Forum Ogrodnicze Oaza

lilia orientpet ( l. orientalna x l. trąbkowa )

Garden Affaire


wysokość:do 150 cm
kwiat: trąbkowy , duży, skierowany w dół ,kremowy z pomarańczową gardzielą
termin kwitnienia: druga połowa lipca
uwagi:
- olbrzymie, przepiękne, długo kwitnące trąby
- kwiaty pachnące

Lilie 'Garden Affaire' sadzone wiosną tego roku.
Stanowisko słoneczne, ziemia uniwersalna jesienią zaprawiona nawozem końskim.
Jak widać nawet się postarały

Kiedy te lilie najlepiej sadzić, w jakiej ziemi? Czy są wrażliwe na przemarzanie? Czy na zimę je wykopujemy?

Do orientalnych i orientpetów robiłam kiedyś podejście, niestety z mizernym skutkiem. Pewnie przez brak wiedzy

Hiacynto, Orientpety są bardzo wytrzymałymi liliami. Na zimę spokojnie mogą pozostać w ziemi, ba nawet powinny, bo dopiero po dwóch, trzech latach pokazują na co je tak na prawdę stać U mnie rosły na bardzo ubogiej, piaszczystej i suchej glebie, ale wtedy miały po 2 - 3 kwiaty i 70 cm wysokości. Po przesadzeniu do uniwersalnej workowej mieszanki, od razu ruszyły z kopyta... a gdyby tak jeszcze kompostu dołożyć
Ale poczekajmy, aż pojawi się Basow@, to nasz liliowy guru

Sadziłam swoje jesienią, też w ziemi przepuszczalnej, piaszczystej, wzbogaconej kompostem, nic nie pokazały jedna, która wyszła z ziemi miała gruby skręcony pień, bo łodygą trudno to było nazwać.
stąd te wszystkie moje pytania.

Mnie to wygląda na chorobę grzybową...

Znalazłam jeszcze takie

Lilie orienpet to mieszańce lilii orientalnych i trąbkowych. Mimo ,że są wytrzymalsze od orientalnych , dobrze jest je okrywać na zimę. Potrzebują ziemi lekko kwaśnej.Sadzi się je jesienią , chociaż wiosną oczywiście też można.Jeśli cebule są zdrowe , nie powinny mieć kłopotu z przezimowaniem, jeśli posadzone są na odpowiedniej głębokości i zabezpieczone np igliwiem , gałązkami świerkowymi czy innym materiałem do ściółkowania.
Hiacynto , zrobiłaś wszystko zgodnie ze sztuką. Widać cebule były trefne...może rzeczywiście jakiegoś grzybka podłapały...

Mag wykasuj to ostatnie zdanie w swoim poście , bo ja żadnym guru liliowym nie jestem , a wręcz przeciwnie - daleko mi do tego...

A jaka jest ta odpowiednia głębokość?

Lilie sadzę tak głęboko ,żeby wysokość ziemi nad cebulą była równa obwodowi danej cebuli. Inna szkoła mówi o głębokości równej trzykrotnej wysokości cebuli.

...a te wrażliwsze, orientalne, można sadzić nawet jeszcze głębiej, wtedy ma się większą pewność, że nie przemarzną.

Bardzo się cieszę, że ruszyło się w temacie moich ukochanych lilii Wielkie dzięki za ilustrowany spis
Ja mam sporo lilii (ok. 150 egzemplarzy w kilkudziesięciu odmianach), ale problem polega na tym, że większość jest niezidentyfikowana. Niestety, kupując cebule lilii nigdy nie można być pewnym zgodności odmianowej

Dalu, czyli nie pozostaje Ci nic innego, jak założyć temat identyfikacji lilii i będziemy się starali, wspólnymi siłami usystematyzować Twoje i nie tylko Twoje liliowe nasadzenia

U mnie to jeden z silniejszych orienpetów. Od paru lat niezmiennie solidnie kwitnie, górując nad liliowym towarzystwem.

To jedna z moich ulubienic. Piękny zapach i wielkie trąby. Niestety jedna z delikatniejszych, trzeba porządnie okryć i dość głęboko sadzić. Moje wyladowały na 30cm w ziemi, ale cebule spore były.

A oto moja:

A oto moja:

Czy u was również ta lilia ma zawsze 4 kwiaty na czubku łodygi?

Nie, u mnie jest zróżnicowana ilość kwiatów. Niemniej jednak, zawsze i niezmiennie zachwycających swą urodą