TEMAT: Ślimaki - zwalczanie

Ślimaki - zwalczanie 03 Lip 2014 20:11 #279712

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12404
:think: Hmmmm.... i wszystkie te sposoby wypróbowałeś ?
I pocięte na sieczkę druciaki do mycia naczyń też? :supr3:

Na Twoim miejscu zaopatrzyłabym się w wodę utlenioną bądź rivanol, tudzież środki opatrunkowe .
Przy plewieniu w tych miejscach, nawet po latach możesz mieć niemiłą przygodę.
I przez rękawiczki możesz się zranić.

Pozostałe sposoby można wypróbować, ale na tę sieczkę nie dam się namówić :teach:
Pozdrawiam - Ania


Zielone okna z estimeble.pl

Ślimaki - zwalczanie 03 Lip 2014 21:08 #279739

  • Amarant
  • Amarant's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1874
  • Otrzymane dziękuję: 3379
:flower1:
Można zastosować igiełki z drzew iglastych :idea1:
Pozdrawiam
Marek

Zapraszam
Markowy Ogródek

Ślimaki - zwalczanie 03 Lip 2014 21:46 #279768

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12404
Stosowałam Marku - te ostre ze świerka Conica i kłującego jałowca... nic nie dało :angry:
Gdybym była stale na miejscu, to poradziłabym sobie odwracając ich uwagę innymi przysmakami -
- liśćmi sałaty i kalarepy.
Rozłożone pod najbardziej atakowanymi roślinami, zniknęły doszczętnie, gdy przyjechałam kolejnego dnia.
Nie zawsze jednak codziennie bywamy na ogrodzie żeby podać żarłocznym "konsumentom" następne dania :wink4:

Jest takie stare powiedzenie... "jak obrodzi, to ma pan i złodziej" (ślimak) :devil1:
Pozdrawiam - Ania
Ostatnio zmieniany: 03 Lip 2014 21:47 przez Amlos.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Ślimaki - zwalczanie 03 Lip 2014 22:39 #279794

  • Amarant
  • Amarant's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1874
  • Otrzymane dziękuję: 3379
:flower1:
Jak czytam i widzę jakie spustoszenie robią ślimaki to jestem zadowolony, że mam ogródek w mieście. :crazy:
Jednak pasy asfaltu, "pilnowane" przez stada głodnych wiecznie gołębi, są chyba najlepszym zabezpieczeniem :happy3:
To samo dotyczy nornic i kretów: raczej są bez szans.
:drink1:
Pozdrawiam
Marek

Zapraszam
Markowy Ogródek

Ślimaki - zwalczanie 03 Lip 2014 22:51 #279800

  • Amlos
  • Amlos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 15951
  • Otrzymane dziękuję: 12404
:rotfl1: Już zaczęłam pisać, byś się za bardzo nie cieszył ... mając na uwadze likwidowanie ogrodów RODu
w miastach, ale coś mnie tknęło i zajrzałam na start Twego wątku :eek3: .
Dowiedziałam się, że to ogródek przyblokowy :crazy: - w takim układzie przyznaję Ci całkowitą rację.
Ślimory się tam łatwo nie zadomowią! :drink1:
(Czego Ci szczerze zazdroszczę!)
Pozdrawiam - Ania
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Ślimaki - zwalczanie 04 Lip 2014 00:26 #279819

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Ja też mam w mieście a ślimaków tabuny...Nornic mniej, kretów na lekarstwo, ale nawet rozdeptywanie ich (ślimaków) na asfalcie to jednak niewdzięczna robota.
Ostatnio zmieniany: 04 Lip 2014 00:44 przez MagdaH.

Ślimaki - zwalczanie 04 Lip 2014 01:58 #279826

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Ja zaprosiłem do ogrodu Kosy i Drozdy-ślimaków o wiele mniej ,najczęstszym ich łupem padają te w skorupkach.Te mendy co wyżerają hosty - ślimaki nagie i bardzo małe ,skutecznie się chowają :pinch: .

