Forum Ogrodnicze Oaza

nie do końca wiem na czym ten straganik polega. ta lista w zalaczniku to rzeczy które chcielibyśmy?A jest jakaś lista jakie nasionka potrzebne? Muszę przejrzeć moje może coś by się znalazło. Na pewno mam duży nadmiar cyni wytwornej. Jakieś dalie nasionka i karpy,bratki, nagietki, aksamitki, w mniejszych ilościach mam godzik brodaty może by też coś się udało werbeny i floksa gwieździstego ale to muszę policzyć nasionka

Witaj Migdałku, dziś, tj. 13 II o 14.00 wyszły do Ciebie nasiona listem poleconym ekonomicznym.

Aniu od Sznurków, witaj! Cieszę się, że zajrzałaś do nas.
Każdy Targ działa co do zasady tak samo: z udostępnionej w pierwszym poście listy wybieramy, co chcemy otrzymać i to Świstak pakuje . Nie ma żadnych (no, poza licencjami) ograniczeń w tym, co możemy sami przysłać, choć będę musiała wymyślić jakiś system oznaczania ilości nasion "na stanie", bo niektórych jest baaardzo dużo, a innych - dosłownie kilka dilerek. Z wymienionych przez Ciebie mamy sporo aksamitek - aż się dziwię, czemu warzywne ludki Ani Adasiowej jej nie zamawiają, przecież to wymarzone towarzystwo dla warzyw, chronią i ozdabiają. Cynii i dalii też trochę jest, za to np. nagietków i goździków minimalnie, a bratków czy floksa gwiaździstego nie ma wcale. Czymkolwiek zechcesz się podzielić, powitamy z radością - a niezależnie od tego, zapraszam Cię do buszowania w formularzu i wybierania, wybierania... Bo już lada moment będziemy siać

Babciu Alu, pięknie dziękuję, będę wypatrywać! W wolnej chwili, gdybyś mogła, podeślij mi, proszę, na pw nr do śledzenia, bo moje lenie pocztowe często "zapominają" włożyć awizo (chociaż nie zapominają ostemplować kopertę informacją, że włożyli).

jak znajdę chwilkę to przejrzeć co tam mam. A ja w tym roku mało zabrałam nasion nagietków, bo nikt nie chciał rok temu miałam ponad pół kilo, tak się rozpedziłam ze zbiorem. A malwe różową mam napewno, ja jej nie chce A zabrałam bo szkoda było żeby się nasiały. Akurat z listy które znam jest tylko jedno co uwielbiam. Resztę mam, albo wiem że nie będę mieć miejsca. A nie brałam udziału E żadnym targu.

Zaglądałam wczoraj do formularza z nadzieją, że znajdę nasiona floksa i jakiejś fajnej hosty, no ale niestety...
Szkoda.

Niewiele jest roślin, które mnie interesują i akurat nasion żadnej z nich nie ma.
Co za pech.
Na dodatek niedawno rozczarowałam się (nie pierwszy raz) nabytymi nasionami.
Okazały się pokruszonym odpadem nienadającym się do siewu.
Nie mogę pojąć, jak można coś takiego zamiast wyrzucić - oferować innym...
I to nie za darmo.

Ula, dzisiaj uzupełniałam formularz, akurat floksy wiechowate się pojawiły

O jak miło, w takim razie ja byłabym chętna (jak na razie) na 2 roślinki. Jaki jest % szans na to, że trafiłyby mi się?

Skoro są w formularzu, to... 99%? 1% zostawiam sobie na możliwość jakiegoś przeoczenia. Pamiętaj, że masz transport gratis, bo musimy się jakoś umówić na listki...

