Forum Ogrodnicze Oaza

Bardzo się cieszę, Danusiu! Twoja koperta jest już u mnie, z przyjemnością ją zapełnię po brzegi!

Danusiu, zamykamy czy dokładamy?

Dziękuję Ikuś możesz zamknąć kopertę.

Dzisiaj i do mnie dotarła pękata koperta.
Bardzo dziękuję
Teraz jeszcze dokładnie doczytać o terminach siewu i ... czekać na wiosnę.

Świetna wiadomość! Kolorowego sezonu, Zosiu!

Witaj Ika
Dzisiaj wysłałam nasionka priorytetem

Ślicznie dziękuję za wiadomość, Stasuniu! To teraz trzymamy kciuki, żeby doszły, bo jednak dwie koperty gdzieś przepadły po drodze, a moja z warzywnego Straganiku przyszła otwarta i zapewne skrupulatnie obejrzana (oby nie uszczuplona, ale głowy za to nie dam).

Będąc na wycieczce w firmie produkującej nasiona na taśmie syn przywiózł mi tą paczuszkę z pnączem. Nie mogę rozszyfrować nazwy (nie znam niemieckiego)a chciałabym wysłać nasiona na straganik. Znalazłam słowo schlingpflanzen oznacza pnącze a mischung miks czy ktoś wie jak nazywa się to pnącze?

Kochana, to nie jest jedno pnącze, tylko mix - widzę co najmniej kobeę, wilec trójbarwny, mina lobata, nasturcję...
Super wycieczkę syn zaliczył!

Ooo dziękuję za odpowiedź, w takim razie tak podpiszę torebki

Bardzo serdecznie DZIĘKUJĘ Ika
Koperta od wczoraj już u mnie, tak jak zapowiadałaś wypełniona po brzegi nasionami.
DZIĘKUJĘ Darczyńcom za żmudną pracę, za zbieranie nierzadko mikroskopijnych ziarenek i obdarowywanie nimi innych.
Teraz szukam terminów wysiewu i do dzieła.
Mój ogród z pewnością latem wypięknieje.

Tak się cieszę, że Wasze ogrody napełnią się kolorami i zapachami...! Ja wiem, że warzywa też są piękne, aaaale! Wybierajcie i zamawiajcie - a nie zapominajcie, że między marchewką a ogórkami też może się coś ładnego-kwiatowego umościć!

Mam pytanie, mam własne nasiona Kobeii (Sępoty) białej (niestety fioletowa już tak szczodra nie była), tylko ich siły kiełkowania nie da się sprawdzić na waciku. Czy byłyby osoby chętne na nie, lecz nie mogę zagwarantować sukcesu, pierwszy raz kobea u mnie zawiązała nasiona. A może najpierw sama mam wysiać i potem przesłać na straganik, czy nie za długo to będzie trwało? Mam też trochę zbyt dużo wilców o sercowatych liściach z oryginalnych opakowań, bo się pomyliłam i kupiłam dwa razy. Gdyby miały się zestarzeć w torebce, to lepiej niech cieszą czyjeś oko, czy jeśli są to odmiany ustalone, to podarować oryginalne można? i fasolę ozdobną (chyba to jest fasola turecka)z własnych nasion. Jeśli są małe ilości tego rodzaju nasion na straganiku, to mogę wysłać, tylko nie mam torebek i musiałabym się zakręcić wokół tego tematu.

Witaj, Alu! Przede wszystkim gratulacje, kobea nie jest szczególnie skora do zawiązywania nasion; zakładam, że ubiegłoroczne, długie i ciepłe lato pomogło jej podjąć tę decyzję . To bardzo efektowne pnącze - myślę, że chętni na jej uprawę się znajdą. A co do żywotności nasion... no cóż, te sklepowe też nieraz nie kiełkują, więc ryzyko jest zawsze...
Wilce - jeśli to te klasyczne, fioletowoniebieskie, to mamy ich w zasobach sporo. Natomiast z fasoli ozdobnej jest tylko Scarlet, o czerwonych kwiatach i fioletowoczerwonych, nakrapianych nasionach. Bardzo jestem ciekawa tej Twojej, bo poszukałam trochę, ale żadnej tureckiej odmiany nie udało mi się odnaleźć...
Brakiem torebek się nie przejmuj - mam ich trochę i w miarę potrzeb mogę nasiona poporcjować. Nasz Targ jest dość kameralny, nie jestem tak zasypana zamówieniami jak Ania czy Dorotka, więc bez problemu sobie poradzę.
Mam nadzieję, że zajrzałaś do naszego formularza i znalazłaś dla siebie coś ciekawego - zapraszam!

aha, tak w ogóle nasiona oryginalne są jak najbardziej "dopuszczalne" - nie można tylko puszczać w obieg samodzielnie rozmnożonych odmian licencjonowanych.

Nie chcę nasion, pożądam ,ale nie. Mam w obejściu straaaaaaszny bałagan i muszę pozostawić odrobinę czasu na sukcesywne sprzątanie, a na "bieżące kwiatowe zużycie" jestem zaopatrzona. Może w przyszłym roku, liczę że mnie to zmobilizuje do sprzątania. Załączam zdjęcie nasion, wilec pierwszy z lewej - termin ważności upłynął 12-2019, reszta dobra. Jeszcze będzie tunbergia 2 opak. oryginalne i własna kobea biała. Sprawdziłam tą Scarlet, chyba podobna, moją mam od wielu lat i bij zabij nie wiem jaka, wiem, że te białe nasiona wydają rośliny o białych kwiatach, a te kolorowe czerwone. Napisz, co wysłać. (zdj. niewyraźne w drugim rzędzie od lewej: gazania, portulaka, nasturcja kanaryjska (kurczę nie wiem czy to trzeba pisać z wielkich liter?).

Babciu Alu, przecudne nasiona chcesz nam sprezentować, tym cenniejsze, że żadnych nie mamy na naszym Targu; był błękitny wilec, ale rozszedł się jak ciepłe bułeczki. Twoja fasolka to chyba jakaś mieszanka? Czy może jedna roślina wydaje i jasne, i ciemne nasiona? Miałam tak kiedyś z powojem, produkował nasiona ciemne, klasyczne "powojowe", ale i białe; kwiaty z tych białych były, o ile dobrze pamiętam, pełne. Chyba gdzieś jeszcze mam kilka nasion, będę musiała sprawdzić je w tym roku...
Alu, z góry dziękuję w imieniu kwiatowych maniaków za wszystko, czym zechcesz się podzielić, i mimo Twojej dzielnej postawy raz jeszcze zachęcę do zerknięcia na formularz - może chociaż dla kilku roślin znalazłabyś u siebie odrobinę miejsca? Może lilie, hmm...? Pomyśl o tym pozytywnie, proszę...

Fasola; rośliny są podobne, ale te, które biało kwitną mają białe nasiona, może te białe to Jaś? Na fasolach się prawie nie znam. Proszę o adres do wysyłki na PW.

Pięknie dziękuję Stasuni za zasilenie naszego Targu ciekawymi nasionami; postaram się wprowadzić je jutro do formularza. Stasuniu, prze-serdecznie dziękuję też za miłą niespodziankę

Mam jeszcze wieści dobre i śmieszne, ale to już później napiszę, bo na razie pora na mnie...