ją uprawiać? Rzeczywiście nasiona tej czerwono kwitnącej wyglądają jak Jeżyckiej, a kwitnące biało są podobne do Jasia-białe.
Źródło: "600 praktycznych rad z warzywnictwa" Franz Böhmig PWRiL W-wa 1987
Edit: Czy tekst ze zdjęcia jest dla was czytelny, czy zrobić nowe?

Alu, dziękuję bardzo Chętnie wrócę do czasów dzieciństwa, fasola na siatce i balustradzie, a ja pod wisienką zaczytuję się w" opowiadaniach z Doliny Muminków ". Takie mam pierwsze skojarzenia związane z tą fasolą.
Kochana, popatrzę w lokalnych sklepach, popytam znajomych, może uda się ją znaleźć. Nie chcialabym robić kłopotu

Zapytałam "wujka google" i w grafice znalazłam fasolki, właśnie te z czasów mojego dzieciństwa



Alu bardzo chętnie przygarnę choć parę nasionek

Beatko , śliczna jest u mnie takiej nie było.

Będę szukała dalej, może ktoś będzie miał w sprzedaży bo chętnie bym ją wysiała

To też wielokwiatowa fasola, może i nawet identyczna do prezentowanej wyżej Jeżyckiej, z tym że zebrana wcześniej, bardziej młoda. Stąd jej różowe ubarwienie.

Pewnego roku miałem fasole Scarlet runner bean i też wygląda podobnie.

Zapewne ogrom fasol, ma jedno pochodzenie, zapewne przywiezione w wiele miejsc z jednego źródła, a przez wiele lat uprawiania dostały lokalne nazwy.

Ogrom fasol powtarza swoje kolory i wzory, może różnią się pokrojem krzaków. Tego nie można nie uprawiając jej stwierdzić.

Fajne są takie, które się nietypowo skrzyżowały, zapewne przez źle wykształcony kwiat.


Nie ma co.. jest multum pięknych fasol.

Kasia i Beata, podpowiedzcie jak sprawdzić zdolność kiełkowania i jak będą żywotne, to Wam wyślę, nie kupujcie na razie, zdążycie do 30 IV kupić, w opakowaniach ze sklepu jest kilka nasion. Ja mam tych nasion pod dostatkiem, ale muszę je sprawdzić. Zasiać kilka do ziemi w domu?

Aluszka, wystarczy, jak umieścisz kilka nasion na porządnie zwilżonym waciku lub kawałku ręcznika papierowego, nakryjesz drugim i całość wstawisz do pudełka i do ciepłego miejsca - codziennie sprawdzaj wilgotność wacika. Zazwyczaj kiełkowanie nasion fasoli trwa 3-5 dni.

Powsadzaj sobie pojedynczo do donic z kwiatkmi .Po co parapety zabierać.Może coś nowego się wykluje .
Ustawiam się w kolejce .

Bobej wrote: Bo fasole to tak jak my, co jedna to piękniejsza