Forum Ogrodnicze Oaza

Nasionka od Zosi Olegowej są już w formularzu
Aduś, koperta absolutnie nie będzie przeszkadzać, ale sugerowałabym, żebyś jednak pobuszowała w naszych zasobach, mamy trochę ciekawych nasion, jest z czego wybierać - szkoda czekać do przyszłego roku!

Czy w formularzu już można buszować?

Jak najbardziej, zapraszam do buszowania! Ale ponieważ wciąż jeszcze czekamy na przesyłki nasienne od kilku osób proponuję, że nie będę na razie zamykać kopert, żeby można było coś ewentualnie domówić.

Złożyłam ostateczne zamówienie.
Zamykać i wysyłać, bo jeszcze się o coś pokuszę, a miejsca brak

Zasoby naszego Targu wzbogaciły się dzisiaj o nasiona od Armaszy - Haniu, wcale po nich nie widać, że koty tam buszowały . Bardzo pięknie dziękujemy
Niestety, wciąż nie dotarła przesyłka od Grażynki - Pestki... Już się trochę zaczynam martwić...
Edytko, zamówienie przyjęte Ale chyba sobie żarty robisz, że to wszystko, czego pragniesz. Dobrze, że mam też spisane Twoje pierwsze zamówienie, jest, zdaje się, bardziej przyzwoite

Zastanawiam się gdzie przepadła.Wędruje od 14.01 czyli 10 dni -priorytet. Wpisany był adres nadawcy i jak dotychczas do mnie też nie wróciła.

Ika jakoś nie mam odwagi, przecież wysłałam tylko pigwowca, nie pomyślałam latem aby zebrać nasiona. Ale skoro tak mówisz, to troszkę zamówię.
Dziękuję
Zaczynam niepokoić się o tę przesyłkę, to już tydzień więc powinna już dojść. Jeśli nie dojdzie to wyślę drugi raz, nasiona jeszcze mam.

Żebyście wiedziały, jak ja się niepokoję Niestety, poczta z solidności raczej nie słynie, a każde miejsce (i każde ręce...) przez które przechodzi przesyłka to potencjalna przyczyna zaginięcia. Już nawet nie zakładając złej woli, wystarczy, że np. gdzieś komuś spadnie, za jakąś szafkę czy inny kosz, i klops. Dlatego ja tak nieśmiało agituję za poleconymi - dodatkowy koszt wartości paczki nasion w sklepie, a o ile spokojniej! No, tyle że trzeba iść na pocztę, fakt.

Ado, zamawiaj śmiało, nasion jest dużo, szkoda, żeby się marnowały!

Tak masz rację Ika, od tej pory będę wysyłała tylko poleconym zwykłym. Priorytet polecony kosztuje sporo i to było argumentem, że wysyłałam tylko priorytetem. Nie wzięłam pod uwagę zwykłego poleconego, a ten kosztuje chyba niewiele więcej co priorytet.
Poczekam aż dojdzie do Ciebie przesyłka a potem z radością do formularza.

Dokładnie tak Danusiu, w gabarycie S (wbrew pozorom naprawdę sporo nasion można tam upchać ) priorytet zwykły kosztuje 4,10, a ekonomiczny polecony 5,90 - czyli 1,80 różnicy, naprawdę przyzwoita kwota za spokój oczekiwania Przy gabarycie M różnica jest już większa, bo 3,70. Kiedyś zaprzyjaźniony pocztowiec powiedział mi, że "szkoda pieniędzy na priorytet, ekonomiczne dochodzą praktycznie tak samo" i przyznam, że to mi się generalnie potwierdza, zważywszy że ekonom potrafi dojść po 1 dniu, a priorytet wędrować ponad tydzień .
Na razie czekamy nie tracąc nadziei! Dziś poczta zamknięta, kolejny raport w poniedziałek.
Do formularza zapraszam niezależnie od położenia koperty w transporcie

Niestety, koperty od Grażynki i Danusi nie doszły

Jutro powędrują w drogę przesyłki do:
Edyty-ka
Armaszy
Olegowej

Kaju, dziękuję za złożenie zamówienia, ale przypominam nieśmiało, że nie mam Twojej koperty...
Z wybieraniem skarbów radziłabym nie zwlekać zbyt długo; niektórych nasion jest dosłownie po kilka dilerek, zapasy 3 czy 4 już się wyczerpały... Więc działajcie, póki czas!

Szkoda bo wybrałam najładniejsze nasionka. W ubiegłym roku wysyłałam tylko poleconymi, w tym zaryzykowałam więc niejako sama jestem winna Jutro wyślę następne, tylko będzie już mniej jak poprzednio.

Wysłałam Ikuś, tym razem listem poleconym, mam nadzieję że dojdzie.

Dziękuję, Danusiu! Proszę, podaj mi od razu na pw nr przesyłki, jakby co (tzn. jakby znowu nie chciało się komuś włożyć awizo) to pognam od razu z awanturą

Koperta z nasionkami już u mnie. wszystkim i .

mandorla wrote: To ja Kaja.Nie mam adresu na który wysłać kopertę.

Kaju, pw.
Haniu - udanych siewów!

Kiedy miałam przed oczami formularz to prysła jak bańka mydlana moja "silna" wola, tym bardziej, że zamawiałam pierwszy raz.