Forum Ogrodnicze Oaza

Gdzie kupujecie drzewka jabłoni? Dwa lata pod rząd wiosną kupiłam jabłoń Kronselską w tym samym miejscu przez Allegro. Drzewka zaczynały rosnąć, pąki się rozwijały, wyglądały zdrowo, po czym drzewko zamierało. Od wielu lat właściwie co roku kupuję jakieś drzewka, rosną wszystkie i z takim przypadkiem się nie spotkałam. Zresztą z tego samego zakupu wypadły mi jeszcze dwie sadzonki. Czy macie jakieś doświadczenia ze szkółkami w których można kupić stare odmiany?

Ja kupowałam zawsze w szkółkach w mojej okolicy ale te drzewka są do niczego. Od trzech lat kupuję w sadowniczy pl. i jestem zadowolona. Drzewka przychodzą ładnie zapakowane, dobrze rosną i nie ma żadnych pomyłek jak np. ze śliwkami do dziś nie wiem co mam za odmiany.

Już wkrótce styczeń, czyli najlepszy czas na prześwietlanie koron drzew. Usuwać trzeba gałęzie suche lub zbyt gęsto rosnące. Nie należy ciąć drzew przy temperaturze niższej niż - 5ºC. Pod koniec stycznia należy pobielić pnie jabłoni, co uchroni drzewa przed pękaniem kory pod wpływem różnicy temperatur pomiędzy nasłonecznionym dniem i mroźną nocą.

Na sędziwych jabłoniach zauważyliśmy tej zimy jemiołę :





Jako że to pasożyt, została już usunięta.

Zaobserwował może ktoś u siebie podobne zjawisko?

Skąd, jaką drogą jemioła mogła się tu dostać? Czyżby to sprawka jemiołuszek, które regularnie co dwa lata,
kiedy jest klęska urodzaju jabłek, przylatują stadem zajadać pozostałe na drzewach owoce?

Nie spotkałam się z jemiołą na drzewach owocowych.Nawet na starych powojennych drzewach nie było.W sadzie towarowym też.
Może ktoś miał?

Dzięki Lucysiu - troszkę mi ulżyło... bo ja również, do teraz, z taką lokalizacją jemioły się nie spotkałam

Miejmy nadzieję,że nie wróci.

Dziś wyciąłem - skróciłem gałązki przy jabłoniach Katia, Oliwka Żółta, Fredom, Florina, Antonówka. Ponieważ były to bardzo cienkie gałązki "ran" nie smarowałem pastą FUNABEN PLUS 03 PA.

Smarowanie ran stosuje się w przypadku znacznych resekcji konarów przy małych można odpuścić .Kiedyś stosowano emulsje z dodatkiem Topsinu i Pomonitu , ale też na duże rany

Nadszedł trudny czas dla drzew owocowych . Piękne słońce rozgrzewa pąki nagrzewając je a mróz zamrażając je może je uszkadzać ale cóż taką mamy aurę

Nie ma źle, gorzej byłoby gdyby temperatura w dzień oscylowała w granicach 0* a nocą przymroziło. Teraz całą dobę mocno trzyma to nie ma się co martwić.

Nie jest taż za dobrze w słońcu woda z ciekała z blaszanego dachu na wiacie a było -10C pąki od słonecznej były przegrzewane a -10C robiło resztę .Nie ma co jednak płakać pąków jest b. dużo po ubiegłorocznym odpoczynku więc nie będzie się przerzedzać.

U mnie dachy nadal białe od śniegu, ale z nich zawsze prędzej ścieka bo jest inny kąt padania promieni słonecznych. Nie będzie źle, jabłonie akurat są jednymi z najodporniejszych uprawianymi u nas drzew owocowych.

Adrian89 wrote:
Ja jestem jednak pełna obaw , pomimo odporności przycięcie podczas " ciepłej " zimy tj. ok. 15.lutego kiedy to temperatury oscylowały wokół zera stopni , pewnie nie będzie mieć pozytywnych oddziaływań teraz - po spadkach do 15-18 stopni , pomimo zabezpieczenia ran maścią ogrodniczą .

Nie panikujcie to nie jest -35 a raptem -15 wrażliwsze rośliny potrafią tyle wytrzymać. Rozumie gdyby chodziło o świeżo posadzone morele/brzoskwinie ale to jabłonie. Nie takie zimy się zdarzały. Szkoda że nie pamiętam w jakiej książce to było bo bym przepisał dane o mrozoodporności poszczególnych części drzewa

-35C u jabłoni nie jest straszne w styczniu a nie w marcu . Jest to normalna sprawa przy prawidłowym rozhartowywaniu się drzew( o ile ten proces przebiegł prawidłowo na jesieni i w grudni a grudzień był ciepły więc anomalie w tym procesie mogły też nastąpić ) w związku ze zbliżającą się wegetacja . W lutym mróz-20 daje już obawy w marcu -15C może załatwić pąki kwiatowe w znacznej części . Wracając do obaw pojawiają się już pierwsze oznaki pęknięć sztam szczególnie w zastoiskach mrozowych . W najbliższych dniach na starszych drzewach pow 7-8 lat będą widoczne mokre plamy na przewodnikach .Co do pąków kwiatowych jest jeszcze zbyt wcześnie żeby prognozować ich zachowanie potrzeba trochę ciepła powyżej 18C Dobrze było by też obserwować czy nie pojawiają się plamy na korze o brązowej barwie od strony południowej a szczególnie na rozwidleniach przewodników z konarami -Poparzenia mrozowe skutkujące później zgorzelą

Tak to będzie mniej więcej wyglądać .

Pisaliście o jemiole na jabłoni-ja miałam całkiem sporą w zeszłym roku...albo i nawet 2 lata temu-ten czas tak leci

Wykonałem oprysk jabłoni preparatem Miedzian 50 WP na zarazę ogniową.