Forum Ogrodnicze Oaza

W tym roku pierwszego oprysku wiśni dokonałem Topsinem na początku maja kiedy zaczęły się pojawiać pierwsze kwiaty,a przeciw brunatnej zgniliźnie, Topsin zwalcza również drobną plamistość . Zabiegi te wykonujemy od momentu otwierania się pierwszych kwiatów ale również jak jest potrzeba to niekiedy do 2 tygodni przed zbiorem owoców. Można też zastosować oprysk po zbiorze jeśli lato będzie wilgotne.Przemiennie można stosować Silit. Jeżeli nie zastosujemy zabiegów to drzewo może utracić całkowicie liście.

W związku z tym ,że na wiśniach wystąpiła mi drobna plamistość liści dokonałem ich oprysku w dniu wczorajszy Syllitem 65 WP. Poniżej zdjęcie porażonych i opadłych liści.

Owoców na wiśniach w tym roku się nie doczekałem,co nie uszkodziły wiosenne przymrozki zjadły ptaki (kosy) .Jeszcze kilka lat ich nie było w naszych ogrodach działkowych,teraz jest ich wszędzie pełno.niedługo zabiorą się za borówki

U mnie to samo. Po wiosennych przymrozkach miałem tylko na dwóch drzewach około 25 wisienek. Zostały po nich tylko pestki.

Wiśnie tak jak jabłonie należy jesienią opryskać.

Najważniejsze opryski jesienią to:

*Mocznik,roztworem 5% pryskamy żeby zniszczyć patogeny na korze,w opadłych lisciach.Dodatkowo przyspiesza on rozkład opadłych liści.
*Miedzian 3kg na 600-750 l wody oczywiście na hektar.Oprysk działa na zgorzel kory i raka bakteryjnego
* Topsin po cięciu żeby zabezpieczyć rany przed wnikaniem grzybów.Tutaj jeśli chodzi o wiśnie dobrze jest wykonać cięcie po zbiorach i wtedy wykonać oprysk.

Witam państwa,
Mam nadzieję że temat dalej żyje i że nie nadaremo założyłem konto.
Otóż, mam jakoś 8 letną wiśnie, która miała ostatnio małe wypadki.
Jakies 2 pala temu kiedy bardzo obficie owocowała, podczas wichury złamała się jej boczna odnoga ( szkoda bo była dość spora i dawała spory plon ),
Wiśnia poradziła sobie z tym faktem znakomicie i przeżyła do następnego roku.
Niestety na mijesce złamania wdarły się mrówki, które zrobiły sobie tam mrowisko i w tym roku wiśnia nie dała już plonu.
Aktualnie, drzewko odżywa, przyciołem mase suchych głązek i na szczycie korony obficie kwitnie... i tu zaczyna się mój problem i nerwy.
Wszystkie drzewa pomalowałem ochornnie wapnem, ale nagle na wiśni zauważyłem dośc długie pęknięcia kory z których wychodzą obficie jakieś muszki.
Dziś zapobiegawczo posmarowałem cały pień grubą następna wartwą wapna.
I tu moje pytanie, czy to wystarczy, czy po prostu głupio zrobiłem i mogłem pogorszyć sprawę?
Pozdrawiam.

Podłużne pęknięcia kory są zazwyczaj spowodowane uszkodzeniami mrozowymi. Jeśli jest ono niewielkie, wystarczy dodatkowo prysnąć jakimś środkiem owadobójczym, żeby w spękaniach robactwo się nie zalęgało. Przy większych uszkodzeniach trzeba oczyścić chore miejsce do zdrowego drewna, a następnie miejsce to pokryć pastą ogrodniczą z fungicydem. Czasami trzeba użyć tzw. 'sztucznej kory', aby ochronić odsłonięte drewno.

Wiśnie-zabiegi w końcówce kwitnienia i tuż po kwitnieniu
doradztwosadownicze.pl/uprawa-wisni-zabi...rotko-po-kwitnieniu/

PAŃSTWOWA INSPEKCJA OCHRONY ROŚLIN I NASIENNICTWA
Internetowy System Sygnalizacji Agrofagów
piorin.gov.pl/sygn/php/rpowiat.php?kod=WASO
Wiśnia pospolita
Brunatna zgnilizna drzew pestkowych - Komunikat aktywny
Drobna plamistość liści drzew pestkowych - Komunikat aktywny
Gorzka zgnilizna wiśni - Komunikat aktywny
Mszyce - Komunikat aktywny

Mam wiśnie: Panda, Debreczyn. Są zdrowe.

Wiśnie i czereśnia wczoraj przycięte. Większe rany smarowałem pastą Eko Derma.

Andrzej, szkoda,że nie pokazałeś przed i po.
Przestało padać, więc i zabiorę się na przycięcie wiśni: odmiana Czerecha. Maść zrobiłem sam: farba emulsyjna+ Topsin.

Tak teraz wygląda pacjent:

Dam zdjęcia po przycięciu.

Wiśnie Panda, Debreczyn po przycięciu.



A to czereśnia Kordia.

Dobry pomysł na myszy obgryzające drzewka:
pomodoro wrote:

Choroby wiśni - przegląd najczęstszych chorób oraz najlepsze sposoby leczenia.

Wiśnia Debreczyn i czereśnia Kordia przycięte.

Drobna plamistość liści drzew pestkowych pokazała się na wiśni Panda i Debreczyn. Wykonałem oprysk Topsinem.