Forum Ogrodnicze Oaza

Dzisiaj dopiero pierwszy ogrodnik, Ignacy, dokazuje. A jeszcze Pankracy, Serwacy, Bonifacy no i ta zimna Zośka. A po nich wcale nie lepiej. Co za klimat

Ciągnie się ta zimnica. U mnie na Kaszubach kolejny poranek z białym trawnikiem. Czosnek oszroniony mam nadzieję że nie trafi go szlak. Reszta okryta. Begonie i inne kwiaty wszytko pod kubłami.
Nie wspomnę o pomidorach które puszczają już kwiaty a są jeszcze w domu na noc .

U mnie bez przymrozku. Dzisiaj +5*. Niebo nie jest błękitne, ale słońce się przebija i robi się przyjemnie. Może uda się coś porobić w ogrodzie Żeby tylko nie wiał ten lodowaty wiatr
Spokojnego dnia.

Niedziela słoneczna i ciepła, ale noc to już (niestety)-3*C
Od dawna nie spadła ani kropla deszczu, trzeba lać wodę, a rozsady dalej czekają...

Celinko kupiłam jakieś kostki i specjalne pułapki. Wczoraj wyłożyłam, zobaczymy. No ja to mam zawsze jakieś wyrzuty sumienia, ale niestety, jeżeli inne metody wyganiania nie zadziałały to nie ma na co czekać.

Badziu w tym roku, ci zimni ogrodnicy zaczęli imprezkę imieninową dużo wcześniej i skończyć nie chcą chlejusy jedne

Życzę wszystkim duuużo cierpliwości i niech się już w tym tygodniu ta "imprezka" zakończy.

Raport z Legnicy

Minimalna temperatura w nocy +4,3°C
Poranek z błękitnym niebem, brak chmur, słońce na pełnych obrotach, lekki wiaterek, target +15°C
Pogoda w Polsce wciąż nie przypomina prawdziwej wiosny. Dziś termometry wskażą nie więcej niż 16°C. Co prawda nie zabraknie słońca, ale spodziewane są też przelotne opady deszczu.
Prawdziwej wiosny wciąż nie widać...



Udanego dnia !

U mnie z mroznymi nocami bez zmian.Przy domu termometr na wys.1,5 metra wskazywał minus 3.Warzywnik minus 4.
Od rana słonecznie.

Dobrego dnia.

A u mnie wszystkie irysy dopiero w pąkach. Może to i dobrze, póki co.

Pornek przywitał temperaturą +5,1*C.Jest trochę cieplej,bo nie ma prawie tego mroźnego wiatru.Od rana jest też słoneczko.Aktualnie termometr wskazuje najniższą tj.14* i najwyższą 18,4*.na nieboie niewielkie obłoczki,które na razie nie zasłaniają słońca.Zapowiada się trochę cieplejszy dzień,ale niestety bez deszczu.Spokojnego dnia.
dzis otrzymałem takie clematisy,bo 2 mi wypadły.

Zapowiedzi nie są optymistyczne. 24-27 maja a w nocy ma byc 2 stopnie, może być nawet na minusie. A u mnei na ogródku od tych zapowiedzi bywa chłodniej. I gdzie ta wiosna?

U mnie w tych dniach 18*-21* w dzień i 7*-12* w nocy. No ale to tylko prognozy.

W ciągu dnia najwyższa 12*, dalej silny, zimny wiatr, że bez czapeczki nie wychodź. Jak świeciło słońce to było nawet ciepławo, ale jak zaczęło zachodzić, to lodem obkładało.
Teraz 8*, rośliny w namiocie. Robię porządki, jeśli chodzi o rozsady. Wyliczyłam ile tego mi wejdzie, resztę rozdam, bo jeszcze chwilę do wysadzenia... Dziś też przesadzałam papryki z mniejszych doniczek, bo same korzenie. Jutro wezmę się za pomidory, bo pewnie ta sama sytuacja.
Jak patrzę na prognozy dla mojej miejscowości, to dopiero w przyszły czwartek będzie można wszystko wysadzać.


Rudy dostał kołderkę i mu wszystko jedno, kiedy zrobi się ciepło.




Fasola plącze się między sobą, za chwilę nic z tym nie zrobię, jutro pójdzie do ziemi.




Dobrej nocy.

Wyszłam dokarmić rudego, a tu taki księżyc...

Znów przymroziło, -1*C. Kiedy się to skończy



Udanego dnia

U mnie za oknem dziś -3*C
Spojrzałam na pogodę i ...poczułam się jakbym ciągle przerabiała dzień świstaka
Znów 20tego i 24tego pokazują 4*C, co oznacza dokładnie powtórkę z dziś
Niestety rozsady już nie mogą dłużej czekać...


