Forum Ogrodnicze Oaza

Posiane przeze mnie dziwaczki w domu ( ja się okazuje za wcześnie) rosną jak na drożdżasz... Kiedy można je posadzić do gruntu? A może przenieść je w chłodne i ciemne miejsce? Doradżcie

Do gruntu to dopiero w połowie maja, możesz dać do chłodniejszego miejsca, jednak proponowałbym wysiać ponownie od razu do gruntu w końcu kwietnia.

Na jesieni wykopałam karpy dziwaczka i ładnie sie przechowują.Nasiona pozbierałam i będę siała także . Ja również nie zauważyłam żeby świeciły. Ładne są . Moja rada żeby je gęsto nie sadzić bo niezbyt rosną jak mają za ciasno.Mój bład z tamtego roku. Człowiek uczy się na błedach.

Kupiłam dzisiaj karpy dziwaczka w Biedronce, ponieważ miały "oczko" posadziłam do donicy. Mam nadzieję, że nie za wcześnie

Niestety,ale troszkę się pośpieszyłaś. Dziwaczki wysiane pod koniec kwietnia albo na początku maja do gruntu zdążą zakwitnąć i ozdobić ogród.

Nic się nie stało, Krysiu. Też tak zrobiłam kiedyś z biedronkowymi karpami, potem przesadziłam do ziemi i ładnie kwitły. Trzymałam doniczki w chłodnym garażu, może niepotrzebnie

Stalo sie nawet dobrze Krysiu wczesniej zakwitnie po wysadzeniu do ogrodu
Bardzo lubie dziwaczki,tutaj na zdjeciu calkiem żółciutki
Niemcy mowia na niego Wunderblume - cudowny kwiat



Pozdrawiam Markus

Jestem bardzo ciekawa jak u mnie będzie rósł. Pierwszy raz go kupiłam. Jeszcze nie miałam go.

Mam nadmiar nasion -może ktoś chętny.Są jeszcze białe i cieniowane .

Moje kłącza w piwnicy puszczają już pączki

To i ja muszę podejrzeć swoje, może też już coś się kluje pędzicie je wcześniej w donicach czy kłącza z piwnicy wędrują od razu na rabatę ?

Wysiane w maju też zakwitną:

Dostałem od znajomego kilkadziesiąt nasion dziwaczka. Siać do gruntu, czy robić sadzonki? I jaką ziemię i nasłonecznienie lubią?

Wprost do gruntu możesz spokojnie wysiać pod koniec marca , zanim wyjdą z ziemi będą dobrze zahartowane ...jak wysiejesz do doniczki to będziesz miał wcześniej kwiaty !

A co do nasłonecznienia i gleby ktoś się wypowie?

W Grecji rosły na słonecznej patelni, czasem nawet na brzeżkach plaży, między krawężnikiem a murkiem
U mnie trochę po południu były zacienione i wyciągały się do plam słońca, pokładając się na ziemię

Dziwaczki ładniej wyglądają w lekkim cieniu bo wtedy są kwiaty otwarte Nazwa dziwaczek chyba właśnie stąd, że większość kwiatów otwiera się do słońca a nie odwrotnie

Niech mi jakiś specjalista doradzi, czy to się uszczykuje? Bo pierwszy raz wysialiśmy, przepikowaliśmy i posadziliśmy.