Forum Ogrodnicze Oaza

Ciemiernik cuchnący /po mrozach/:

Kwitnie od tygodnia

Zimno... Te co powyrastały ponad powierzchnię ziemi zostały zmrożone w pąkach.
Te co mają pąki blisko ziemi przeżyły.

Mam pytanie ,czy ktoś rozmnażał ciemierniki z nasion?

U mojej sąsiadki same się pięknie rozsiewają. Tylko z tego co mówiła długo się czeka na wschody.

U mnie też sieją się jak szalone. Z jednej matecznej rośliny, niewielkiej, mam kilka sporych kwitnących i mnóstwo siewek.

Moje ciemierniki powoli się gramolą. Cieszę się, bo niektóre będą kwitły po raz pierwszy (oby )...
Zdjęcia z 10 i 12.02:

Najstarszy egzemplarz niestety ucierpiał w trakcie grudniowo/styczniowych mrozów:
tak prezentował się jeszcze w grudniu

a tak wygląda obecnie (70% pąków całkiem wymarzło...)

A propos, czy ktoś może wstawić fotkę siewki ciemiernika? Wyrosło mi coś małego i nie wiem czy się cieszyć i hołubić czy wyrwać chwasta .

Zdjęcia nie zrobiłam ale liścienie w tej chwili mają po 3-4 mm w kształcie zwężonej pestki z jabłka błyszczące.nie spiesz się z likwidacją bo później wyrośnie pierwszy liść właściwy

Asiu, służę zdjęciami siewek ciemierników. Zrobione dzisiaj.

Siewki tegoroczne, przed tygodniem jeszcze ich nie było.




Ubiegłoroczne ciemiernika wschodniego:






I ciemiernika białego:




Pozdrawiam cieplutko

Alinko, Vero dziękuję .

Hmm, trochę to moje "coś" podobne . Najlepiej przy najbliższej okazji toto sfotografuję i poproszę o zdanie ekspertów .

a to moje nowe nabytki

Czy próbował ktoś obcinać liście ciemierników jesienią? Stare liście wyglądają nieciekawie,
a wystrzyganie ich z nowych, dość kłopotliwe

Moje wrocławskie ciemierniki już właściwie przekwitają...

mirzan wrote:
Chyba jednak, Mirzanie, lepiej się trochę pomęczyć i powycinać brzydkie liście dopiero przed kwitnieniem.
I to nie za wcześnie, bo dobrze chronią pąki kwiatowe przed uszkodzeniami mrozowymi.

Poza tym liście są zimozielone i przynajmniej w pierwszej połowie zimy, zdobią szary ogród :
grudzień 2015



Właśnie parę dni temu pozbawiłam ciemierniki szpecących, starych liści. Nowe już się kształtują

19.02.br


Przy moich kilku egzemplarzach, nie jest to aż takie kłopotliwe...
A jeśli masz ich dużo, to możesz rozłożyć tę pracę na raty

Odnośnie wycinania zeszłorocznych liści .
Ja stare liście wycinam u ciemierników jak już wegetacja na dobre ruszy i się pojawiają nowe listki a wtedy już i kwitną , na całego
Kiedyś robiłam to b. wczesną wiosną i widziałam , że to im nie służy . Liście brzydkie ale dla roślinki służą jako ten parasol ochronny i ułatwiają start w nowy sezon. Stąd mój wniosek puki nie ma nowych liści , nie zabierajmy jej starych i tego się trzymam

Mój nowy nabytek z Gardenii 2016
Czyż nie śliczny ?



Taki do szczęścia był mi właśnie potrzebny

Moje równiez z Gardenii

Dla porównania ciemierniki na północy kraju:

regenerują po mrozie.

Ależeście śliczności nakupowały ................... na Gardenię nie mam szans ( za daleko)


Ciemierniki na północnym -wschodzie jeszcze czekają