Forum Ogrodnicze Oaza

Mejra -łączę siew bólu. A w zeszłym roku (dokładnie rok temu) jadłam pierwszego z donic Teraz na jakieś koktajlowe jeszcze z 2-3 tygodnie ;/

Jak patrzę na zdjęcia z zeszłego roku to aż ciśnienie się podnosi....trudno..
Byle do przodu

Dawno nic nie wstawiałam. Ostatnie 3 tygodnie miałam urwanie głowy z pracą. A i troche mnie zniechęciły problemy ze zdjęciami. Ale (chyba) ogarnęłam hosting

Moje największe do tej pory grunciaki to Maliniak


No i wspomniany wyżej Frodo. Mam 2 krzaki i kazdy ma zawiazany 3-4 grona.

U Was widzę, że dzieje się na całego:) Marlenko, jacku90 cudeńka

A co ja mam powiedzieć jak pierwsze grona mi kwitną na paru odmianach w tych co przetrwały mrozy, jak zbiorę jedno grono całe dojrzałe z nich będzie cud.

Najwiekszy dziwak tego sezonu. Phil's Two krzak nie do opanowania. Mam 3 sztuki. Wątły, wypuszczajacy setki wilków a w zasadzie wilczków z wytworzonym blyskawicznie gronem. Mam go 1 raz. Zobaczymy co z niego będzie.

Paula - niezły cudak z tego pomidora, taki nie do opanowania, a jednocześnie pozwalający obsadzić wszystkie pustki sadzonkami z wilków.

Sytuacja z pomidorami u mnie jak u Sylwestra, kwitną pierwsze grona, a na niektórych i pierwsze jeszcze nie. Zawiązane owoce mam u Koralika. Czekam na przyjazną pogodę, a nie z przelotnymi opadami co chwilę.

najemnik chciałabym mieć pustki w które można upchnąć wilki u mnie cześć też jeszcze nie zawiązała, ale mam wrazenie, że jak juz sie pierwszy iwocek pojawi to 2 dni później jest 5 owocków:) byle choroby się nie przyczepiły

PaulaPola wrote:
Paula, u mnie wygląda tak samo. Nie doczytałam, że jest szerszy niż wyższy i rośnie w środku, między wysokimi. Taki prawdziwy cudaczek.

NN Żabnik, pierwszy raz u mnie w gruncie. Naprawdę pomidor odporny na wszystko. Przeżył pod pudłem kartonowym dwa przymrozki. Zimna wiosna nie zaszkodziła rozsadzie w końcu kwietnia wysadzonej do gruntu.
Mało tego, zapowiada się największy owoc Żabnika jaki do tej pory mi wyrastały. W tunelu też mam, tylko jest ta różnica, że już kilka prawie dojrzało, no i sporo więcej owoców, ale mniejszych.

PaulaPola wrote: Miałem w zeszłym roku i ponownie nie wysieję. Krzaki zdrowe o bezproblemowym wzroście, ale owoce bez aromatu i takie jakieś papierowe w teksturze. Jest to zgodna opinia całej mojej rodziny, a rosły na działkach w dwóch odległych miejscowościach.

Ja na jego siew pewnie też bym się nie zdecydowała,ale kupiłam 2 sadzonki Frodo i Maliniaka jak już prawie wiązały. To rodzaj pocieszka, byle troche wcześniej swojego pomidora zjeść

Czy ktoś uprawia/ał Copper River i ma zdjecia krzaka na etapie wiazania owoców?

W zeszłym sezonie miałem Copper River - wieczorem postaram się przejrzeć czy mam jakieś zdjęcia (inny zasób).

A to moje tunelowe "wielkoludy"

Baszkirskij Krasawec


California Tulip


Claude Brown's Yellow Giant


Gigante Farina


Homer's German Oxheart - znalazłem błąd w nazewnictwie - znacznik jest niepoprawny (zamiast Hamev's powinno być Homer's)


Homer Fike's Yellow Oxheart


Jumbo Jim Orange


Kentacky Cabin


Northern Lights


Oro Giant


Plan 9 For Outer Space


Polaris


Polish Pastel Bicolor


Purpura Rits


Red Pear Franchi

cd

San Marzano Redorta


White Queen


Zapotes Ananas Ribbed


Zołotoje Łukoszka / Zolotoye Lukoshko

Pomidory zawłaszczają już sobie całą przestrzeń tunelu Niedługo już tam nie wejdę Na ogławianie też trochę za wcześnie Oprócz nawożenia startowego, jeszcze niczym nie dostały

Amish past

Dyno

Pink Syberian

Kibic

Gigante Senza Semi W tłumaczeniu mniej więcej - beznasienny. Ten miał w sobie dosłownie kilka. Jak będzie po parę w każdym, to coś tam się uzbiera.

NN Żabnik

Wyjaśniło się zostały zamienione oznaczenia.
Zdravene de backan




Crimson Sunset dwarf