Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie sprawdziła się trawa sportowa. Przedtem miałam jakąś mieszankę traw z alledrogo i wyglądało podobnie. Żółte plamy, stopniowo ładna trawa zanikała i pozostawała taka pastewna. Lepiej wydać trochę więcej na lepszy gatunek traw.

Dziekuje serdecznie za odpowiedz i dobre rady! Tej "starej" trawy juz nie ma, jestem na etapie przekopywania tego gruntu, dosypalem troche wapna bo ph bylo za niskie. Caly tydzien zabralo szukanie i kupienie lepszych nasion przez internet bo w sprzedazy detalicznej praktycznie nic nie ma poza wiechlina w pobliskich sklepach. Kupilem kostrzewe czerwona (creeping red fescue), "hard fescue" oraz "perennial raygrass" wiec zrobie mieszanke tego wszystkiego tak aby bylo troche bezpieczniej w cieniu, w sloncu no i aby mozna troche po tym chodzic tez. Raz jeszcze, dziekuje bardzo za pomoc!

Dziekuje bardzo serdzenie raz jeszcze! Troche dluzsza odpowiedz powyzej. Nie moge sie doczekac na "nowa trawe". Pozdrawiam!

Pozwolę sobie skorzystać z tego wątku, żeby uzyskać odpowiedź na moje pytanie.
Ale może zacznę od początku :

Wiosną tego roku założony został trawnik -
1. gleba właściwa jest ciężka, gliniasta, słabo przepuszczalna.
2. została odchwaszczona
3. na nią nawieziono cienką (ok. 10 cm) warstwę ziemi ściągniętej z terenów pod budowę (przepuszczalna, ale zawiera zapewne też frakcje gliniaste, bo dobrze trzyma wilgoć)
4. posiano trawę, na bieżąco eliminowano chwasty, trawnik jest od nich wolny.
5. trawa rośnie nieźle, ale właściciel oczekuje jednak lepszych rezultatów.
6. po deszczach woda wchłania się słabo, są miejsca gdzie widać zastoiska. U sąsiadów takiego efektu nie ma, więc pewnie teren jest obniżony w stosunku do działek sąsiednich przez zbyt małą ilość nawiezionej ziemi.

Użytkownik postanowił nawieźć więcej lepszej ziemi (czarnoziem), na całą działkę, również pod trawnik. I teraz pytanie:

- czy tą nową ziemię (czarnoziem) można nasypać na obecny trawnik i ponownie wysiać trawę ?

- czy przekopać trawnik na głębokość szpadla, zagrabić, nawieźć czarnoziem i posiać na nowo trawę ?

- jeśli trawnik miałby być przekopany to dołożyć jeszcze do tego odkwaszonego torfu wymieszanego z piaskiem ? (dla rozluźnienia podłoża , bo przekopanie pewnie sprawi, że wyciągnie się na wierzch częściowo tę glebę właściwą, gliniastą ))

- czy siać trawę jeszcze teraz (za 2 tygodnie, bo tak będzie dostarczony czarnoziem) czy raczej wiosną ?

- jaka musi być warstwa czarnoziemu, żeby trawa bez problemu się ukorzeniła , nie przerastając do poprzedniej warstwy ziemi ? 20 cm ?

Zastanawiam się, czy nikt nie ma doświadczenia w kwestii mojego zapytania ? Może założę nowy wątek i będzie bardziej "zauważalny" ?

W powyższym poście brakuje informacji, jakie jest pH gleby oraz jaka jest zawartość składników mineralnych w glebie. W takiej sytuacji doradzanie przypomina wróżenie z fusów, więc nie dziwię się, że chętnych brakuje

Trawa najlepiej rozwija się przy podłożu lekko kwaśnym 5,5–6,5, gleba powinna być przewiewna, trzymająca wilgoć, powinna też być bogata w azot.

Jeśli problemem dla trawnika były zastoiny wodne, to wydaje mi się, że trzeba poprawić jakość podłoża, żeby wodę wchłaniało. Przy ciężkich glebach zaleca się jej przekopanie i rozluźnienie na głębokości ok. 30 cm. Nasypana cienka warstwa ziemi nie zmieni sytuacji, że pod korzeniami będzie się zbierać po deszczach woda i korzenie będą podgniwać.
Poza tym trawnik wymaga co roku wiosną aeracji, Po zimie gleba jest zbita, trzeba ją rozluźnić i napowietrzyć. Z kolei w wypadku suszy gliniasta gleba robi się twarda i zbita, jak skała, trzeba ją systematycznie nawadniać, aby nie dopuścić do przesuszenia.