P.s. Niestety szczury nie chcą żreć moich "przysmaków". Walka trwa

Poranek jest słoneczny przymrozku nie było.Za chwilkę ogórki idą na balkon,gdzie teraz termometr wskazuje w cieniu +14,2.O godz.4 30 było +10,1*.Od strony półocnej jest +8*C.W tej chwili nie ma wiatru,gałązki drzew są w bezruchu.Niebo prawie czyste.Już wczoraj wieczorem lekko się ociepliło.Przestał wiać ten zimny wiatr.Do dzisiaj u mnie nie ma żadnych strat pogodowych.Nawet jakby mniej slimaków bezmuszlowych,więcej pracuja rude mrówki.Już mi podjadły dwa kalafiory.Dokarmiłem ich czerwonym proszkiem może się wyniosą.Spokojnego i ciepłego dnia.

Meldunek z Legnicy

Minimalna temperatura w nocy wskazana przez czujnik balkonowy +4,8°C
Poranek podobny do dnia wczorajszego - błękitne niebo, brak chmur, słońce na pełnych obrotach, prawie bezwietrznie , target +18°C

Na przełom w pogodzie na razie się nie zanosi. Co prawda w kolejnych dniach ma zrobić się nieco cieplej, ale stanie się tak tylko na chwilę. W czwartek szykuje się totalne załamanie pogody. W niektórych miejscach nawet w pełni dnia nie będzie więcej niż 8°C, a jakby tego było mało, pojawią się też burze oraz obfite opady deszczu ze śniegiem i śniegu, sprawiając, że przejściowo krajobrazy się zabielą.
Wyjątkowy zimny maj trwa w najlepsze i na razie nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych dniach nastąpił znaczący przełom w pogodzie.




Udanego dnia !

Dzisiejsza noc z minusem, ponoć ostatnia. Zobaczymy.
Folia o godzinie siódmej zaszroniona od środka.
Słonko pięknie świeci, idzie ku lepszemu

Mamma wrote:
Kupiłem taką kostkę, i już nie przychodzi.

A tak przy okazji, trzeba uważać na dokarmianie (nadmierne) kotów, bo można sobie sprowadzić inne zwierzątka.

Mamma wrote:
Też miałam tej zimy takiego "gościa" w budynku gospodarczym. Kupiłam to co Celina/renmanka, trzeba być cierpliwym, najpierw odczekać żeby zjadł, a potem żeby zdechł, ta niebieska pasta w postaci płaskich "cukierków" działa. Marlena mogę wysłać, to co mi zostało, zużyłam tylko dwa cukierki, drugi niepotrzebnie, bo już go nie zjadł, dlatego piszę o cierpliwości, to cwaniaki, nie rzucają się na jedzenie.

A w pogodzie, przymroziło. Nie wiem ile było, ale o 1 godzinie z powodu sklerozy musiałam iść z latarką na ogród i trawa miejscami już była sztywna.

Piotrze dokładnie takie mam i nie chcą
Jedyne jedzenie na dworzu, to jest dla kur, które staram się, żeby wszystko zjadały. Obce koty się u nas raczej nie pojawiają, bo nasz wojowniczka (3,5kg) wszystkie goni.

Alu,nie rzucają się na wszystko oprócz moich rozsad
Dziękuję Jak możesz, to podeślij mi tylko jakieś zdjęcie poglądowe jak one wyglądają.

A co do pogody, to zapomniałam dodać, że ciągle SUCHO

Dzień dobry z Wrocławia.
Dobry, gdyż wróciwszy z krótkiego wyjazdu na Południe znalazłam ogród przy życiu, nawet zostawione na zewnątrz w tarasowych pojemnikach pomidorki może nic nie urosły, ale nie odeszły do rajskiego ogrodu. Czyli - musiało nie być ujemnych temperatur.
Nie odbieram tegorocznego maja jako "wyjątkowo zimny", w moich wspomnieniach zwykle bywał niezbyt ciepły, przynajmniej we Wrocławiu. A przynajmniej słońce świeci zgoła śródziemnomorsko (nawiasem, w Abruzji, czyli w środkowych Włoszech, temperatury w dzień były podobne, dodatkowo codziennie ulewa - coś się porobiło?).
U mnie deszcz by się przydał, ale nie dziś, nadal ogarniam opuszczony ogród.



Ciepełka wszystkim!