Forum Ogrodnicze Oaza

Piękne macie te ciemierniki!
Moja jedyna kępa dwa tygodnie temu:






i teraz:

Ciemiernik biały w grudniu:

CIEMIERNIK ?

Helleborus niger

Moje dopiero takie:




Zdjęcia z 1 stycznia.

Fotografie są z ubiegłego roku...
Z przed kilku dni, dopiero widać zawiązki kwiatów...

w ubiegłym roku doszedł jeszcze ciemiernik cuchnący...prawdopodobnie zakwitnie...

W (przedwiosenne) szpony wpadł mi taki fajniak dwa inne w poczekalni/altana czekają na wcielenie do ogrodu



Pozdrawiam Markus

A ja znów kupiłam 4 "zdechlaczki" w Castoramie, po 2 zł...

Małgosiu ja też tak mam Ratujemy razem niedobitki. Posadż go w zasadową ziemię, broń boże nie używaj żadnej chemi do oprysku na liście bo ciemiernik jest bardzo wrażliwy na fungicydy. Raczej usuń uszkodzone. Pokaż te sierotki

Pierwszy raz nie przykryłam przed zimą ... i dały radę!

Dzisiaj wyglądają tak:

Minęło 8 dni, wychodzące z ziemi pąki ciemierników podrosły. Brzydkich po zimie liści jeszcze nie usuwam, niech 'robią za parawan' przed możliwymi przymrozkami:









Obetnę je gdy nowe pędy będą większe.

Natomiast mile zaskoczył mnie zeszłoroczny nabytek (III/IV) - ciemiernik korsykański
Mimo że nie był okryty, liście ma zdrowiutkie i niedługo będzie kwitł!
I zupełnie inaczej... - pąki kwiatowe nie wyszły z ziemi (jak w przypadku powyższych - wschodnich),
a pojawiły się na końcach pędów liściowych:









Bardzo jestem ciekawa jego bladozielonych kwiatków

Był pod śniegiem? Pytam, bo próbowałam kiedyś uprawy i po 2 latach chyba się zniechęciłam.

S.

Nie otulałam go niczym, więc śnieg i na nim leżał, choć całkowicie nie był przykryty... zresztą wiele i długo u nas tego śniegu nie było. A może w miarę zaciszne stanowisko też zrobiło swoje?
Poczekajmy, bo boję się zapeszyć... oby przymrozki lub sarny nie narozrabiały

Może jeszcze ktoś dłużej uprawia korsykańskiego i podzieliłby się spostrzeżeniami?

Korsykańskie mnie nie lubią,dałam sobie z nimi spokój.Za to tybetański coraz ładniejszy

Ciemierniki o ciemnych kwiatach, zgodnie ze swoją nazwą łacińską Helleborus niger, która w Polsce przyjęła się w dość zaskakującym tłumaczeniu Ciemiernik biały.



Dlaczego biały, skoro ma kolor czarny? Nazwa łacińska Helleborus niger wiąże się z czarnym kolorem korzeni, a nie kwitaów.


Ale ciemierniki o jasnych kwiatach też są i jest ich więcej, dlatego polska zwyczajowa nazwa to ciemiernik biały

Ciemiernik z kwiatami pełnymi



z płatkami cieniowanymi i nakrapianymimi:

Hiacynta - piękne są...

A czarny jest najciemniejszym odcieniem bieli
Moje wszystkie napisane mają "białe" ale mam nadziej że może będą miały "ciemniejszy odcień"

I mam pytanie ciemierniki są wapniolubne. Co można z nimi posadzić na rabatce? Oprócz maków?

Alino - coś chyba się przekłamało, Helleborus nigerto dziko rosnąca w wapiennych skałach południowych Alp (i nie tylko, też góry Grecji, Turcji) roślina o białych - i tylko białych kwiatach (Małgosiu, Twoje nie zmienią koloru, przykro mi).
Te o kolorowych kwiatach to różne ciemierniki wschodnie,Helleborus orientalis.
Jak z tego wynika, potrzebuje niby gleby wapiennej.
Wyczytałam, że jest roślina dla bardziej doświadczonych - ala moje doświadczenie temu przeczy. Znosi również podłą glebę (kwaśna glina). Sieje się jak szalony. Niby powinien mieć mokro - ale suszę przeżywa bez szkody.
Jeśli kto się na majówkę w okolice Kranjskiej Gory naprzykład (choć nasi jeżdżą tam głównie za ekipa skoczków) - może zobaczyć w zagajnikach łany kwitnących białych Helleborus niger

Aniu, bardzo dziękuję za niezwykle ciekawe informacje o dziko rosnących ciemiernikach Gdybyś była w przypadkiem w tamtych okolicach, pstryknij nam fotkę ciemiernikowej polany

Dziękuję też za sprostowanie związane z nazwą, faktycznie o sfotografowanych ciemiernikach powinnam napisać, że to Ciemiernik ogrodowy (Helleborus x hybridus), bo teraz w sprzedaży czystych gatunków chyba się nie uświadczy. Ale nie zmienia to faktu, ze bardzo podoba mi się przewrotność nazwy czarny, czyli biały

Hiacynta wrote:
Byłam- ostatnio rok temu; zdjęcia zginęły ze śmiercią pierwszego beaglowego forum; w dodatku mój stary aparat fotograficzny tez oddał ducha.
Hiacynta wrote:
Uświadczy, uświadczy - ja mam właśnie "dzikusy" wykopane w Alpach.
Ma je teraz i Edyta - Broja, a także ten wystawiony na licytację to botaniczny gatunek. A siewek - jak napisałam - mam mnóstwo.
Może dlatego, że to "Górale", to takie odporne?

Nazwa rzeczywiście przewrotna.