Teren pobudowlany kryje też rozmaite podziemne niespodzianki Idąc do pracy obserwuję, jak bagnisty nieużytek zamienia właściciel na działki budowlane, co jakiś podjeżdżają ciężarówki wysypując gruz i inne odpady budowlane, popiół i żużel też się trafia. Na to trochę ciemniejszej ziemi i piękna działeczka gotowa.

Dzięki Hiacynto za odpowiedź

Mój post nie dotyczył jakości trawnika (więc nie pisałam o składzie ziemi). Trawa na tym, co było zrobione wyrosła ładna i gęsta.
Chodziło mi raczej o to,
- czy lepiej jest skopać ten trawnik, żeby założyć nowy, dodając torfu odkwaszonego i piasku.
- czy lepiej na obecny trawnik nasypać nowej ziemi i ponownie wysiać trawę (czy to nie zaszkodzi nowemu założeniu).
bo podwyższenie terenu poprzez nawiezienie ziemi jest już sprawą przesądzoną, więc obecny trawnik i tak ulegnie zagładzie

Przynajmniej wiem, że musi być tego podłoża pod nowy trawnik co najmniej 30 cm.

Wydaje mi się, że można spokojnie nawieźć ziemię na ten trawnik
Nie powinno to zaszkodzić, ale jeśli ziemia pod spodem jest zbita, warto byłoby przekopać ją, nie wybierając darni.
Będzie ona doskonałym nawozem. Do tego przekopałabym go z piaskiem i dopiero na to dała warstwę dobrej ziemi.
Jeszcze prostszym rozwiązaniem byłoby zrobienie aeracji, rozsypanie piasku, żeby wszedł w powstałe dziurki, a na to nawiezienie ziemi

Gosiu
Z aeracją nie ma w ogóle problemu, bo mam aerator . To zaoszczędziłoby nam sporo pracy, bo trawnik u córki, a kopanie spadłoby na nas.
Dzięki.

Witam, poniewaz sam korzystalem i korzystam z uprzejmosci i wiedzy innych, pozwole sobie napisac to co "wiem" tak jak wczesniej pisalem po wlasnych problemach z trawniczkiem

Generalnie jezeli trawnik rosnie ladnie i zdrowo to nie ma sensu przekopywac (niszczyc) tego co jest. Z tego co czytam, jezeli trawnik jest zniszczony lub ma inne problemy i jest go mniej niz 50% to wtedy robi sie wszystko od nowa. W innych przypadkach nie ma az takiej drastycznej potrzeby.

Gleba: to samo, jezeli teraz trawnik rosnie to chyba nie ma wiekszych problemow? Jezeli mozna latwo wlozyc srubokręt do ok. 10 cm bez oporu to ziemia jest okay z tego punktu widzenia, a co do jakosci ziemi to inne osoby juz sie konkretnie wypowiedzialy. Same pH ma na tyle znaczenie na ile ma to wplyw na skutecznosci nawozenia. pH miedzy 6.5-7.5 jest optymalne do efektywnego wykorzystania nawozow (azot, fosfor, potas).

Woda: bardzo wazny aspekt. Jezeli sa kaluze po deszczu dluzej niz 2 godz. zaleca sie zmiane tego stanu. Drenaz francuski dobrze zaprojektowany i zalozony (French drain) jest efektywnym rozwiazaniem na stale. U mnie bylo to wymogiem na 100%!

Jezeli bylby to moj trawnik, zdrowy i rosnacy to ja bym dosypal tylko nasion na tyle na ile potrzeba w takim skladzie jaki jest najlepszy w konkretym miejscu i po prostu poczekal az trawka nowa urosnie i zmiesza sie ze "stara" trawka. Jest to tez dobra szansa na zmieszanie innych nasion w proporcjach takich jakie wlasciciel uwaza za najlepsze, jezeli obecna mieszanka nie jest idealna to mozna dosypac inne nasiona aby to zmienic, moze wiecej nasion odpornych na cien, lub slonce, lub deptanie, itp?

