Forum Ogrodnicze Oaza

Fikuśny gadżet! Spełnia rolę ozdoby, czy też doniczki ?

Przydałby Ci się zastęp pracowitych krasnoludków, prawda? Hej ho, hej hooo ...

No proszę nie tylko kamieniem Twój ogród Ewo stoi Fajne dekoracje,gdzie można coś takiego wyczaić?

Ewo, dziękuje za informacje o Primulach alionii
Fajnie mieć taką szklarnie a nazwy Błękitna Planeta i Arizona są super Mam w planach budowę tzw. szklarni alpejskiej na niektóre trudniejsze rośliny jak chociażby P.alionii.
Campanula zoysii rośnie u mnie na wapiennym skalniaku i w tamtym roku ładnie kwitła nie wiem jak będzie w tym bo nie jest to długowieczna roślina. Vlastromil Pilous w jednym z numerów ubiegłorocznych Skalnicek opisując ten gatunek radzi by sadzić tego dzwonka na skalniakach zbudowanych z tufy wapienne. Wtedy dłużej żyje i się rozsiewa. W Alpach julijskich widziałem go wysoko w górach rosnącego w szczelinach pionowych ścian skalnych co wskazuje np. o tym, że nie znosi nadmiaru wilgoci.
Czekam na zapowiedziane przez Ciebie komiksy

Ania
bucior żadnej roli nie spełnia, donica absolutnie nie, były by to dwa grzyby w barszczu .... niech sobie stoi, nie wiem na razie gdzie - w każdym razie teraz do garażu, a od wiosny, gdzieś do cienia żeby trochę jakieś porosty go zasiedliły, teraz jest za błyszczący.
A co do krasnoludków ,no właśnie, cały zastęp miałby gdzie nocować, a ich pomocne rączęta były by nieocenione.
Roma
zdybałam go w lumpexie, jeszcze przed świętami... chciałam coś utargować, ale właścicielka nie chciała opuścić... no to nie !
ze trzy dni temu, byłam jak zwykle we Lwówku / a jakże, dosyć konspiracji, to bez sensu / na zakupy, zajrzałam do tego lumpeksu, bucior stoi - mówię właścicielce, że amatora na to to nie znajdzie, nie pomogło, no to musiałam się poddać - że mi się takie paskudztwa podobają ......?

Larix
hm... tufy marzenie, i cała szklarnia też.
Spojrzałeś na moje dane ? za późno na rozpędzanie się

pilot "komiksu" Błękitna Planeta

Pilot bardzo obiecujący, nie mogę się doczekać na pierwszy odcinek.
W ubiegły roku z kolegą który jest rocznik 49 pojechaliśmy na Słowacje po tufy. Kolega jest po kilku operacjach na kręgosłup i jednej na serce i wszyscy radzą mu by siedział przed kominkiem i odpoczywał a on na przekór był w ubiegłym roku ze mną w Dolomitach, w tym jedziemy do Czarnogóry i w masyw Olimpu. Kalendarz ma swoje nieubłagane prawa ale "jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy, jeszcze się spełnią nasze ...."

Jejki... to jeszcze Ci mało pracy w ogrodzie, że musiałaś stworzyć tak śliczną szklarenkę pełną mini skalniaczków???
Bucior bardzo mi się podoba , bardzo oryginalny pomysł w przeciwieństwie do krasnali, których pełno w ogrodach...

Ale fajny bucior , może go zgubił jakiś krasnoludek Bo wygląda na to, że masz nieco tajemniczych pomocników w tak wypracowanym ogrodzie

Piku
nie krasnoludek ale KRASNOLUD, no i przydałby się, taki LUD , duży, silny, mocarny i chętny do roboty /ale nie za 10-12 za godz/
Beata
to nie był wybór, ale okazja, fuks

Biedny fiołeczek , o tej porze roku powinien smacznie spać pod ciepłą pierzynką. Jedną zimę u mnie przetrwał, dobrze opatulony bo podobno marznie

Cyclamen abchasicum

Ewo, ja też zauważyłem wczoraj u siebie, że Cyclamen coum ma pąki kwiatowe, które lada moment się rozwiną. On zresztą lubi zakwitnąć nawet w lutym jak jest cieplej.
Twój cyklamen powinien dobrze radzić sobie z naszymi zimami, szczególnie w regionie w którym mieszkasz. Wszak Dolny Śląsk jest cieplejszy niż kielecki wygwizdów a Cyclamena abchasicum traktuje się jako podgatunek Cyclamena coum czyli jednego z trzech obok hederifolium i purpurascens, które radzą sobie z naszym klimatem. Cyclamen purpurascens jest nawet notowany na naturalnych stanowiskach właśnie na Dolnym Śląsku. Ja mam od jesieni trzy C. coum ssp. abchasicum w zadołowanej doniczce i ciekaw jestem czy będą równie odporne na mrozy jak gatunek.

Larix
No właśnie, tamte 2 czyli C.hederifolium i C.purpurescens bez problemów rosną od wielu lat. Natomiast C.coum próbowałam dwukrotnie, ale nic z tego. C.hederi.. jeden był biały, kiedyś zanikł i objawił się ze 30 m dalej w szczelinie murku , widocznie musiał sobie sam wybrać właściwe stanowisko
Ten ze zdjęć, przywiozłam z Czeskiej Rybnej i p.Zdenek ostrzegał,że wymarza. Bywasz na pewno u tego hobbysty

zapowiadana Błękitna Planeta -
budowa , właściwie to nie budowa, a 'umeblowanie"
- poprzednio pisałam, jaka mieszanina została wsypana na płyty styropianowe, na wierzch amfibolit. Żwirek ten ma ciemny niebieskawy kolor / stąd też nazwa "stołu" /, miałam trochę różnych czarnych kamyków znalezionych tu i tam.
Brakowało większych okazów, gdyby udało by się takie znaleźć to byłoby za ciężkie do transportu i na stół,
no to trzeba było je zrobić i pod kolor ......

Fantastyczna ta planeta

jeszcze kilka potworków i kilka lokatorów, bardzo żałuję, że nie miałam zwyczaju robić zdjęć by dokumentować,
teraz wielu maluchów już nie ma, a też fotek nie

Ewo, co to za cudo na kilku zdjęciach o okrągłych ząbkowanych liściach? Wyglada rewelacyjnie

Interesujące Ewo co to za roślinka na 2 i 4 zdjęciu?(kocanki w środku)