Forum Ogrodnicze Oaza

Marysiu piękny ten Dziób Sokoła, bo kłów to sokół raczej nie ma

Mulato Isleno, na krzaczku owoce wyszły jakieś za duże, zrobiłam też zdjęcie owoców z tego powodu, przepraszam, że takie zmęczone te papryczki, innych nie mam. Ona najpierw jest ciemnozielona, a potem czekoladowa - ciemna. Ostrość ledwo wyczuwalna 400 SHU.

O tej papryce pisałam na forum już dwa razy:
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...ia?start=1620#808731

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/5...c-2?start=612#812096
ale nie daje mi spokoju to podobieństwo do Buena Mulata. Otóż paprykę Buena Mulata też mam, ale w donicy. Czy jest możliwa tak duża różnica w wielkości owoców z tego powodu, że jedna w gruncie, a druga w donicy, donica jest duża ma 10 l, w zeszłym roku Buena Mulata rosła w donicy 3l, a wielkość mają podobną tak w zeszłym jak i w tym roku. Donicowa ma owoce grubości ołówka lub małego palca, a gruntowa grubości mniej więcej 1/2 cala węża ogrodowego. Porównajcie sami, z lewej donicowa, z prawej gruntowa: Edit: pobiegłam i przyniosłam kilka owoców jednej i drugiej, moim zdaniem są spokrewnione, ale to nie jest ta sama papryka, Buena Mulata gdy zielona, to ma kolor fioletowy, a ta pokrzyżowana granatowy do grafitowego (już mnie paluchy pieką ) :

Cicho tu jakoś tak ...
Przedstawiam świetną papryczkę do suszenia Thunder Mount Longhorn. Raczej słodka, chociaz w opisie mam że lekko ostra.
Roslina niska, ta na zdjeciu rosla w donicy 5l na zewnątrz, dopiero niedawno została przeniesiona do szklarni.





W szklarni urosła wyższa ok. 80 cm. To co na zdjeciu to plon z tej szklarniowej.





Ma jeden minus, bardzo malo nasion.

Wytwarzanie małej ilości nasion nie musi być cechą odmianową, następuje też w wyniku zaburzeń fizjologicznych.

Swego czasu zamówiłam mix ostrych papryczek ( w internecie, u tzw. hodowcy ). Poprosiłam sprzedawcę o oznaczenie kilku interesujących odmian z myślą o wysłaniu nasionek na nasz Straganik. Niestety, moja prośba pozostała bez echa.

Po degustacji i ocenie ostrości przeprowadzonej przez Adasia wybrałam parę papryczek, które starałam się zidentyfikować we własnym zakresie, ale nie jestem pewna, czy będę wiarygodna.

Dlatego najpierw zapytam, czy byłoby zainteresowanie takimi "odmianami" - nie muszę obawiać się o Habanero Red, bo ta jest 100% pewna, ale już np. Aji Amarillo czy Cebai Rawit pozostają w sferze domysłów. Mam też bardzo pikantną i aromatyczną papryczkę, którą roboczo nazwałam "budyniowa waniliowa" ze względu na kolor. Nie potrafię nic powiedzieć o wielkości czy pokroju krzaczków, bo dysponuję tylko owocami, więc uprawa będzie stanowić niespodziankę i będzie stricte eksperymentalna.

Aji Amarillo i "budyniowa" to te trzy papryczki na dole zdjęcia, od prawej.
Natomiast Cebai Rawit to maluchy przypominające kształtem Biquinho, ale w kolorze beżowym/ecru.

Poglądowa wielkość owoców:

Pozdrawiam cieplutko ...

Właśnie dosuszają się ostatnie. Już niedługo będę gotowa do pakowania i wysyłki
Jutro zrobię remanent i napiszę co oprócz tych co wcześniej napisałam mogę wysłać.

A czy ja jako kandydatka do uprawy papryki w sezonie 22/23 nie posiadająca nasion do wysłania mogę na tym straganiku coś zamówić?

Oczywiście, że tak

Aneczko, w prawym górnym rogu widzę Bishop's crowna.

Beatko,
Przyznam, że początkowo też tak sądziłam - pamiętam, że kiedy uprawiałam Bishopa, to jeszcze pod koniec października tkwił zielony na grządce i w takim stanie zakończył żywot - nie zdążył dojrzeć. wcześniejszą odmianą okazała się Ubatuba, bo dojrzała już w sierpniu.
Zamówione papryczki dotarły do mnie we wrześniu, więc teoretycznie mogłaby być to jedna z tych odmian.
Jest jednak jeszcze jedna papryka o tym kształcie, pochodząca z Indochin (?), dość rzadka na rynku i też pasująca do tej "mojej" - Nepalese Bell. Taką odmianę miał w swoim spisie ów sprzedający.
Tak czy inaczej, bardzo Ci dziękuję za zainteresowanie i opinię

Link do zdjęcia: victorygardeners.com/product/nepalese-bell-pepper/

Zerknełam na spis potrzeb i na to co siałam w tym roku i wygląda to tak jak na zdjęciu.



Widziałam że brakuje też Sangrii. Tu mogę się opóźnić z wysyłką bo dopiero dojrzewa w doniczce

Bishop's Crowny są dość późne i dojrzewają w zależności od miejscoeości między sierpniem a przymrozkami.
Ale faktycznie skrzydełka są jakby bliżej osadzone.
Widać to ten dzwonek.

Mam jeszcze pytanie a propos nasion, czy zbierać z Trynidad Perfume?
Mało kto ze znajomych je chce, bo to papryczka słodka z aromatem ostrych.

Beatko, może dla zachowania odmiany zbierz nasiona i choćby przechowaj u siebie albo do Janki w zbiorczym opakowaniu. Myślę, że to rozsądne.

Ala dobrze prawi. Beatko zbierz nasiona i przechowaj choćby u siebie. Prowadziłam straganik dopiero dwa razy, ale już zauważyłam, że i tu panują pewne "mody" Kto wie, może w przyszłym sezonie ta odmiana będzie rozchwytywana

Edit: Beatko nie wiem skąd wzięła mi się Małgosia Już poprawiłam

whitedame wrote:
Beatko, będę bardzo wdzięczna za te nasionka. Gdybyś przypadkiem miała też parę nasion Aji Pineapple ... to byłoby super.

O, ja byłabym zaineresowana. Słodkie z aromatem ostrych ciekawe połączenie.

Aniu!, mam nasiona Aji Pineaple z 2018 r. mogę zrobić próbę kiełkowania i w razie pomyślnego wyniku wysłać.

Znalazłam trochę informacji o tym dzwonku Jamajsko/Nepalskim:


tutaj: www.thechili.life/c-baccatum/growing-chi...maican-bell-peppers/

Od początku mam wrażenie, że to jest ta sama papryka tylko w "innym opakowaniu", w zależności od rejonu uprawy inna nazwa. Podobnie jak prawdopodobnie z powodu spadku sprzedaży herbaty L....n, zaczęto ją pakować w torebki o kształcie piramidy. Pisałam wiosną, że Legutko ma w ofercie paprykę Okrasny Zvonek (po czesku Ozdobny Dzwonek). Moim zdaniem nie można oceniać zgodności odmianowej po wielkości serca dzwonka, bo w obrębie owoców np. Bishop`s Crowna są znaczne różnice, mam go co roku od kilku lat, bo to papryka nie do zabicia, nawet u ogrodnika nieudacznika będzie rosła, chyba tylko mróz może ją zabić. Sam B.C. w ostrości też ma duże wahania.