Forum Ogrodnicze Oaza

Raczej o zgodność bym nie pytał a zdrowotność

Jan4 wrote: Na działce w altanie jest cały czas. Ta w piwnicy wypuszcza liście. Zastanawiam się czy jej nie dać do altany?

Mam je pierwszy raz i jestem zachwycona. Od kilku dni pojawiają się pierwsze kwiaty.

Wykopywał już ktoś canny? Ja poczekam na pierwsze przymrozki by liście przemarzły.

Canny dziś wykopane. Po nocnych przymrozkach -3*C liście były przemarznięte. Obie canny trzymam na razie w altanie w dwóch wiadrach plastykowych.

Mąż wykopał mi kanny tydzień temu. U mnie w glinie trzeba mocnego chłopa lub najlepiej koparki, żeby dać im radę. Ale poszło. Potem dzieci w wolnych chwilach robiły wykopaliska archeologiczne tj. wydłubywały tę glinę z kłączy. Jakoś je porozdzielaliśmy i się suszą. Na dniach pójdą do suchej ziemi i do garażu.

Swoje pacioreczniki wykopałam kilka dni temu.Suszą się.Przechowuję je w trocinach zmieszanych ze żwirem.

Ja zawsze po wykopaniu myje kłącza w wiadrze z wodą, nie muszę wtedy tachać tony ziemi a i lepiej widzę gdzie podzielić.

Ja w sobotę ściąłem canny, a bulwy umieściłem w piwnicy. Liście i pędy pociąłem na kilku centymetrowe kawałki i dałem na kompost.

Adrian89 wrote: Adrian mój kuzyn mieszko na Świonach i też tak robi.

A jak długo je suszycie?

Od razu sadzę do świeżej ziemi i do piwnicy,jedynie miejsca cięcia zasypuje sproszkowanym węglem drzewnym

Przeniesiona z działki (wkopana do donicy kanna), po całym miesiącu bezowocnego stania na balkonie, została wniesiona do domu i po kilku dniach nareszcie pięknie zakwitła!
Od dziś podziwiam już drugi kwiat!

Warto było
Łącznie kwiatostan najpierw trwał w bezruchu miesiąc na działce, potem kolejny miesiąc na balkonie.

Teraz nareszcie daje popis w domu.

W tym roku bawię się w wysiewanie kann. Nasiona najpierw były spiłowane na papierze ściernym, potem dwa dni moczyły się w letniej wodzie. Od wczoraj były na wacikach na dekoderze.A dzisiaj kilka już pokazało kiełki.

A poniżej kiełkowane miesiąc temu w celu sprawdzenia nasion.


Nasiona pochodzą z kann niskich o różnych kolorach, więc kanny mogą mieć ciekawe kwiaty.

Jan4 wrote: W dalszym ciągu są w altanie na działce.

gazela wrote: Jeśli można spytać, gdzie kupiłaś nasiona niskich kann?

Nasionka dostałam, a kilka miałam z moich roślin. Widziałam też oferty na allegro.

Napisz coś więcej o tym piłowaniu...

Nasionka mają twardą otoczkę. Żeby do środka dostała się wilgoć i zaczęły kiełkować dobrze jest tą czarną otoczkę spiłować w kilku miejscach do białego środka. Trzeba jednak uważać żeby ich nie uszkodzić. Najlepiej piłować na tych węższych końcach. Można do tego użyć pilniczka Ja trzymam nasionko kombinerkami i pocieram nim po papierze ściernym aż pojawi się biały środek.