Ślimaki - zwalczanie 04 Lip 2014 12:10 #279897

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
U mnie skutkuje mikstura piwno-ślimacza (jak wcześniej pisałam, ślimaki topią sie w piwie i zalewam je wrzątkiem, jak ostygnie/na drugi dzień jest dobra do użycia), ale do pierwszego deszczu. Potem znowu nastawianie piwa w miskach itp. Ptaki też mam, głównie sikory i jerzyki, chociaż jeżyki też bywają :wink4: Ale one nie radzą sobie z glutami długości 8cm w stanie spoczynku :happy: Maluchów i jajek u siebie nie zauważyłam, ale nadciągają od sąsiada.

Ślimaki - zwalczanie 04 Lip 2014 14:45 #279919

  • Marek56
  • Marek56's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 7
  • Otrzymane dziękuję: 1
Witam,

Tak jak napisalem w poscie.
Metody sa sprawdzone i zdaly egzamin.
Zastosowany drut z druciakow jest bardzo cienki i tak samo pociety(2mm).
A na dodatek z drucikow uwalnia sie miedz tak bardzo potrzebna dla wlasciwego rozwoju roslin.
Miedz jest tez grzybobojcza.

Pozdrawiam
Marek
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta

Ślimaki - zwalczanie 10 Lip 2014 00:11 #281407

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Hiacynta wrote:
Magduś ślinik luizytański jest bardzo ładny, gdybym zobaczyła go na działce 100 x zastanawiałabym się, czy go unicestwić. Gdy widziałam go w OB, przez kilka minut wgapiałam się, jak z gracją pokonuje przeszkody. :happy:
Dlatego warto wiedzieć, jak wygląda ten bezwzględny pożeracz naszych ulubionych roślin :)

gluty14.JPG

Alinko kochanie, specjalnie dla Ciebie,wybierz sobie ulubionego gluta, może być ślinik, zresztą wszystkie prześle Ci w serdecznym prezencie :hearts: Efekt zbierania kilkuminutowego, opędzlowałam hosty, hortensje i murek między mną a sąsiadem. Już chciałam je wystawic w wątku wymianowym, myślę sobie, nie! czemu inni maja mieć lepiej! ale przypomniało mi się, że Adminka tak zachwycała się jakimś śluzakiem. Stwierdziłam, niech ma...Codziennie mogę zbierać po 2-3 kg z moich roslinek i z serdecznymi życzeniami posyłać :evil:
Ostatnio zmieniany: 10 Lip 2014 00:16 przez MagdaH.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa1953

Ślimaki - zwalczanie 10 Lip 2014 08:56 #281439

  • XYZ
  • XYZ's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Błądzę we mgle...
  • Posty: 3740
  • Otrzymane dziękuję: 7401
Magda - one są obrzydliwe. Cieszę się, że nie muszę ich zbierać, nie zauważyłam oślizglaków w ogrodzie.

Zrobiłam zdjęcie innemu "robalowi", to olsztyński ślimak, spotkałam paskudę przed pracą, miał ok. 15! centymetrów:

paskuda.jpg

Ślimaki - zwalczanie 10 Lip 2014 09:44 #281460

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10444
Magduś ten z OB miał bardzo ładną karbowaną skórkę, która swoją fakturą przypominała :oops: korę i wcale nie był oślizgły :)

slimai-luzytanski.jpg


Ale gdybym miała taki zbiór, jak u Ciebie, z pewnością zmieniłabym zapatrywania :) U mnie w całym roku znajduję 3-4 pomrowy, ale dużo mniejsze niż na fotce Dorki :) a plagą są wstężykowce, ale też zbieram ich jednorazowo kilkanaście, może słabo się przykładam :oops: , a może to zaleta piaszczystej ziemi :)

