Forum Ogrodnicze Oaza

W ubiegłym roku był brak magnezu dlatego w tym już wiem jak to wygląda i jak reagować. Te plamy na jednym pomidorze ewidentnie wskazują na jakąś chorobę. Nie wiem czym prysnąĆ? Chyba wieczorem zrobię dmso a jutro ow.

Ada, zrobiłam zdjęcie, ale u mnie wiążą już trzecie grono, więc szybko przejadają co miały za dużo. Już mi było ciężko znaleźć takie pomidory

MisiulaEmalio uff co za ulga, bardzo Wam DZIĘKUJĘ .
Zgadza się, jeść dostały dobrze. Niepokoiły mnie zdeformowane liście, przyhamowanie wzrostu (ale nie u wszystkich), no i brązowe, nekrotyczne plamki na starszych liściach. To mnie prowadziło w kierunku choroby, która może dobrze wystraszyć każdego. Są systematycznie podlewane ale widocznie za mało. Już działam i dobrze nawadniam. No i za jakiś czas zdam relację.

Acha, nie miałam pojęcia, że nadmiar "jedzonka" powoduje takie objawy. Jeszcze raz dziękuję Emalio za zdjęcie.

Kolejna ciekawa publikacja po angielsku z ilustracjami i zdjęciami znaleziona przypadkowo przez wujka Googla.
Skan udostępniany przez holenderską bibliotekę.

"nutritional disorders in glashouse tomato cucumber lettuce"

edepot.wur.nl/411848

Ada te plamki to oparzenia, u mnie też się zdarzają. Ja sądzę ze to niewyschnięty oprysk, przy tym upale działa jak soczewka, bo ja uważam by nie moczyć liści. U mnie to tylko parę liści ma takie plamki. A moze gdzieś woda prysnęła, nie wiem, ale to na pewno oparzenia.

Kochani cóż to może być? Wcześniej było pryskane na przemian IF, HT i PW. Na razie zauważyłem to w tubelu ba 1 odmianie - rzekomo "Kaukasku" - wyrwać czy próbować ratować?

Brunatna plamistość.

ochronaroslin.agro.pl/index.php?page=szu...=&tempMax=&keywords=

Mietku czym to teraz opryskać zeby było dobrze? Są szanse to wyleczyć?

Dałem Ci gotowca w postaci wyszukiwarki ŚOR .

Jak najszybciej oprysk Topsinem.

Co to jest , tunel czy szklarnia ?. Pytam, bo wypadałoby po zakończeniu uprawy odkazić . Do odkażenia jest dobry i wygodny kwas benzoesowy.

allegro.pl/oferta/kwas-benzoesowy-czysty-100-g-7331014503

Mietku przepraszam, to z nerwów - pierw klepnąłem w klawiature potem pomyślałem....

Jednak po oględzinach okazało się, że występuje to w tunelu foliowym i w gruncie. Z tego co widzę to występuje to na kilku sztukach, które kupiłem na rynku. Większość krzaczków mam z własnej rozsady, mozliwe że przywlekłem tą brunatną plamistosć z rynku?

Co za różnica skąd przywlokłeś. Jest i basta. Nie czas się bawić w policjanta lecz w ogrodnika. Nie wszystkie odmiany są jednakowo podatne na brunatną. Tych podatnych po prostu nie uprawiaj w tunelu. Poza walką z chorobą przyjrzyj się też wentylacji w tunelu.

Ada tak wyglądają te oparzenia , u mnie na czterech liściach.

Pod koniec ubiegłego roku (w październiku) też wystąpiła u mnie w tunelu brunatna.Czyli w tym sezonie też zawita?
Mietku w jaki sposób stosować ten kwas?

www.podoslonami.pl/dezynfekcja-szklarni/

Rozpuszczalność kwasu benzoesowego w wodzie wynosi 3,44 g/l w 25 * C. i takie stężenie należy używać. W zaokrągleniu 3 g/l czyli 0,3 %. Najlepiej go rozpuszczać w wodzie o temp. 50-60 * Należy dodać płynu do naczyń, by była dobra zwilżalność . Środowisko musi być kwaśne, więc polecam deszczówkę.

Proszę się nie bać tego kwasu. Występuje on w stanie wolnym w czarnych jagodach i borówkach w ilości nawet do 2 %. Niemniej przy oprysku w zamkniętym pomieszczeniu jakim jest tunel, należy założyć maskę na usta. Nie powinny tego zabiegu wykonywać osoby o skłonności do alergii oddechowej.

Co może dolegać jednemu z dwudziestu paru krzaków pomidorów pod folią ?

Ja bym powiedział, że to niedobór magnezu, ale lepiej niech wypowiadają się bardziej doświadczeni.

też tak mi się wydaje . Proszę o przypomnienie jaki oprysk mam wykonać.