Czas na zasiewanie: z tego co widze to powinno byc przynajmniej 5-6 tygodni jeszcze takiej pogody aby trawnik mogl aktywnie rosnac. Jezeli temperatury powietrza ORAZ temperatura gleby mialaby byc zbyt niska w tym okresie czasu to nowa trawka/nasiona moga miec za malo czasu aby sie "zadomowic" i na wiosne pewnie trzeba bedzie siac raz jeszcze.

Zycze wszelkiego powodzenia i pieknego trwaniczka!!!!

PS. Ponizej "najnowsze" wiadomosci z mojej bitwy z trawnikiem....

Trawka nowa rosnie slabiutko...slabiutko...od praktycznie sierpnia do teraz bylo i jest bardzo duzo dni deszczowych, tajfunow, slonca bardzo, bardzo malo moze 4-5 dni przez ten caly okres. Nasiona zasiane pod koniec sierpnia byly kompletnie zalane przez tajfun, dosypalem troche wiecej po tych deszczach i teraz w sumie rosnie troche ale - znowu - prawie bez slonca wiec idzie to tak marnie...zobaczymy moze sie pogada polepszy w pazdzierniku bo tak "normalnie" jest i bedzie jeszcze dosc cieplo do konca pazdziernika. Zdjecia zrobione dzisiaj...godz. 15:00 a tutaj chmurno i ciemno jak kazdego innego dnia...pozdrawiam!

Dzięki Robercie.
Jak już pisałam problemem nie jest sama trawa na trawniku, ale poziom ziemi (w stosunku do sąsiadów) bo po deszczach woda zalega miejscami na trawniku, a samo podłoże jest bardzo wilgotne. Została zakupiona ziemia, która ma zniwelowac te różnice. Zaleganie wody jest w części spowodowane podłożem (gliniastym, słabo przepuszczalnym) dlatego trzeba nasypać więcej, lepszej, ziemi, bo to co dotychczas nasypano jak widać nie wystarczyło.
Spróbujemy zrobić aerację i piaskowanie + nasypanie czarnoziemu. Zobaczymy jak się to będzie zachowywało przez zimę. jak wszystko będzie ok, wiosną posiejemy na nowo trawę.

Z sianiem oczywiście wiosna dopiero, ale wydaje mi się, że bez jakiegoś drenażu nie obędzie się. Warto zimą poszukac informacji fachowych.

Witam ponownie:)

Trawka rosnie juz lepiej...ale jest juz zimniej wiec chyba na ostateczne efekty bedzie trzeba poczekac do wiosny...

Witam po Swietach!

Duzo sie nie dzieje w tym czasie, ale pomyslalem ze w sumie warto dokonczyc temat bo tak krotko to ta moja "nowa trawka" urosla nawet ladnie praktycznie od konca sierpnia do listopada. W grudniu sie juz dosc zimne dni a szczegolnie noce, wiec nic nie rosnie ale jest ta trawa caly czas zielona, moze 10% jest teraz troche mniej zielona niz raszta? Zdjecie chyba z ok. polowy grudnia.

Pozdrawiam serdecznie! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

Piękny gęsty zielony kobierzec Wiosną nie zapomnij o zasileniu nawozem azotowym

Witam miłośników trawnika jestem tu nowy i bardzo potrzebuje pomocy. w zeszłym roku na wiosne założyłem nowy trawnik (ok 200 m2) Starałem się przestrzegać wszystkich zasad zakładania trawnika. Trawa urosła piękna - gęsty zielony kobierzec. Przez całe lato pielęgnowana ( podlewana, nawożona) Jesienią ostatnie koszenie, wszystko pięknie wygrabione i przygotowane do zimy. Niestety wczoraj pojechałem na działke pierwszy raz po zimie i zastałem taki stan jak na zdjęciach



Tak wyglądał trawnik w czerwcu ub. roku









wygląda to tak jakby "coś" wydeptało takie ścieżki w tych "wydeptanych" miejscach trawa jest sucha i można ją palcami wygarnąć do gołej ziemi. Nie mam pojęcia co z tym zrobić, prosze pomóżcie.
Nie wiem czy dobrze wklejam tego posta, jeśli nabałaganiłem to wybaczcie
Pozdrawiam Jacek

Wygląda to tak, jakby wystąpił zmasowany atak pędraków. Zrób wertykulację i aerację, na pewno te zabiegi je wyniszczą. W najbardziej ogołocone miejsca wykonaj dosiewki trawy. Do tego jeszcze nawożenie azotem i śladu po zniszczeniach nie będzie