Forum Ogrodnicze Oaza

Problem pojawił się w zeszłym roku, to chyba wełnowce. Nie wiem czy denaturat z płynem do mycia naczyń będzie skuteczny? Dzięki za radę

Beatka ja te z wełnowcami odizolowałam do oddzielnych pomieszczeń, mam dwa chore
Nie wiem czy mam rację, ale problemy zaczęły się chyba w ogrodzie, w sezonie letnim

Nie rozumiałam zachwytów nad tą roślinką dopóki nie zobaczyłam za żywo










tu nie jestem, pewna czy to aeonium

piękne, piękne, też miałam okazję na Sycylii pooglądać
Muszę jednak stwierdzić, że chyba nie mam do nich ręki

Witam szukając wszędzie pomocy znalazłam wasz wątek. Dostałam w prezencie aeonium w grudniu pięknie wyglądało jednak teraz nie wyglada zbytnio fajnie niestety nie wiem co mogłam zrobić źle że tak go zmarnowalam jeżeli ktoś może mi pomóc co zrobić to proszę o pomoc

Czy ono aby nie gnije od czubka za dużo wody?

Właśnie nie wiem do tej pory podlalam go dwa razy i to nie zaduzo zrobię może bardziej wyraziste zdjecia

Ale dwa razy na jak długo i jak dużo było tej wody?
Czubek mam wrażenie już ....
Ale pędy boczne jakby co można odłamać i ukorzenić. Oczywiście jeśli wcześniej nie zaczną czernieć
Może Vita coś sensownego podpowie

Odetnij ciemniejącą górę, bo choroba będzie schodzić coraz niżej. Wg mnie są 2 możliwości, albo roślina została zbyt mocno podlana i stała na zimnym parapecie, albo została przemrożona, gdy docierała do Ciebie.

Przy okazji możesz też uciąć w połowie ze 3 boczne gałązki, ukorzeniać je należałoby w lekko wilgotnym podłożu. Naprawdę w lekko podlanym, a łodyżki przed wsadzeniem w ziemię powinny podeschnąć, tak, aby miejsce cięcia było zupełnie suche, zasklepione.

Dziękuję za radę

Jesienią otrzymałem z wymiany nieukorzenioną sadzonkę Aeonium. Tak wtedy wyglądała :

Przez zimę /chyba/ się ukorzeniła a teraz zabiera się do kwitnienia:

No i kwitnie...

Ratuneczku, kochani, potrzebuję pilnej diagnozy, co się dzieje z moim aeonium. Na listkach pojawiają się jakieś dziwne narośle w postaci "twardych pajęczynek", które ciężko zdrapać i w ogóle listki zaczynają być zdeformowane. Myślałam, że to może wełnowce, ale chyba jednak coś innego. Pytałam na drugim forum ogrodniczym - bez odzewu.

W ogóle proszę o opisanie kondycji moich roślinek - te mniejsze to ukorzenione szczepki z większej, którą kupiłam około 2 miesiące temu. Jesteście moją ostatnią nadzieją, bo polubiłam tę roślinkę, chociaż nawet nie wiem, jaką mam odmianę.