Forum Ogrodnicze Oaza

Od znajomego z Anglii dostałem między innymi nasiona cebuli czerwonej . Po czterech dniach już są kiełki . Zważywszy że nasiona cebuli wolno kiełkują bardzo mnie to zdziwiło.
Wynika z tego że należy zwrócić szczególną uwagę przy zakupie nasion jaki producent oraz data przydatności, aby później nie narzekać na rosady . W tym roku planuję zrobić 500 rosad cebuli . Z takich rosad cebula długo się przechowuje.
W planach jest zrobienie rosadnika , tak jak w ubiegłym roku tylko dwa razy większy . Wszystkie rosady które wytrzymują chłód odciążą parapety .
Taki rosadnik na polu to coś wspaniałego , nie doceniałem tego zanim nie spróbowałem , rośliny nie wybiegają , są krępe , zdrowe , ziemia tak szybko nie wysycha tym samym nie trzeba tak często podlewać.

Zapomniałem dodać że nasiona kiełkowałem na mielonym perlicie , namoczonym w roztworze wody i płynu lugola , ustawionym na ruterze.

Możecie mi polecić sklep w którym mógłbym kupić siatkę przeciw owadom.

Chciałbym nią zabezpieczyć z dwie grządki.

allegro.pl/oferta/siatka-przeciw-ptakom-...5x10m-dhl-9771364345

Mietku a jak oceniasz przydatność takiej siatki w ochronie przed szkodnikami bobu, grochu czy kapustnych?

To raczej chyba chodzi o gęstą siatkę- moskitierę. Może coś takiego
www.castorama.pl/siatka-przeciw-owadom-1...25-m-id-1014964.html

Mam chyba bliźniaczy produkt do tego, który poleca Mietek, tylko z serwisu z Chin.
pl.aliexpress.com/item/32871559955.html?...ALw_wcB&gclsrc=aw.ds
Mam superdrobną 100 i chyba 60. Różnica jest taka, że 100 nie przepuszcza mączlika, a przez 60 już się prześlizgnął. Trzeba uważać na liście stykające się z siatką (zwłaszcza tą grubszą)i je kontrolować na obecność jaj gąsienic.

W tamtym roku zacząłem przygodę z ogrodem. Niestety rzodkiewek prawie nie pojadłem bo prawie cała była robaczywa, marchew późna podobnie.
Nie chcąc pryskać chemią doczytałem że można zabezpieczyć warzywnik drobną siatką.

Mam grządki 1,2mx6m więc szukam czegoś odpowiedniego. U sprzedawcy podawanego przez Mietka mają akurat fajny rozmiar 2x6m.


pawel_botanik
Jak jest z jakością siatek z Chin?

Na yutube jest pokazane jak łatwo zrobić konstrukcje z rurek pex które stosuje się do instalacji wodnych.

Po 7 dniach od wysiewu moje pomidorki testowe dziś zostały rozpikowane. To są odmiany Vlima, Tiny Tim, Bajaja i Malinowy kapturek:

Brodus

Jeśli chodzi o robaczywienie rzodkiewki, to uprawa z rozsady w znacznym stopniu ogranicza uszkodzenia przez śmietkę brukwiankę.

Rozsady bardzo mi się spodobały, robiłem min z bobem, burakami, cebulą i sałatą. Niestety w domu nie mam warunków a na działce tylko zimny inspekt wchodziłby w rachubę.

Paweł, a gładka firanka byłaby ok? Oczka są gęste. Może też być taka tiulowa zasłona, można trafić niedrogo w marketach budowlanych, w części z artykułami dla domu.

Minusem siatek z chin jest to, że jeśli się przetrą to zaczynają się wyciągać cienkie włókienka - ale wystarczy wytropić miejsce przetarcia i zgrzać zapalniczką. Siatka jest cięższa niż agrowłóknina i żeby spełniała swoją funkcję nie powinna "leżeć" na roślinach, więc rozpięcie jej na pałąkach jest konieczne - wtedy trzeba wziąć poprawkę na szerokość siatki. Nadmiar siatki (na szerokość) dobrze zawinąć wokół heblowanej deski, bambusa wtedy mamy większą pewność, że nam nic nie wpełźnie pod siatkę.
Doroto, mam dokupioną siatkę w domu, więc zmierzę wielkość oczka. Na motyle firanka będzie wystarczająca, gorzej może być z mączlikiem.
Rzodkiewki, rzepy, rzodkwie chronię włókniną, nawet jak ma dziury to przy uprawie z rozsady nie mam żadnych uszkodzeń, a są dodatkowe korzyści - wiosną i jesienią cieplej, latem cieniuje i rośliny nie tak chętnie kwitną.

Brodus, produkcja rozsady rzodkiewki, rzodkwi i rzepy jest bardzo łatwa. W domu trzymam tylko do momentu jak widzę, że powierzchnia ziemi zaczyna pękać - później lądują na zewnętrznym parapecie, nie zajmują miejsca ciepłolubnym sadzonkom w domu, nie wybiegają i są od razu zahartowane.
Oczywiście na początku okrywam rozsadę na parapecie miniszklarenką albo wkładam do dużego lunchboxa.

Przemek chyba pokazywał siatkę przeciwmrozową i przeciw owadom tzw multiklima, ale cena trochę wysoka, zresztą wszelkie włókniny itp jak na moje amatorskie uprawy trochę zaporowe.

Moja chińska siatka ma oczka (po rozciągnięciu) 1x2 mm, nie przepuszczała u mnie mączlika - ale trzeba przyznać, że zeszły sezon z nie był zbyt mączlikowy u mnie.

Na parapetowym "rozsadniku" pojawili się nowi goście , ale po kolei ...

Testowy pomidorek Bajaja rozpoczął produkcję pierwszej pary liści właściwych, a warzywne towarzystwo powiększyło się o siewki ostrych papryczek, wysianych z nasion wydłubanych z marketowych Habanero Red i Habanero Yellow:

Chciałabym też nieśmiało zaanonsować pierwsze w moim życiu wysiane pelargonie rabatowe; w czwartym dniu od wyłożenia w perlit pojawiły się wschody maluchów:

W kiełkowniku na swoją kolejkę do wschodów w kubeczkach czekają skiełkowane nasiona pozostałych ostrych papryk ( z mixu owoców kupionych na rynku ), a wczoraj wyłożyłam na wilgotny ręcznik papierowy nasiona sprawdzonych odmian papryczek o mniejszej ostrości: Kinizsi, Jalaro, Tricolor i Hungarian Yellow Wax.

Bądźmy dobrej myśli, pozdrawiam cieplutko

Widzisz, jak pięknie wschodzą rośliny w perlicie ?. Mniej pracy przy rozsadach.