Forum Ogrodnicze Oaza

Ja nie mam żadnej, korzystam ze ściągi zakupowej A Rococo mam w ogrodzie (z wykopków), tak wygląda u mnie - ma takie charakterystyczne ząbki na górnych płatkach

Aniu, trzeba szukać w starych odmianach, to na pewno nie nowoczesna hybryda.

Klarkia25 wrote:
Milenko, dla Ciebie





Warto się skusić, to ślicznota jest

Mirka dziękuję jest naprawdę cudny, podpowiesz gdzie kupiłaś żeby wpadki nie było?
A Ani pachnący to może Alcazar , chociaż podobno najbardziej pachnący, ciut podobny, to Ballerine ale wg mnie to nie to

Milenko jest u Wai, jej aktualną ofertę zamieściłam parę postów wyżej. Tylko musisz brać pod uwagę, że pani Wajgert nie jest tania, za to prawie nie zdarzają się pomyłki. Warto sprawdzić też ofertę Zielonym do Góry; tu już miałam pomyłki.

Dziękuję Mirko, nie widzę u nich, ale ja z tych cierpliwych, może się pokaże w ofercie. Będę niebawem w de to może tam wypatrzę

Bardzo dziękuję, Mileno, nie jestem co prawda dobra w rozwiązywaniu takich zagadek, ale dla mnie wygląda jak brat bliźniak Alcazara (co za piękne imię, swoją drogą).
Jestem w mieście i nie wiem, czy zastanę w górach te irysy jeszcze w stanie godnym prezentacji, lecz znalazłam takie zdjęcie w pamięci telefonu:

Moje już przekwitły. Takie na rabatce dwa bloki dalej
Zdjęcie takie sobie - wracałam ze sklepu z dwoma siatami

Aniu ja też nie jestem Dzisiaj za płotem widziałam wypisz wymaluj Twój, ale tylko w jednym ogrodzie, mocna duża kępa, kwiaty dość skromne w porównaniu do współczesnych. Załóż, że to on bo jest rzadkośćią

A ja dzisiaj chciałam pokazać Vanilla Frappé cudo wierzcie mi, zdjęcie słabe bo wieje u mnie strasznie i go podwiązałam



I kolejny z Lubnowa Ravissant



i jakiś wielgachny (kwiaty też) nn, muszę mu lepsze zdjęcie zrobić

Skoro rzadkość, chętnie się podzielę, bo nagle a niespodziewanie mam kilka kęp.
Oczywiście że współczesne o wiele efektowniejsze, ale na zapachy nie mają się co mierzyć.

Vanilla prześliczna.

Udało się sfocić nie do końca zmasakrowanego przez nawałnicę TB'Modre Pondeli'.

Tego chyba nie pokazywałam- Pond Lily i ciut lepsze ujęcie Vanilla Frappé (biały lekko muśnięty atramentem)

Mileno, zwłaszcza ten biały po prostu perfekcyjny, wszystko ma.
Na mojej górskiej mini-rabatce nie tak wspaniałe, objawiły się jeszcze dwa rodzaje na pewno w starym typie.
Taki, z beżowymi górnymi płatkami:



i taki, który oczywiście podoba mi się znacznie bardziej:



Kwiat nie jest ani pofalowany, ani specjalnie duży, lecz w moim odczuciu po prostu wytworny. Przypomina kształtem herbowe lilie francuskie fleur-de-lis.

Kwitną jeszcze te białe z nalotem.



To końcówka.