Pora na zapowiedzianą radosno-śmieszną wiadomość. Potrwało, bo musiałam poprzeć zdjęciami.
Otóż Pestko - wbrew naszym obawom, ba! wbrew naszej pewności - Twoja przesyłka jednak do mnie dotarła! Co prawda została sprawdzona (otwarta), ale wreszcie ktoś ją przyniósł. Co tu dużo mówić, nawet na piechotę niezbyt by się spieszył... List priorytetowy, wysłany jak widać:




... dotarł do mnie... no cóż, też widać...



Nasionek - poza żeleźniakiem, którego zapamiętałam... - jeszcze nie wpisałam do formularza, muszą na to kilka dni poczekać.
Kopertę odkładam na przyszły sezon

O matulu dokładnie wędrowała miesiąc
Brawa dla poczty , że choć to trwało i trwało to jednak list trafił pod właściwy adres.
Koperta,dla pewności żeby się nie otworzyła ,była przeze mnie zaklejona dodatkowo taśma bezbarwną.

Ciszy mnie ,że się odnalazła bo czułam się niezręcznie ponieważ obiecałam nasionka .

Poradzili sobie i z taśmą, ewidentnie była otwierana. Szczęście, że nie trafiło na ogrodnika amatora Ale rzeczywiście byłam w szoku, jak ją zobaczyłam. Bardziej zdziwiona byłam chyba tylko wtedy, kiedy mój sms dotarł po dwóch tygodniach
Niezręcznie to naprawdę nie Ty powinnaś się czuć!
Nic to, najważniejsze, że jest - i bardzo, bardzo pięknie dziękuję za nasionka!

Jeśli nie macie nagietków, to ja mogę przysłać kilka porcji. I mam jeszcze groszek pachnący. I oczywiście aksamitkę

Szafirkuchyba prawie wszyscy mają aksamitkę.
Ja też będę wysyłać nagietki, trochę się nazbierało nasion, choć się powstrzymałam trochę bo rok wcześniej miałam ponad pół kilo tych nasion.
Black Rosejeśli interesują Cię floksy gwiaździste to mogę te kilka nasionek spakować świstakowi

Aniu, bardzo chętnie. Jeśli możesz - spakuj troszkę dla mnie.



Jakie nasiona są potrzebne na straganik, bo może miałabym?

Właśnie, może wpisujcie też swoje chciejstwa, a nuż przeczyta ktoś, kto akurat ma? Czasem kilku nasionek "w ciemno" nie chce się pakować, ale jeśli wiadomo, że jest ktoś chętny, to już całkiem inna sprawa.
Ula, a Ty jakich nasion szukasz?
Aniu-Szafirku, gdy Ania od Sznurków przyśle nagietki, to będziemy już mieli spory zapas. Aksamitki rzeczywiście są w znacznej ilości, groszku też póki co wystarczy - ale dobrze wiedzieć, do kogo w razie braków się uśmiechać... Dziękuję ślicznie!

Nie wiem czy był poruszany ten temat. Ale fajnie jeśli były by jakieś przypomnienia zapotrzebowania w czasie zbioru nasion. Wtedy można by zebrać te kilka więcej do straganiku. Jakbym rok temu tu trafiła wszystkich bym obdarowała nagietkami, a tak to po znajomych na siłę wciskałam, bo szkoda było wyrzucić. W tym roku mam takie ilości Cyni. Całe litowe opakowanie. to już choroba.
Są chętni na cynie zielone, bratki mini,goździka brodatego miks kolor?

Bardzo dobry pomysł, Aniu, gdyby takie zapotrzebowania napływały, będę je zbierać razem i prosić którąś z Modek o doklejenie w pierwszym poście, żeby nie trzeba było szukać po całym wątku. Ewentualnie mogę też zrobić drugi formularz, i tam wpisywać nasze pragnienia.
Na zielone cynie sama będę chętna

O tak , to jest świetny pomysł Aniu. Ja w tym roku mało nasion zbierałam, bo w poprzednich latach też ,,wciskalam" , więc teraz już tylko dla siebie zbierałam, ale jeśli będą komuś potrzebne to bardzo chętnie pozbieram więcej.