Forum Ogrodnicze Oaza

Dzięki że chciałeś odpisać. Trochę się obawiam tak po prostu zostawić te węże bez jakiegoś przygotowania zimowego. Ale że nie znalazłam pewnej i jednoznacznej odpowiedzi to zostawiam , na samopas". Zobaczymy co się stanie. I oby nic się nie stało. A co można zrobić gdyby jakiś kroplownik przestał puszczać wodę? Czy to się jakoś naprawia?

Przepraszam ,że się wtrącę w Wasze rozważania .
Mam na całej działce nawadnianie i nie zwijam niczego ,tzn węży .
Cała aparatura jest na dworze ,cały system elektroniczny też .
Też miałam te obawy jak mi zakładano nawodnienie ,ale uspokojono mnie
że tak jak pisze kol Kuhara nic na żadnym etapie nie ma prawa zamarznąć .
Resztki wody i tak pozostają wężykach.
także spokojnie .
Będę niebawem na wsi zrobię zdjęcia co oprócz węży wytrzymuje u mnie
srogie mrozy czasami
Pozdrawiam cieplutko .
Ps Jeśli odpalam czasami spryskiwacze ( rzadko teraz) wszystko gra jak w zegarku ,
z jedną róznicą ,że to był błąd ze spryskiwaczami .
Liście róż np nie powinny być od góry polewane .
Zajrzyj za chwilkę znalazłam parę zdjęć na innym urzadzeniu zaraz wrzucę Tobie

Mar-jolka
Tak w skrócie ,kilka zdjęć .
Elektronika jest na ścianie domku .
Niczym nie osłonięta od 2016 roku .



Tzw prze ze mnie "studzienka "jest nie ocieplona
Nie potrzeba tego robić .


Skrzynka z elektroniką tutaj jest w końcowym rezultacie .


Nie ma też obawy ,ze dziurki się zatkają.
Ileż to razy spryskiwacz zasypało ziemią jak coś się
w niej grzebałam, no ale wiadomo ,że tego robić nie należy .
Ja byłam nadgorliwa i tę elektronikę kazałam sobie
zainstalować w garażu ,ale zawierzyłam w końcu ekipie
montażowej i jest ok .

Nawadniasz tymi systemami róże?

Nie mam pod różami tego nawodnienia mam spryskiwacze które obejmują całą działkę .
System kropelkowy mam pod tujami ,wzdłuż ogrodzenia ina pasie sosen ,gdzie są rodedendrony .azalie i dużo innych gatunków roślin w tym sporo host.
Teraz wypadało by zabrać już spod tuj (są duże)i rozprowadzić na 2 większe rabaty ,w tym różaną

Masz ogromną działkę. Zazdroszczę. Ja mam w swoim maleńkim ogrodzie tylko róże ( trochę mniej niż 160)

Jeszcze pytanie dotyczące węży zimą-czy przedmuchujesz spręzarką węże przed zimą?

Węże nie ,mąż wydmuchuje wodę z rur ,ze zmywarki .
Instalacją nawodnieniową nie zajmuje się

Od 15 lat przedmuchuję instalację przed zimą. Na początku nożną pompką do pompowania kół, teraz elektryczną. Przedmuchuję każdą sekcję po kolei a mam ich 8, 5 sekcji ze zraszaczami 3 z wężami.

Ciekawe są doświadczenia
Czy chowacie waż kropelkowy na zime? 10 Gru 2019 22:07#683580
sierika
sierika's Avatar
OFFLINE
Platinum Boarder

Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
Posty: 4104
Otrzymane dziękuję: 4954

Po pierwszym sezonie zebrałam ale wiosną chciało mnie trafić przy rozkładaniu, mam 6 czy 7 lat i nic się nie dzieje. Mam kilkaset mb więc po co się użerać.
Ewa
Jeśliś mądry-bądź pszczołą-SENECA

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...inne?start=72#176422
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...ozyczka-wciaz-rosnie
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/2...405-ryneczek-sieriki
Mamy instalację od 2016 r
Mąż spuszcza tylko wodę z domku i tutaj używa kompresora do przedmuchania .
Nic nie robi przy instalacji nawadniającej.gród .

Nigdy nie zwijałem węży nawadniających, przedmuchiwałem je, jak całą instalację.

Skoro się po przedmuchaniu lepiej czujesz, to przedmuchuj. Ale to według mnie placebo, bo tam i tak wejdzie/wykropli się woda z gruntu. Być może w instalacji gdzie są tylko węże doprowadzające i tryskacze, ma to sens ale przy "dziurawej" instalacji z wężami kroplującymi, to strata czasu.