Forum Ogrodnicze Oaza

Smak po zamrożeniu się zmienia. Podobnie po słoikowaniu.
Do zup czy gotowania spoko, ale do sałatki czy na kanapkę wolę te z końca świata.

Miałam u siebie w gruncie posadzony pomidor Kumato. Co do wiązania w deszczowe lato nie wypowiem się, bo u mnie w lecie była susza. Natomiast bardzo spodobał mi się kolor. Chyba jeśli mnie pamięć nie myli, był najciemniejszy ze wszystkich jakie przyszło mi uprawiać. Pomidorki nieduże ok 100-150g, ale bardzo smaczne.

bietkae wrote:
Oto co napisałem 7 lat temu a opisałem coś, co zrobiłem pierwszy raz w początkach swojego działkowania czyli jakieś 25 lat wstecz. Wtedy to jeszcze chyba jutuba nie było.

Dziękuje za odpowiedź. Ja w tamtym sezonie uprawiałem adorę (nasiona z lidla), która rosła bardzo zdrowo i dosyć plennie. Ta odmiana tak zasmakowała mojej rodzince, że mam wręcz nakaz zasadzeniu większej ilości hiszpańskich pomidorów. Tyle, że tamten rok sprzyjał uprawie papryk czy pomidorów, a kto wie jak "hiszpanki" zachowają się w chłodniejsze i wilgotniejsze dni.

KaLo wrote: Józiu ekonomię pomijam. Chodzi mi o wzmocnienie krzaka odmiany Teton De Venus bo pomidor pyszny, wart tego aby się nim zająć w sposób specjalny. Roślina jest bardzo wiotka, taka wciąż umierająca co nie przeszkadza jej rodzić dużo pysznych owoców. Ja tylko chciałabym jej pomóc aby się tak nie męczyła

Jam nie Józio

Janusz ale odpowiedź jest dla Ciebie.Zaszła mała pomyłka.A swoją drogą mógłbyś ujawnić się imieniem,nie byłoby takich pomyłek.U nas jest tak trochę bardziej koleżeńsko.

Ela

W jakich pojemnikach przygotowujesz rozsadę tej odmiany pomidora ?. Chodzi mi o objętość.

KaLo wrote:
Ups

Mieciu ja to się lubię narobić Rozsadę pomidorów przesadzam kilka razy. Pikuję najpierw do malutkich kwadratowych doniczek takich 5x5 ale dość wysokich ( niższych niż kubki 200 ml ),jak widzę, że im już ciasno to następne kwadratowe doniczki a potem takie 10x10 cm. Myślałam już nad modernizacją tego ,,szczepienia'' aby wykonać to już na etapie dużych sadzonek czyli z pierwszych doniczek wsadzić dwie sadzonki do dużej donicy i pozwolić im rosnąć razem. Zależnie od tego jak będą wyglądały tj. jak grube będą miały pędy w kwietniu dokonać tej chirurgicznej operacji i wysadzić już sadzonkę z jednym pędem na dwóch korzeniach.
Widziałam kiedyś Twój sposób na taki zabieg tj. nacięcie obu sadzonek ale nie mogę tego znaleźć.
W ubiegłym roku próbowałam szczepić na odmianach o mocnych korzeniach ale wszystko mi zgniło. To moja wina bo najpierw zostawiłam szczepienie i zapomniałam a potem ,,zapryskałam '' na śmierć . Ja od wiosny mam cały ogród na głowie więc ( duża różnorodność roślin na ok. 8 ar )więc zdarza mi się nieco zagubić no bo to wszystko obrabiam wyłącznie sama. Ja tego nie robię z przymusu tylko dlatego, że lubię i już nie mogę się doczekać ale coś za coś, od wiosny nie mam na nic czasu w tym na czytanie czy pisanie na forum. Mój M nie cierpi robót ogrodowych więc w niczym mi nie pomaga ( on jest od spraw transportowych i ew. technicznych ) ale lubi posiedzieć i westchnąć np. jak ładnie coś pachnie. Pomidory też lubi i to bardzo

Osobiście bym spróbował zrobić rozsadę z sadzonek zielnych.

Mietku czy mam rozumieć, że rośliny z rozsady z sadzonek zielnych mogą być silniejsze ? Jak tak, to zaraz idę nastawiać nasiona na wacik. Ale później czyli w kwietniu spróbuję dla porównania tego sklejania pędów, nasiona mam więc nie ma co się przejmować czy będzie sukces czy klapa Zobaczymy co z tego wyjdzie i czy te zabiegi coś zmienią w kondycji krzaka.

Elu każde szczepienie wymaga ciągłej kontroli czy takie na jednym czy dwóch korzeniach.
Trochę się tym bawiłam i wiem, ze wystarczy jedna chwila nieuwagi by diabli wzięli wszystko.
Poza tym nie wszystkie odmiany nadają się na podkładki.
Ja na razie pasuję.

A Teton de Venus wsadziłam obok Megagrona i wspinał się po nim i nawet żyli w symbiozie bo nie odbiło się to na ich zdrowotności i plonowaniu.
To ten gąszcz

Tak patrzę na kalendarz i wychodzi mi, że w tym roku pomidorki do gruntu wyłożę na waciki 15 marca w niedzielę

Marzenko moje pójdą tym razem do akwarium też 15 ale w lutową sobotę.

Krecik stary wrote:
Józiu bo Ty pewnie z przeznaczeniem do szklarenki? 15 lutego zaczynam z bakłażanami i kwiatami.

Tak Marzenko ale zapomniałem dopisać.Koktaile do gruntu w marcu.

Ja do tunelu pomidory w tym koktajlowe wysadzam dopiero pod koniec kwietnia - na początku maja.