Forum Ogrodnicze Oaza

@Michałk_91 Właśnie przez to, że w zimę nie masz odsłoniętego dachu i nie występuje proces wymywania pierwiastków w głąb ziemii z powodu opadów, dochodzi do zasolenia podłoża. Niektórzy zdejmują folię na zimę, co jakiś czas przesuwają w inne miejsce szklarnię albo wymieniają ziemię.

Grzebuła wrote: Niestety nie jestem w stanie odsłonić szklarni ani przesunąć jej w inne miejsce. Jest ona postawiona na fundamencie z metalowym stelażem i szklanymi oknami. Mogę jedynie otworzyć od góry dwa okna ale to nic nie da...Zimą brak wody bo hydrofor muszę wywozić do piwnicy w bloku żeby nie zamarzł. Uruchamiam go dopiero na wiosnę przez co w szklarni jesienią i zimą jest strasznie sucho.

Ponownie proszę, żeby nie cytować postów jeśli odpowiadamy tuż pod nimi

Grzebuła wrote:
Nieprawda.

Przepraszam, nie wiem czemu myślałem, że pod osłonami jest mniej azotu potrzebne, mój błąd, tą tabelę już z dwadzieścia razy widziałem Może usunę swoje poprzednie wypociny, żebym kogoś w błąd nie wprowadził.

@Michałk_91 zrób jak Ci napisał pomodoro i będzie zapewne dobrze.

Cześć, poniżej moja analiza gleby, bardzo proszę o pomoc w doborze nawozów i dawek, będę sadził pomidory w tunelu

Czy ten tunel jest w zimie przykryty ?

Tak, na tunelu jest cały czas fofia

No to trzeba rozsypać 1 kg/10 m2 żółtego kristalonu i 0,5 kg/10 m2 saletry potasowej i przekopać. Są duże niedobory azotu, fosforu i potasu . W trakcie sezonu trzeba pomidory fertygować albo naszym nawozem na bazie zółtego kristalonu w dawce 4 ml/l, albo czerwonym kristalonem w dawce 8 ml/l. Nawozy do fertygacji muszą być sporządzone w formie koncentratów na deszczówce. Czerwony kristalon 100g/l, lub żółty kristalon 100g + saletra potasowa też 100 g.

Ten nawóz rozsypać teraz czy dopiero na wiosnę? i czy dało by rade na razie zastąpić ten kristalon na przykład nawozem yara mila complex, siarczanem potasu i siarczanem amonu? pytam ponieważ mam te nawozy, kristalon oczywiście kupie w najbliższym czasie

Zastosowanie wspomnianych przez Ciebie nawozów spowodowałoby ogromny wzrost w glebie azotu amonowego NH4 i siarczanów SO4 . Oba te składniki są w glebie pod osłoną limitowane, ponieważ ich nadmiar jest dla roślin toksyczny. Cenowo też moja propozycja jest korzystniejsza.
Nawozy należy zastosować teraz, i zadbać przez zimę i wiosnę o należytą wilgotność gleby, by nawozy się rozpuściły i wchłonęły w glebę. Jeśli masz lekką glebę , łatwo nasiąkliwą, można nawozy zastosować w formie rozpuszczonej w deszczówce.

Dziękuję za szybką i konkretną odpowiedź, w takim razie zamawiam podane przez Ciebie nawozy i stosuje się do Twoich zaleceń

Jak co roku zgrabione liście drzew owocowych, lip i orzecha włoskiego są zwiezione na grządki i będą wiosną przykopane. Do wiosny częściowo się rozłożą. Dzięki temu zabiegowi moja ziemia klasy VI jest niczym ukraiński czarnoziem .

Mieciu i co posadzisz lub posiejesz na tych grządkach z przykopanymi liściami?

Właśnie nie wiem na jaką grubość warstwy tych liści mogę sobie pozwolić, żeby uległa poprawnemu rozkładowi, na razie rozsypałem sporo rzadziej niż na przedstawionym powyżej zdjęciu.

Marzenka wrote:
Wszystko. Od dawien dawna systematycznie utylizuję w ten sposób liście, wzbogacając swoją glebę w próchnicę.

pomodoro wrote:
Zapytałabym: a co z liśćmi chorymi, np. gruszy, ale Ty pewnie nie masz chorych liści... Czy dobrze kojarzę, że pomaga im dodanie mocznika?

Znaczy to, że najbardziej skażone tereny pod słońcem, to tereny leśne czy parki !. Nasz były minister zdrowia też widocznie podzielał ten pogląd zakazując wstępu do lasu w czasach pandemii .

Proponuję poczytać : ogrodolandia.pl/ziemia-lisciowa