Forum Ogrodnicze Oaza

Jarzmianki to byliny rodzime, w stanie naturalnym występują na południu Polski, przez Polskę przebiega północna granica ich występowania w Europie. Należą do rodziny selerowatych. Mają dłoniaste, błyszczące liście i dość interesującą budowę kwiatu. Kwiatostan to tak naprawdę kilkadziesiąt kwiatów zebranych w baldach otoczony dodatkowo podsadkami wyglądającymi jak płatki.
Potrzebują gleby dość żyznej, o odczynie obojętnym lub zasadowym, zdecydowanie lepiej czuje się w cieniu lub półcieniu, ale wytrzyma też na słońcu pod warunkiem zapewnienia stałej wilgotności podłoża.
W ostatnich latach pojawiło się wiele interesujących odmian jarzmianek o różnej kolorystyce, ale utrzymującej się w palecie barw różu, czerwieni i bordo lub bieli. Można tu wymienić takie odmiany jak Claret, Moulin Rouge, Venice...
Kwitną na przełomie czerwca i lipca, kwiaty utrzymują się dość długo, często zdarza się, że jesienią powtarzają kwitnienie.

Ciekawą odmianą jest astrantia 'Sunningdale Variegated' o liściach zielono-biało-żółtych wiosną.

Moja też bez nazwy, młodziutka jest u mnie od maja

Zdjęcie z września


I z połowy października

Powiem tak.
Zawsze patrząc na zdjęcia jarzmianki, wydawało mi się, że kwiaty są duże.
Kupiłem sobie dwie jarzmianki. Gdy tylko zakwitły, byłem w szoku.
Kwiaty malusieńkie, niezbyt piękne. Pozbyłem się ich od razu - stwierdziłem, że szkoda miejsca

Żartujesz Dawidzie, szkoda miejsca!!! Absolutnie się z tobą nie zgadzam, należy tylko poczekać, aż osiągnie swoje właściwe rozmiary a wtedy w kompozycji z innymi roślinami prezentuje się wysmienicie. Poproszę koleżankę o zdjęcie z jej działki i zaprezentuje tutaj

Dawidzie będziesz chyba musiał zrewidować swoje podejście do astrantii/pisze astrantii , bo pod taka nazwa zobaczyłem ja po raz pierwszy Chelsea Flower Show w 2004, była ona wtedy symbolem tej wystawy/ od razu mnie zauroczyła,szczególnie odmiany Roma i Shagy.Dopiero pózniej znalazłem jej polska nazwę, prawdę mówiąc dopiero od niedawna jest dostępna na naszym rynku./Bez bicia sie przyznam ,ze nie odnosze sukcesów w jej uprawie/ i obecnie mam tylko dwie rzeczywiscie nie imponujących rozmiarów rosliny/min.pokazana przez Artama Sunnigdale variegate/
Jest to podstawowa bylina ogrodów angielskich, i nie widziałem chyba żadnego ogrodu , w którym by jej nie było.
Jarzmianka powinna być dla Ciebie swoistego rodzaju "ogrodniczym wyzwaniem",mimo ,ze wybór odmian u nas raczej ubogi,ale z pewnością się to zmieni.

No właśnie w większej masie jarzmianki zyskują...
Moje jeszcze nie takie, jak te pokazane przez Tomasza, ale idziemy w dobrym kierunku!




A tu 'Sunningdale Variegated', zdjęcie z czerwca chyba, nie ma już śladu po wiosennym wybarwieniu...

..i oto chodzi..
jeszcze jedne zdj.


i dla Dawida/..kwiaty malusieńkie/ zdj. niestety kiepskiej jakosci /..nie wiem do dzis jak to sie stało../


sprzedawne jako kwiat ciety..

Obiecane zdjęcie jarzmianki z ogrodu mojej przyjaciółki - Tosi

Jarzmianki bardzo mi się podobają Ciężko im zrobić dobre zdjęcie,ale jak się już uda to widać ich piękno Bardzo ładnie wyglądają w towarzystwie host ,ale to moje odczucie

Może ktoś zbierał nasiona jarzmianki?
Jak one wyglądają,może jakieś zdjęcie?
Kiedy najlepiej je zebrać?
Przygladałam się jej w zeszłym roku i nie widziałam tych nasion.


Moja Jarzmianka większa Astrantia major "Alba":






Jarzmianka większa Astrantia major Roma:

Wdzięczna roślinka na rabaty typu łąkowego

Jarzmianka większa "Snowstar"

*

*

U mnie też kwitną:



Sunnindale Variegated



Clarinet

astrantia 'Sunningdale Variegated'

U mnie powtarza kwitnienie:

Astrantia major 'Claret'

Kupowałam następujące jarzmianki: Alba, Claret i od MP
Primadonnę. Rosną na cienistej rabacie, mało wyeksponowane. Mam zamiar to zmienić, widziałam piękne kompozycje z przetacznikami i różami nawet. Wiosną dokupię .
Kupowałam trzy, rosną dwie i nie wiem czy to Claret czy Primadonna.

Moja jarzmianka też mnie nie zachwyciła, kwiaty szaro/białe dopiero pod koniec września lekko przebarwiły się na blady róż i w dodatku o brudnym odcieniu. Nie wytrzymałam... już jej nie mam...