TEMAT: Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia)

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 19 Lut 2016 11:43 #436661

  • Zielona Ania
  • Zielona Ania's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1272
  • Otrzymane dziękuję: 1300
Ja z kolei znalazłam informację, że to Lavandula x intermedia (ang. Lavandin). Jest to uprawiany sterylny mieszaniec międzygatunkowy, pomiędzy L. angustifolia, a L. latifolia. Lavandula x intermedia jest bardziej ekonomiczna na plantacjach, bo zawiera więcej olejków niż lawenda lekarska, ale skład chemiczny olejku jest inny.
Czyli coś takiego istnieje, ale czy jest to ta pokazana na zdjęciu roślina?
Zapraszam
Mania Zieleni


Zielone okna z estimeble.pl

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 19 Lut 2016 14:05 #436687

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4211
  • Otrzymane dziękuję: 4436
Zielona Ania wrote:
Czyli coś takiego istnieje, ale czy jest to ta pokazana na zdjęciu roślina?

No właśnie - w tym problem.
Zdjęć z wegetacji nie mam, bo kupiłem ją po wegetacji.

Sprzedawca powiedział, że to mieszaniec i zimuje lepiej niż lawenda.

Dlaczego w takim razie zgubiła liście ?
Podejrzewam, że
- albo zmarzła /czyli nie jest zimotrwała/
- albo sprzedano mi co innego np jakiś Cyanothus lub Pereskia.
bez

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 17 Maj 2016 05:04 #470165

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4211
  • Otrzymane dziękuję: 4436
Jednak przezimowała i zaczyna wybijać.
Zamieszczę zdjęcie, jak tylko rozwinie liście.
bez

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 17 Cze 2016 05:16 #481795

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4211
  • Otrzymane dziękuję: 4436
Czas rozwiązać lawendynową zagadkę.
Oto aktualne zdjęcie mojej lawendyny:



Moja sąsiadka kupiła lawendynę wiosną, ale wygląda ona zupełnie inaczej:



Na zdjęciu:
- po lewej lawenda
- po prawej lawendyna /wyższa, bardziej zielona/.

Z tego wynika, że lawendyna lawendynie nierówna.
bez
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2016 05:25 przez bez. Powód: czeski błąd

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 17 Cze 2016 05:53 #481798

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Liście podobne do perovskia. Też je tracą na zimę.Szkoda, że nie znasz łacińskiej nazwy.

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 17 Cze 2016 08:52 #481841

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
To ewidentnie perowskia.

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 17 Cze 2016 18:24 #482086

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4211
  • Otrzymane dziękuję: 4436
Chyba faktycznie Perovskia.
Poczytałem trochę o niej /sam nigdy nie uprawiałem/ i wszystko pasuje.

Zatem:
- albo się sprzedawca pomylił i sprzedał mi perowskię zamiast lawendyny
- albo to jakiś mieszaniec lawendy z perowskią /muszę przyjrzeć się kwiatom/
Dziwne jest tylko to, że tej okropnej zimy nie wymarzła niezabezpieczona a wg wielu źródeł na mróz jest wrażliwa.

Prawdziwa lawendyna to chyba ta rosnąca u sąsiadki.
bez

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 17 Cze 2016 18:42 #482091

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Uprawiam perovskie od paru lat nigdy nie zabezpieczam, jedyne wypady to jakiś złodziej uparł się na nią.Co większe egzemplarze wykopuje. W starszym wieku złe się przesadza A już tak wykopywana w nocy byle jak to nie ma szans. Rozmnażam ja bez problemów z sadzonek. Świetnie się ukorzenia, dobrze zimuje, nie lubi mokrego podłoża. Na ciężkiej podmokłej glebie żółknie i ginie, nawet do zimy nie dotrwa..

