Forum Ogrodnicze Oaza

Witam drugą sowę . Właśnie zaczęły kiełkować na ręczniku, czyli , dziękuję

Uhm, my tu jedne z najwytrwalszych jesteśmy
Dobrze, że posiałaś, kto wie, może się coś fajnego trafi. Kto powiedział, że pszczoła nie może zrobić ciekawej krzyżówki U mnie wyszło coś koło 50 roślin; tych najładniejszych będę pilnować, a reszta pójdzie na obwódki porów.
Nie doszły jeszcze nasiona?

Zawsze może coś ciekawego wyrosnąć z nasion. Ja niestety też nie zdążyłam zrobić sadzonek. ale wysiałam nasiona, maluszki rosną i myślę że coś interesującego się trafi

U mnie chyba nie będzie interesujących.

Na opakowaniu wyglądają dobrze, a w rzeczywistości na razie tak sobie.

Ninia wrote:
Ala, te moje też były z nasion - chyba nie są złe.
Ewa, kolorków tak naprawdę wyrazistych dostaną jak podrosną - wtedy się ładnie wybarwią.

Pierwszy raz wysiałam koleusy.Nigdy wcześniej ich nie miałam.Nasionka przyszły 8.03 i do razu powędrowały do podłoża.Mam nadzieje na wykiełkowanie chociaż po kilka z odmiany.Wysiałam takie odmiany:

No i po co ja tu zajrzałam? Zdaje się, że połknęłam kolejnego wirusa i zaraz lecę po nasionka Chyba nie jest jeszcze za późno na ich sianie?
Są piękne te wielobarwne liście i jak się uda to obsadzę nimi wszelkie misy i skrzynki na balkonie i ogrodzie.


Skutki jednego wirusa trzeba zastąpić innym

Iko muszę się ruszyć do skrzynki , która stoi w naszym wiejskim CENTRUM na skrzyżowaniu w cztery strony świata.

Mam! Odwiedziłam okoliczne sklepy i dostałam nasionka - ale były tylko takie:





Jeszcze skoczę do LM - może będą jakieś odmianowe, a nie mieszanka (?)

Informacja z tyłu opakowania mówi, że siać można II - IV , więc nie ma pospiechu.

Ja w ubiegłym roku miałam przepiękne ale ich nie ukorzeniłam Teraz mam nowe nasiona Rokoko i prawdopodobnie wysieję dzisiaj, polecam wysiew na wilgotny perlit bez przykrywania - sprawdzone w latach ubiegłych.

W tym roku też posiałam nasiona Koleusa Blumego po raz pierwszy, bo marzy mi się większa ich ilość w ogrodzie. Na razie wszystkie w początkowej fazie, czyli zielone. Wypatruję kolorowych.



Edit: Koma wysiewałam 26 lutego

Nimfa kiedy wysiewałaś nasionka?

Marysiu na opakowaniu Nimfa napisała 26 II. Ja swoje zasiałam 7 marca, oto one:

Alu ja swoje wysiałam 8.03 i nic się nie dzieje.Może robię jakiś błąd.W jakiej temp.trzymałaś wysiane nasionka i czy były przykryte folią?

Na dno takiego pojemnika plastikowego jak Ty używasz do kiełkowania tylko wyższego, położyłam wacik kosmetyczny, wycięłam z ręcznika papierowego kwadrat i rozdzieliłam go na części "pierwsze" (mój składał się z 3 warstw), położyłam na wacik, zmoczyłam wylałam nadmiar wody, posypałam nasionami koleusa, zamknęłam, ustawiłam na poduszce elektrycznej dla kotów (max. grzeje do 45 stopni, ale jak przyłożysz dłoń, to ciepło jest ledwo wyczuwalne), nie bezpośrednio - poduszka elektr.+blacha do pieczenia+kilka warstw gazety), całość nakryłam włókniną wiosenną (ja mam w domu chłodno), wczoraj 11.03 przeniosłam do doniczki razem z tym ręcznikiem, na wierzch doniczki pod ręcznik nasypałam wermikulitu. Całą tą procedurę z rozdzieleniem ręcznika zrobiłam, bo nie mam czasu ani już wzroku do przenoszenia takich drobiazgów (muszę się posiłkować lupą, a to b. niewygodne). Zrobiłam tak pierwszy raz, ręcznik rozdzieliłam żeby był jak najcieńszy, bo liczę że teraz siewki szybko go przerosną i dostaną się do podłoża, na razie jeszcze doniczkę nakryłam plastikowym małym wiaderkiem, nie całkiem szczelnie, tak żeby podnieść wilgotność, zanim zapuszczą korzonki. Czy się uda zobaczymy, o wynikach będę informować.

OK.Dzięki.Czyli dość wys.temperatura.Moje są w podłożu więc przykryję folią i marsz do kotłowni.

Alu Twoje wzeszły błyskawicznie. Moje wschodziły ponad dziesięć dni.
Nie martwiłam się, bo na opakowaniu jest napisane,że nasiona kiełkują 14-20 dni w temperaturze 20-22.

A ja wysiałam 9 marca te zwyczajne i rococo.Wysiałam w podłoże nakryłam kuwetki folią i postawiłam na kaloryferze.
Te zwyczajne już wzeszły ,a rococo jeszcze śpi


Maluśkie ale cieszą