Forum Ogrodnicze Oaza

madlen88 wrote:

Smak Alice's Dream ma bardzo przyzwoity. Pomidor twardy. Nie chcę Cię zniechęcać, ale dla mnie osobiście okazał się trudny i niewdzięczny w uprawie. Mam go w szklarni i wielkiej donicy.

Przy tych samych parametrach glebowych, jakie miały zapewnione inne odmiany, wyraźnie pokazywał mi podatność na deficyty wapnia. Miał w porównaniu z innymi odmianami trudności w skutecznym wiązaniu. Ostatecznie zawiązał mało, a wczesne owoce pokazały cechy suchej zgnilizny w części przeciwległej do trzpienia. Teraz jest o tyle lepiej, że przy wciąż szczęśliwym braku ZZ jest wreszcie jakiś materiał na dość markowe nasiona.

Spuentować mogę tak - przy wspaniałej i plennej odmianie wielkoowocowej uzyskujesz nieporównywalnie więcej smacznego owocu w wadze kilogramowej. Dołożyłem takiego pomidora na fotce do porównania. To akurat Szuntukskij Wielikan.





A zachwycił mnie w tym roku szczególnie Black from Tula – plenność i smak, zwłaszcza w fazie mocno dojrzałej.

A i jeszcze wydać się komuś może, że jak na Alice's Dream jest za czarny na wierzchu. Ten z powietrza, grzany przez słońce taki właśnie bywa, a ten ze szklarni, pod osłoną i z rozproszonego światła już normalniejszy i nie spękany.






66busch wrote:

Dziękuję za te wiadomości o Montserrat. Spodobał mi się przed sezonem i prawie nabyłem nasiona. Po Twoim doniesieniu jednak mnie rozczarowuje. Opisz proszę jeszcze sam jego smak i konsystencję.



A u mnie swoisty anty-pomidor, udający porzeczkę - Currant Sweet Pea.





Po tym co zarzucałem wyżej Alice's Dream w kwestii deficytów praktycznej opłacalności uprawy, napiszecie, że CSP jest bez sensu i że jestem niekonsekwentny w podejściu, ale ten pomidorek ma swój mały urok, a i pożytek.


Żeby być konsekwentnym chociaż w fotografii także razem z Szuntukskij Wielikan.




Znakomicie natomiast upiększa pewną octową sałatkę, którą na pewno wszyscy Forumowicze znają i z upodobaniem kultywują.

Chiarodiluna, zgadzam się co do plenności odmiany Black from Tula. Smaku z mojego krzaka jeszcze nie znam (bo wszystkie pomidorki na krzaku jeszcze zielone), ale to co jadłam w zeszłym roku pod tą nazwą było zacne. Z kolei z Alice's Dream mam same pozytywne doświadczenia. To zdecydowanie nie jest pomidor wielkoowocowy (z tym, że ja takich na razie nie szukam), u mnie pomidory są na nim mniejsze niż na Black from Tula. Problemami w uprawie nie zwraca na siebie uwagi (może to jakaś specyfika ziemi u mnie, bo na suchą zgniliznę wierzchołkową cierpiał tylko trochę Black Dragon). Dziś zjedliśmy pierwszego pomidora Alice's Dream. Dla mnie bardzo smaczny i bardzo ładny, zarówno na zewnątrz jak i w przekroju. Może niezaprzeczalna uroda dodaje mu też trochę smaku, bo jak wiadomo człowiek je oczami. Mój pomidorek nie był taki czarny, ale głębia indygo zależy od oświetlenia. U mnie ma miejsce w kolejnym sezonie.

Witam.
Moja najwazniejsza lekcja z pierwszej uprawy pomidorow w gruncie to fakt, ze wcale nie sa to takie delikatne rosliny jak mozna by wnioskowac chocby czytajac forum Wazne, by dobrac odpowiednie odmiany.
Pada praktycznie codziennie i rosliny tunelowe rzadko przesychaja, a mimo to grzyby ich nie zjadly.



Owoce niektorych odmian, w tym wszystkich drobnoowocowych pekaja jednak i za rok sobie je odpuszcze. Tutaj Snegirjok



Jeden owoc Betaluxa rowniez pekl. Rosliny wygladaja imponujaco i sa obsypane owocami, mimo ze redukowalem intensywnie wilki i kwiaty. Odmiana jednak mocno ustepuje smakiem owocom Beta i ma wyraznie grubsza skorke. Nie wiem jeszcze, czy bede ja sial w przyszlym sezonie.



Beta wydaje sie ciut bardziej podatna na plesn, ale powodem moze byc chyba bardziej gaszcz i brak cyrkulacji w tunelu. Przy odpowiednim prowadzeniu bedzie lepiej. Do tego zaden owoc nie pekl i mimo slabiutkiej sily wzrostu plon jest wczesny i stabilny zarowno w tunelu jak i pod chmorka. Smak rewelacja i to jest to czego szukalem



Dzis solidny zbior pysznych pomidorow, prawie 1,5 kg

Czy pory między pomidorami mają jakieś znaczenie?

U mnie na jednej grządce rośnie fasolka, ogórki i sałata a miało to takie znaczenie, że był akurat kawałek wolnego miejsca.

EwG wrote:
Nie. Można ściągnąć

Gregon, super. Może spartańskie warunki pogodowe wynagradza pomidorom światło przez 24 h, wygląda że są z tego zadowolone.

EwG wrote:
Od strony aleopatii pory są zgodnym warzywem, dobrze wpływają na wszystkie warzywa, a dodatkowo poprawiają strukturę gleby. Podobno pomidory je bardzo lubią

Edit: przepraszam post pod postem, jakaś nieprzytomna jestem dzisiaj.

pomodoro wrote: Pomodoro nie podajrzewałam Cię o takie poczucie humoru

Nadeszła pora na zamknięcie tej części naszego wątku - osiągnęła ponad stron.
Bardzo Wam dziękuję za dotychczasowy udział w wymianie informacji, za wzajemną pomoc i życzliwość oraz prezentację własnych plonów.
Wszystkie chętne Ludki serdecznie zapraszam do kontynuacji rozważań i dyskusji w kolejnej odsłonie.

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...2022-czesc-ii#812321

jack90 wrote:
To właśnie jest odmiana Czekolada w paski. Mega i jeszcze raz mega plenny i widowiskowy. Smaczny i każdy kto wchodził do mnie na działkę od razu się nim częstował.