Forum Ogrodnicze Oaza

Płomyk Peppermint - ostatnie kwiaty:

Płomyk Fasselballon - ostatnie kwiaty:

Witam

czy floksy powinny wypuszczać już młode pędy?

Zależy w której części Polski mieszkasz U mnie już na początku marca było widać oznaki życia. Na północnym wschodzie może jednak jeszcze nie ma młodych pędów.

U mnie /wschód/ floksy obudziły się z początkiem marca.

centrum Polski, tyle że mam je w donicach na balkonie więc obawiam się czy nie zmarzły

Bądź dobrej myśli Mimo wszystko gleba w ogrodzie lepiej kumuluje ciepło i może dlatego wschody już mamy. Może Twój się jeszcze obudzi

dziękuje

Adi41,
u mnie floksy wiechowate są tak żywotne, że nawet wykopane na wywalenie, bo nadmiarowe karpy, leżące zapomniane gdzieś w ogródku, obudziły się do życia i chcą rosnąć. Bardzo mrozoodporne.

Też mam trochę floksów na balkonie, podczas ostatniego ocieplenia czyściłam je trochę i jak najbardziej żyją

Mandorla a jak rozpoznać że żyją?

adi41 wrote:
Po przeczytaniu o startujących u niektórych Forumków floksach wiechowatych, zrobiłam duże oczy i dzisiaj specjalnie zlustrowałam moje w ogrodzie.

Ani jeden (a mam ich trochę) jeszcze nie drgnął - tzn. adi41, że widać tylko suche badylki wychodzące spod ziemi. Nie ma śladu żadnych pączków czy maleńkich listeczków.

Nie sądzę, by zmarzły... jeśli ich stanowisko nie jest zaciszne, mają prawo jeszcze czekać na ciepełko i bardziej sprzyjające warunki do rozpoczęcia wegetacji.

Czyli, spoko - trzeba cierpliwie poczekać

Tak, tak floksy jeszcze prowadzą podziemne życie, wyjdą w swoim czasie

U mnie widać już takie mikro zaczątki młodych pędów - znalazłam, jak zgarnęłam z nich suche liście.

Moje też już startują/ przesadzane w tamtym roku. Kupiłem kilka kapersów z floksami i siedzę donicuję

Yess! Jako pierwsze wystartowały dziś lub wczoraj - stare 'babunine' NN, białe :

25.03.




Reszta nadal pod ziemią

Moje floksy ostatnio troszeczkę zarosły więc dzisiaj zostały wykopane, część porozdzielałem i po usunięciu chwastów wieloletnich posadziłem ponownie.

Ja swoje floksy poprzesadzałem na jesieni. Moje sadzonki są przeważnie z kapersów. Małe toto i wybór jest co prawda niewielki, ale szybko rosną . Dodatkowo stosuję oprócz humusów, obornika w którym uprzednio sadzę swoje floksy- to stosuję nawozy dolistne. Floksy moim skromnym zdaniem najlepiej wyglądają jak rosną w znaczącej gromadzie. Całe łany wtedy wygląda to cudnie. Nie potrzebują żadnego towarzystwa. Ja między swoje umieszczam kamienie. Sadzę również w miejscach takich pospolitych które mają odzwierciedlać ogrody naturalne.











Z jesiennych nasadzeń porobiłem przyczółki floksowe w towarzystwie brzóz i berberysów takich zwykłych pospolitych. obok co drugi ma być popularny aster czyli marcinek. Co tego wyjdzie pokaże wiosna. Uwielbiam ich zapach. Szkoda, że są rzadko sprzedawane. W tamtym roku na targowisku upolowałem ciekawą siewkę. Ma nadzwyczajną siłę życia Będę rozmnażał i upychał gdzie się da. Zejdzie mi się.....