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 13 Sie 2016 06:32 #496308

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Teraz przypada apogeum kwitnięcia tej zachwycającej rośliny. Co roku sadzonkuję parę roślinę. Mam zawsze w zapasie. Jest mi najczęściej kradzioną rośliną z działki widocznie nie tylko ja zachwycam się nią. Bardzo dobrze rozmnaża sie przez sadzonkowanie, jednak starsze egzemplarze źle znoszą przesadzanie. I to mnie boli, bo niestarannie wykopana i żle posadzona nie przyjmie się Wymaga krótkiego ciecia na wiosnę.

IMG_0027-8.jpg

.

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 13 Sie 2016 10:47 #496331

  • violad
  • violad's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 220
  • Otrzymane dziękuję: 202
Sadzonki robiłam latem, ale nigdy nie przetrzymały zimy. W tym roku ciachnęłam w marcu patyki i włożyłam od razu do doniczek na parapet w kuchni. Ukorzeniły się i o dziwo już kwitną. Na na razie mają tylko 30-40cm.
Viola
Za tę wiadomość podziękował(a): Emalia112, Hana

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 13 Sie 2016 19:55 #496407

  • Snigdha
  • Snigdha's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1503
  • Otrzymane dziękuję: 212
Mocny i stary egzemplarz wytwarza odrosty korzeniowe, które można odjąć i tym samym pozyskać nową roślinę.

S.
Zawsze sadzę zielonym do góry i to się sprawdza!

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 13 Sie 2016 20:17 #496415

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Ja się nie spotkałam z tym.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hana

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 13 Sie 2016 22:27 #496448

  • Hana
  • Hana's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • zakochana w roślinach
  • Posty: 133
  • Otrzymane dziękuję: 116
I ja mam podobne doświadczenie jak Emalia, - Perovskia atriplicifolia 'Blue Spire', ona nigdy nie dawała odrostów, a sadzonek z pędów nie robiłam.
Mysle , ze odrosty maja gatunki, bo 'Blue Spire'- ta krzewinka jest mieszańcem dwu gatunków:P. atriplicifolia i P. abrotanoides.
IMG_3432-3.jpg
Ostatnio zmieniany: 13 Sie 2016 22:32 przez Hana.

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 12 Paź 2016 05:17 #505684

  • bez
  • bez's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4211
  • Otrzymane dziękuję: 4436
Tak kwitła:



To jednak perovskia.
Przyrosty nie są imponujące - chyba wolałaby inne warunki do rozwoju.
bez

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 12 Paź 2016 06:04 #505685

  • Emalia112
  • Emalia112's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 9768
  • Otrzymane dziękuję: 14472
Pokażę Ci jaka jest różnica w kondycji roślin w zależności od stanowiska. ( zdjęcia robione ok połowy sierpnia.)
Pierwsza rośnie na suchym stanowisku . Nawieziona ziemia dosyć głęboko byle jaki suchy piasek z gruzem, nie nawożony. Drugie zdjęcie to moja ciężka urodzajna ziemia stanowisko w półcieniu. Obie rosliny ukorzenianie w ubiegłym roku w jednym czasie i od jednej rośliny matecznej.

IMG_00305.jpg



IMG_0083.jpg

Wyraźnie widać że roślinie nie zależy na urodzajnej ziemi. Ona lubi suche jałowe stanowisko. Wcześniej straciłam dwie rośliny na zbyt mokrym stanowisku. cała wiosnę źle rosły, żółkły, a w lecie uschły.
Ostatnio zmieniany: 12 Paź 2016 06:12 przez Emalia112.

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 12 Paź 2016 10:02 #505702

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Moją widać tu po lewej,niestety muszę ja związywać bo ma prawie 170cm wysokości.
nowe053.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): olga1234

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 12 Paź 2016 11:30 #505708

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10444
Adrianie, czy to jest lawendyna czy perovskia?

Perowskia łobodolistna /Perovskia atriplicifolia) 12 Paź 2016 12:00 #505713

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Oczywiście perovskia jak na każdym z powyższych prezentowanych zdjęć przez innych forumowiczów.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.383 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum