Aniu,nie wiem czy dobrze zrozumiałam,chcesz włożyć do tej donicy w której rośnie cytryna?
Czy ustawić po prostu tam odrębne doniczki z sadzonkami?
Ten drugi sposób na pewno lepszy,a bezpośrednio ukorzeniać w doniczce z cytryną wg.mnie ryzyko.
Chociaż pelargonia ukorzeni się wszędzie,gdzie ją wetkniemy,ale trzeba pamiętać,że to nie jest najlepszy moment na jej ukorzenianie i mogą być jakieś straty.
Przede wszystkim temp.jest bardzo ważna ok.20-25 stopni podłoża/mnie ukorzeniały się też w niższej/,jeśli zimny parapet,dobrze byłoby dać pod doniczkę kawałek styropianu.
Szczepki trzeba ciąć b.ostrym nożem lub sekatorem,żeby nie zgnieść końcówek,bo wtedy najpewniej się nie ukorzenią.
Szczepka powinna mieć 2,a najlepiej 3 oczka.
Ja ukorzeniam od razu w podłożu bez ukorzeniacza,ale jeśli masz,to go użyj,wspomoże ukorzenianie.
Niektórzy nakładają kapturki z folii,ale trzeba wietrzyć lub zrobić w niej dziurki.
Jeśli masz chłodno to myślę,że folia by się sprawdziła,miałyby sadzonki taką min szklarenkę.
A teraz zdjęcia moich,te są w domowym ciepełku,mają wschodnio-południową wystawę w drzwiach tarasowych bez grzejnika,temp,20-25*C
tu sadzonkowane miesiąc temu
Chłodny ganek,nie przycinane
Przycięte 2 tygodnie temu,już wypuszczają nowe pędy,mimo chłodu
Rose Of Bulgarien
Madame Salleron
Te w ciemnej piwnicy w ogóle nie podlewane,też wypuszczają bladziutkie gałązki
wyjęte z doniczek lekko podsuszone i ułożone w lekko wilgotnym torfie
Ta po prostu przycięta i wstawiona w doniczce w której rosła
Jadwigo z mojego doświadczenia w wodzie lepiej się ukorzeniają szczepki w okresie wiosennym i letnim,o tej porze roku część się nie chce ukorzenić.
Jeśli już w wodzie,to nie trzeba zbyt głęboko zanurzać szczepek.