Forum Ogrodnicze Oaza

NorbiApple wrote:
Życzenie forumowicza rozkazem. Proszę bardzo, zaczynam nowy wątek, bo i niebawem pokaże się na pewno oferta wiosenna w co bardziej lubianych przez nas sklepach, zwłaszcza internetowych.
Ja już mam pierwszy, cichy dezyderacik, dokupić cebul mojej ulubionej botanicznej (mam zadołowane nasiona w doniczce, ale po pierwsze pewno nie wzejdą, po drugie nie bardzo wierzę, że doczekam kwitnienia, nawet gdyby punkt 1 się nie spełnił).
Ponadto na pulpicie monitora w prawym górnym rogu pliczek tekstowy, po otwarciu krótka (na razie ) lista odmian do odkupienia,,, No i tak to.
Gdyby kto chciał jednak powspominać rok ubiegły, niech kliknie tutaj .

Już mnie cytują na tym forum i to w postach tytułowych

Jeśli chodzi o moje zakupy to skromnie po 1 sztuce kilku odmian chcę dokupić:

1. 1. Lilia Anastasia
2. 2. Lilia Yelloween
3. 3. Lilia Touch Stone
4. 4. Lilia Nymph
5. 5. Lilia Flashpoint
6. 6. Lilia Pretty Women

Planuję jeszcze może 1 sztukę jakieś lilii AOA.

Hm, z gustem się nie dyskutuje, pozwolę sobie tylko zauważyć, że o wiele efektowniej wyglądają lilie sadzone w małych grupach. Na przykład 3 cebule Anastasii, posadzone dość blisko siebie, dadzą wspaniały, szaleńczo pachnący bukiet w delikatnych odcieniach różu. Jedna, zwłaszcza w pierwszym roku, może wypaść - jakby to ująć - blado.

Aniu a dlaczego miałaby Ci nie wzejść te nasionka?

Bo ze mnie taki siewca.
A obiektywnie - nie mam warunków, by się nimi opiekować "zgodnie z zasadami sztuki". Zadołowałam małą doniczkę obok innych zakopanych z wczesnowiosennymi cebulami (które mam zamiar użyć do dekoracji tarasu w stosownym momencie). Dużo mnie nie kosztowało - a i ślepej kurze czasem się trafia, jak wiadomo.

Fakt Łatko pojedyncze nie robią efektu woow, ale kupuje tak przez fakt ekonomiczny 6x6(x1)= 36 zł a 6x6(x3) = 108zł i troche brak miejsca gdzie upchać (mamy dwie małe rabaty).

Staram się jakoś też rozmnażać roślinki w zeszłym roku dorobiłem się siedmiu sadzonek lawend i z trzech cebulek czosnków ozdobnych mam na dzień dzisiejszy 21

Czas pokaże jak wyjdzie z Liliami

"Fakty ekonomiczne" rozumiem bardzo dobrze, ale jest taka alternatywa, by ograniczyć ilość odmian. Na razie. I czekać na przecenę.
Większość, które wybrałeś, jest w odcieniach różowych/bordowych, Yelloween tak średnio do nich pasuje, choć przeciw żółtkom nie mam nic, przeciwnie, żółte i pomarańczowe lubię najbardziej.

Co do miejsca, jeszcze tak nie było, żeby fizycznie posiadanej cebuli się nie upchnęło, mam w tym dużą wprawę.
Jak wyjdzie z liliami, można obstawiać w ciemno, lilioza jest nieuleczalna.

NorbiApple rozumiem to jest pierwszy rok wejścia w lilie, też tak zaczynałam, ale są wyprzedaże, kupiłam w grudniu po złotówce azjatki różowe na które bym wcześniej więcej nie wydała, i będzie donica z 5 liliami. Jak nie mam gruntu to do donic i przed dom, na schody i wszędzie gdzie się da.

A widzieliście Wild Lilii ma już ofertę

Dzień dobry o nowy wąteczek Marysiu też kupiłam tanio
Nic już nie kupuję z lilii .Jak patrzę na miejsca w ogrodzie
too myślę ,że chyba będę tak je sadzić
jak pisała kiedyś Ania Łatka(....
zawsze da się gdzieś wetknąć)

Chyba dopiero są w fazie rozruchu, Marysiu. Do koszyka można wrzucić tylko kilka odmian, żadnej nie chcę (z braku miejsca ). Mam nadzieję, że sukcesywnie dostępność się rozszerzy.

LG mają sto osiemdziesiąt odmian jak piszą , w tym pełne.

Tak, wiem...mój portfel też to poczuł, że tak powiem . Bo zakupy w dwóch miejscach na raz, LG i WL. Kompulsywne, ale z wytłumaczeniem, bo na nowo mam do obsadzenia dwa "honorowe" miejsca przed domem

O jak dobrze, że masz takie wolne miejsca, ja zachodzę w głowę, gdzie tu posadzić nowe
Najpierw zapłacę za gaz.

Ja przynajmniej nie dostanę już żadnego rachunku za gaz - bo zlikwidowałam i rozwiązałam umowę. Oszczędna jestem, prawda?

Miejsca się "wyrobiły" częściowo z powodu przeróbki w maju ubiegłego roku, gdy to wywaliliśmy (nie sami, rękami brukarzy) wszelkie sześć dziesięcioletnie betony z ogrodu i troszkę powierzchni utwardziliśmy kamieniami. Druga powierzchnia to okrągła rabata pod cedrem, gdzie lilie po prostu zanikły - chyba płytkie korzenie drzewa zabierały im, co się da. Rabatę ogrodziłam granitowym krawężnikiem i wypełniłam na jakieś 20 cm porządnym humusem, powinno liliom na kilka lat starczyć. Ponieważ jest to u mnie "różowa strona", mogę tam wsadzić kilka odmian, których nie miałam - i Anastasie, mio amore

Przejrzałem oferty ale niestety w WL mają 2/6, a LG mają 3/6 odmian które chciałbym mieć jeszcze gdyby wynikowa była 5/6 ale niestety się powtarzają

Jesienią na allegro LG mieli wszystkie odmiany które chciałem.

Macie jescze jakiś sklep z dobrymi cebulkami, wiem z autopsji że benex miesza gatunki

Popatrz jeszcze w Botaniku (botanik-sklep) W spisie mają 67 odmian, choć pewno nie da się z jednego miejsca dostać wszystkich zachciewajek. W moim przypadku, niestety, niektórych odmian nie oferuje nikt, jak do tej pory. Widział kto Debby albo Mr. Job? Chciałabym przywrócić je pod cedrem.
Norbert, są też sklepy internetowe w Holandii, czasem się zmawiamy na wspólne zamówienie, by podzielić koszt niebagatelny wysyłki. Kilkanaście zł za kuriera w Polsce jeszcze da się znieść.
A, pewnie trochę później (a może już?) pojawi się oferta pana Pajdy (Lilipol)- ostatnio chyba tylko na fb, a ja tam nie mam konta...

Aniu Debby jest u Benexa, ale to pewnie loteria.

Napisałem maila do LiliGarden czy jeszcze będzie poszerzenie oferty , zależy mi na Flashpoint. Touchstone i Yelloween jakoś przetrawię

ps. jak u was "budzenie" reszta cebulek ? Mi już wyszło 5-6cm szafirki i coraz więcej żonkili się przebija i jeden czosnek ozdobny ( tulipany i krokusy na razie na szczęście cisza)