Forum Ogrodnicze Oaza

Jutro zerknę na żywokost. Może coś zostało.

Lucysia zerkaj, ja nie umiem go znaleźć, to znaczy żywokost, a bardzo dobrze by mu było u mnie w ogrodzie.

Karinko, ostatnio zapomniałam rzucić okiem na mój żywokost, a na działkę jadę w sobotę i wówczas sprawdzę, czy są jakieś nasiona. Znalazłam natomiast kilka ukrytych w gąszczu liści ogórków meksykańskich, więc postaram się pozyskać materiał nasienny na nasz Straganik.

Jestem też w trakcie gromadzenia nasion "niespodzianek"

Aniu mam niedaleko nieużytki, miałam nadzieję, że latem poznam żywokost po kwiatach, pewnie gdzieś rośnie, ale przez permanentny brak czasu zapomniałam o nim. Najłatwiej by było przesadzić roślinki do mojego ogródka, nie mam co to może wystarczą nasiona.

Nie widzę przeciwwskazań, aby teraz lub na wiosnę, gdy żywokost zacznie się budzić, podzielić kępę ( mam chyba kilka odrostów ) i wysłać Ci Karinko
Jeżeli ktoś ma żyzną i wilgotną glebę, to szczerze polecam też kozłka lekarskiego ( walerianę ) - pięknie wygląda na rabacie, kwiaty pachną bardzo intensywnie i wabią mnóstwo pszczół.

Pouder, przypomnij mi wiosną. Żywokostu mam sporo. Część się pozbyłam, bo nie daję rady ogarnąć. Zawala wszystko.
Ale u mnie rozsiewa się za pomocą kłączy. A może można sadzić jesienią, nie mam pojęcia. Jeśli trzeba daj znać, wykopię i wyślę.

Aniu i Zielona przypomnę się wiosną. Muszę przygotować mu stanowisko a na razie nie dam rady bo dopiero zdjęłam szynę z kciuka prawej.

Kochane Ludki
Przychodzę z dobrymi wiadomościami - zaczynają napływać pierwsze koperty zwrotne, pierwsze nasionka i pierwsze zamówienia - wszystkim dotychczasowym uczestnikom naszego Straganiku bardzo serdecznie dziękuję, czekam na następne zgłoszenia i zapraszam do korzystania z Formularza, który systematycznie będę uzupełniać o nowe pozycje.
Pozdrawiam cieplutko...

p.s. w ramach tegorocznego Straganiku przygotowałam zestaw składający się z nasion słodkich papryk, które gorąco polecam do uprawy w przyszłym sezonie: Ukrainka oraz Carliston, a "wisienką na torcie" będą nasiona pomidora Moya Noir.

Aniu, czy ja mogę z wysyłką nasion na straganik, wstrzymać się do początku listopada? Pod koniec października będę w Berlinie i mam nadzieję upolować w blisko i daleko wschodnich sklepach jakieś ciekawe owoce/warzywa, które mogłyby się nadawać na nasiona. To przecież będzie tuż po sezonie i może coś ciekawego znajdę .

Janeczko - oczywiście. Ponieważ jest to Straganik Warzywny - dedykowany różnym warzywom - a zatem terminy pozyskiwania nasion i ich przysyłania nie są ograniczone żadną datą.
Z góry bardzo dziękuję za rzucanie okiem na berlińskie skarby

Chciałam spytać: czy będzie zainteresowanie bakłażanową NN-ką?
Prawdopodobnie przypadkowa krzyżówka, ale jak miałam okazję się przekonać, znakomicie powtarza cechy (pokolenie F3, brak różnic między krzakami - nasionka będą pokoleniem F4). Bardzo niski, kompaktowy krzaczek obwieszony od góry do dołu owocami wielkości i kształtu jajka, owoce zielone w śliczne paski - według mnie byłby idealny do donicy, na balkon albo i na parapet. Zdrowy, nie miałam z nim żadnych problemów. Brak goryczki, pyszny w każdej fazie rozwoju - ale u mnie wszystkie bakłażany takie były.
Generalnie uważam go za bardzo godnego rozpowszechnienia.
Z 10 komplecików na pewno byłabym w stanie wysłać, a może i więcej, trochę tych nasionek udało mi się zebrać.

Tu w wiaderku je widać:




A to jeden z maluszków wziętych na nasiona:

Wiki, sprawisz nam wiele radości tymi nasionkami - jeśli będziesz miała zatem czas i ochotę je spakować, to z góry dziękuję. Skoro jest to bakłażan niski i o zwartym pokroju krzaczka, to spokojnie i ja znajdę dla niego skrawek parapetu.
Bakłażan od Pizzy

Z dobrze poinformowanych źródeł dowiedziałam się, że nasz Straganik zasilą też nasiona cukinii Bianca di Trieste i ogórka SL od Mietka Pomodoro

p.s. z kolei u mnie dosychają nasiona jednej z najlepszych, najbardziej aromatycznych papryk Kinizsi ( pozyskanych z owocu od Alicji Zielonej )
Czekam także na odpowiedni moment do zebrania nasion z ogórka meksykańskiego:

Nasionka spakowane. Postaram się żeby mężu wysłał w pon lub wtorek.
Prace przyspieszyły ze względu na unieruchomienie przymusowe.

Dziękuję Lucysiu - przede wszystkim za to, że pomimo przeciwności losu przygotowałaś nasionka na nasz Straganik

Jeśli mi się uda, to też przygotuję choć kilka porcji fasolki Jeżyckiej, tegorocznej. Jeżeli nie - będą do dyspozycji ziarna z ubiegłego roku.

Przed minusowymi temperaturami,które wystąpiły u mnie dwukrotnie,zebrałam nasionka szpinaku Malabar.Nie wszystkie owoce zdążyły dojrzeć.Z tych dojrzałych,które się suszą,będzie trochę na straganik.








W każdym suszącym się malutkim,czarnym"kwiatuszku"są minimum-4 nasionka.Myślę,że na nasionka chętni się znajdą.Nie lubię szpinaku,a ten lekko podsmażony na masełku jest wyjątkowy.

Marysiu - dziękuję
Z tego, co pamiętam, to tę odmianę szpinaku można uprawiać w dużej donicy stosując podpory ?

Tak,u mnie rósł w donicy,oplątał się na rosnącym obok sporym oleandrze.Dość ciekawie to wyglądało.

Aniu, czy przyda się trochę nasion zwykłego kopru? NN, bo wysiewałam kilka różnych odmian i niestety nie wiem, co jest czym . Powoli kompletuję nasionka, ale jeszcze chwilę mi zejdzie.