Od jakiegoś czasu przerabiam ślimaki na nawóz do roślin :) zebrane wrzucam do baniaczka z gnojówką pokrzywową, co zjadły, to kwiatkom oddadzą. Sama gnojówka ze ślimaków, bez roślinnych dodatków, funkcjonuje pod sympatyczną nazwą 'bulion ze ślimaków'. Podobno ma działanie odstraszające na ślimaki i krety.
Ze swoich obserwacji mogę jedynie solennie zapewnić, że gnojówka pokrzywowo-ślimakowa skutecznie odstrasza biesiadujące przy piwku nastolatki :)
Ostatnio zmieniany: 10 Lip 2014 09:47 przez Hiacynta.
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH

Ślimaki - zwalczanie 10 Lip 2014 15:08 #281561

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Tak Alinko, jak pokazałam szwagrowi co potrafi jego ulubione piwo, to się lekko zniesmaczył, bulion - powiadasz - ze ślimaków też stosuje, działa odstraszająco na ślimaki do pierwszego deszczu, na rodzinę znacznie dłuzej. Śmierdzi nieziemsko, zemdleć można. Winniczków czy wstężyków już prawie nie ma, bo jaja i młode wyżarły pomrowy.
Dorka, takie "tygrysie" okazy też miewam, teraz załapały sie jednokolorowe. Ale przy okazji deszczu, wychodzę na ogródek i wciągu paru minut zgarniam ok.1-1,5kg śluzaków. To nie są żarty, ja naprawdę mam inwazję, nie chcę stosować chemii z uwagi na resztę zwierząt.

Ślimaki - zwalczanie 10 Lip 2014 16:54 #281578

  • Wendka
  • Wendka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 197
To mi Szanowne Grono humor tekstami poprawiło.
A już podejrzewałam, żem samotna w walce.
Też "bogata" jestem w hordy bezmiernej maści ślimaków. A ptaków wszelakich u mnie równy dostatek. Drozdy, kosy, sójki i szpaki z głośnym mlaskiem degustują moje borówki, wcześniej czereśnie i świdośliwę - ani jedną nie poczęstowały! Ślimaki tymczasem bezpieczne szerokim duktem spacerują. Tylko "prace ręczne" i częste spulchnianie gleby dają efekt- trwam w nadziei, że nowa populacja nie zdąży się inkubować następnego dnia. Choć z lasu, tuż za płotem widać nadciągające posiłki...

Ślimaki - zwalczanie 10 Lip 2014 17:06 #281583

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10444
U mnie ptactwo obrabia systematycznie czereśnię, zostawiając na pocieszenie wiaderko pestek pod drzewkiem. Na widok stada szpaków ciśnienie ostro mi się podnosi i żądzę mordu mam w oczach :) Ślimaki przy nich to sympatyczne stworzonka :rotfl1:

Ślimaki - zwalczanie 11 Lip 2014 12:35 #281872

  • Wendka
  • Wendka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 168
  • Otrzymane dziękuję: 197
Jeśli tak, to dla Ciebie Hiacynto, specjalna przesyłka

czarny.jpg



chyba nawet karbowany żupanek widać

Ślimaki - zwalczanie 11 Lip 2014 14:52 #281904

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
To ja mam lepszą porcję ;)



pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

Ślimaki - zwalczanie 11 Lip 2014 16:38 #281926

  • sarna
  • sarna's Avatar
Witajcie, jakoś mi lżej na duszy, jak poczytałam, że nie tylko ja mam plagę śliników. Co wieczór i co rano mam taki sam zbiór jak Magda. Przetestowałam w ubiegłym roku wszystkie ekologiczne sposoby i żaden nie działa tak jak chemia niestety. Pomimo tego, że czasem sypnę co nieco, zbieram ich na kilogramy. Ale cóż, jeden ślinik składa ok. 500 jaj.
Jedno co zauważyłam, kiedyś w miejscu gdzie mieszkam było mnóstwo żab, od dwóch -trzech lat nie ma ich. Za to pojawiły się śliniki :(


P1070461.JPG
Ostatnio zmieniany: 11 Lip 2014 16:53 przez sarna. Powód: dodanie zdjęcia


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.320 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum