Forum Ogrodnicze Oaza

Dwuletnia siewka, podczas chłodu, braku słońca

i podczas upałów


miss oklahoma

Doczekałem się kwiatu Polish Lady




ady.

Moje tegoroczne siewki nie zakwitły

Moje karpy też nie kwitły....rozkopały je kwoki z młodymi i to kilka razy
na pociechę dostałam od cioci donicę z nowymi



i zakwitły

ale nasion raczej sie nie doczekam....
Wykopujecie już karpy?

Ja wykopuję po pierwszych przymrozkach, tegoroczna pogoda im nie służyła.

Wykopywał już ktoś canny i jak je przechowujecie przez zimę.

Swoje wykopałam już dwa tygodnie temu.Przechowuję je w skrzynkach,zasypane żwirem w garażu.Od dwóch lat tak robię i jest ok

Ja zostawiłem jeszcze kilka, może dojrzeją nasiona:




Jak przechowuję? Wykopuję widłami amerykańskimi,obcinam na 10cm wys, wsadzam z bryłą ziemi do worka/torby plastikowej odpowiednio szerokiej, potem do chłodnej piwnicy, gdzie ładuję torbę do skrzynki. Temp przechowywania ok 10 C. Zimą należy sprawdzać , aby nie było za sucho.

Ja jesienią od razu tnę i sadzę w doniczki. Czasem podleję odrobinkę. W marcu są gotowe do pędzenia.

Biotit wrote: U mnie przymrozków jeszcze nie było. Liście zielone i mają trochę kwiatów. Poczekam aż liście przemarzną.

Ika2008 wrote:
Podsumowując moją tegoroczną przygodę z kannami:
Zakupione kłącza musiałam wyrzucić (z bólem serca!), bo były zawirusowane.
Siewki, niestety mi nie zakwitły ale liście mają piękne do tej pory, soczyście zielone, bez oznak chorób (rosną w donicach).

Mam dwie bryły korzeniowe canny. Wczoraj wykopałem jedną z nich a następnie nożem odciąłem łodygę do wysokości ok. 10cm. Odcięte kłącze otrząsnąłem z nadmiaru ziemi i umieściłem w pojemniku plastykowym. Na razie będę ją przechowywał w altanie w temperaturze ok. 5 - 10*C. Gdy pierwszy przymrozek zetnie liście drugiej schowam je w piwnicy domu.

Druga canna wygląda tak - czekam na przymrozki.

Dziś wykopałem drugą canne. Na razie trzymam obydwie w altanie.

Idąc do pracy mijam po drodze ogród, w którym rośnie szpaler cann. Teraz mają liście uschnięte, ale nikt ich nie wykopuje.
Kiedy jest najlepszy termin na wykopywanie pacioreczników?

Alina,teraz bo przymrozki im nie służą.Ja swoje wykopałem pod koniec listopada. A tak jeszcze niedawno wyglądały:

Bardzo dziękuję, pogadam z ich właścicielką, że trzeba wykopki robić Szkoda, żeby się zmarnowały
Piotrze, a jak zimą przechowujesz swoje canny? Kiedyś próbowałam je zimować, ale w marcu zaczęły puszczać zielone pędy. Za zimno jeszcze było, by wysadzać je do ogrodu, a w domu na parapetach nie było miejsca, bo karpy pacioreczników są naprawdę pokaźne.

Jak wykopiesz, osusz kilka dni, nie pozbawiaj kłączy ziemi w przeciwieństwie do dalii, przełóż do skrzyneczki (przedtem wyściel je plastikową torbą np.po ziemi)przesyp ziemią i do chłodu. Marzec to trochę za wcześniejszy miesiąc do pędzenia cann w doniczkach, ale kwiecień jest już dobry. Jak coś Ci wcześniej urośnie pęd - obetnij i się nie przejmuj. Kiedyś canny trzymałem w 15 C i dały radę. Ważne by je nie przesuszyć.