Forum Ogrodnicze Oaza

Newrom, dziękuję. Pocieszyłeś mnie bardzo. I jeszcze troszeczkę skubnę koronę, ośmielona Twoim cięciem. Drzewko ma kołek, dość solidny, ale dam mu jeszcze dwa.

Trzymam kciuki
Te kołki i ich mocowanie ma być takie żeby nie gibało w żadną stronę. Zobacz jak to robią firmy sadzące większe drzewa w mieście.
Jeśli kołki będą się poddawać to można połączyć je poprzeczkami i wtedy nie powinny drgnąć.

Na mojej pieszej trasie: dom/działka posadzono jesienią takie wysokaśne (chyba ponad 5 m ) liściaste. Dopiero dzisiaj zauważyłam ,że mają po 3 kołki. Zrobiłam próbę - dobra robota, ani drgną. Moja jabłoneczka też już tak ma.

badzia, jak pójdziesz koło tych wysokaśnych, proszę zrób zdjęcie i wstaw, tak dla potomności

Zrobię, to nie problem, ale wstawić do wątku to już muszę poczekać jak wnunio odwiedzi babcię. A on w Warszawie studiuje.

Może ktoś poleci sprawdzoną szkółkę, która sprzedaję z dostawą jabłonie szczepione na Antonówce. Chciałbym kupić Żeleźniaka, Malinówkę, Grafsztynka i samą Antonówkę.

Serdecznie pozdrawiam.

Szukaj ekoogrodnik czy ekoogrodnik i Szymańscy. Można też zamawiać wykonanie w różnych szkółkach

Zaatakowane jabłonie...






Proszę o poradę jak im skutecznie pomóc.

A czy w tych zwiniętych liściach nie ma mszycy?

A czym opryskać mszyce na jabloni teraz? Gdy są już zawiązki. Mam 2 małe jabłonki i odkryłam na nich mszyce. Czy da się czymś ekologicznym?

Da się, coś na bazie oleju, mydło potasowe czy wywar z wrotyczu. Trzeba też zadbać by mrówki nie miały dostępu do drzewa (eko to taśma)
Jest jeszcze jabłkóweczka, ale na nią to nie wiem co eko, bo normalne to np mospilan.

Ta jabłoń ma około 45 lat, odmiany nie znam, jabłka pyszne, nowego drzewka nie potrafię się dochować od 10 lat z powodu karczownika. Pytanie: czy można tej jabłonce przedłużyć jeszcze życie, chociaż o kilka lat? Pień w górnej części usycha i w związku z tym najwyższa gałąź też. Co obciąć, rana będzie wielka, drzewko jej nie zaleje, jak jej pomóc?



pień poniżej najwyższego konara

Można obciąć, zamalować maścią z tych białych z dodatkiem miedzianu. Jak zacznie obłazić to można pomalować jakimś drewnochronem.
No i w zimie kup sobie kilka podkładek, przeszczep. Rok czy dwa da się w donicy uprawiać. A później zrobić kosz z siatki i w nim posadzić.

W którym miejscu ją ciachnąć?

Ja bym ciął tam gdzie piszesz że zasycha. Tylko po kawałku żeby nie odłupał się większy kawałek.

Ja bym ciął na 2 razy (minimum, chyba że wcześniej jeszcze te suche gałęzie chcesz ciąć by przy upadku nic nie uszkodziły) tak jak na obrazku (przy cięciu "na raz" prawie na pewno zedrze Ci korę z pnia)

Z mojego doświadczenia jabłoń jak się ją dobrze zamaluje nie boi się nawet dużych cięć, a na pewno będzie jej lepiej niż zachowując próchniejący fragment. Wg mnie cięcie powinno być lekkim skosem zaraz nad gałęziami, które chcesz zostawić (nie zostawiaj kikuta)

Bardzo Wam obu dziękuję , będziemy działać, tylko musi odjechać ta polewaczka, co się zacięła.

AB wrote: Sprawdż też w necie szkółkę Gałczyński , Ślaski , Kraków, wysyłka