Forum Ogrodnicze Oaza

No to trzymam kciuki, żeby wyrosły na imponujące kępy, oblepione kwieciem

____

U mnie inny sukcesik...

Od początku lata, do obecnej chwili stroją balkon najzwyklejsze, marketowe
09.01.





Kibicuję im by dotrwały do wiosny. Jeśli dalej będzie zima taka jak dotąd, to wcale nie jest niemożliwe

To niesamowite, że pelargonie o tej porze jeszcze kwitną
Moje jak były przymrozki to przemarzły, zagapiłam się i nie wniosłam do domu.
5 stycznia posiałam pelargonie do tej pory nie wzeszły
Kupiłam nowe, posieje w przyszłym tygodniu.

ewakatarzyna chyba nigdy mi pelargonie nie wzeszły po 6 dniach! Około 2 tygodni.
Jeśli miałaś świeże nasiona, to czekaj spokojnie.

Marta te otoczkowane wzeszły mi w trzy dni, dziewczynom też. Wszystko zależy chyba od nasion.

ewakatarzyna wrote:
Podobnie jak Ty Ewo, dziwię się i nie dowierzam własnym oczom Takiego przypadku nie pamiętam co najmniej od półwiecza.
Mało tego! Żałuję, że starą, 'mamusiną' odmianę wniosłam do mieszkania - aktualnie wygląda rachitycznie

Tego 'zwyklaczka' spisałam na straty, a on zamierza mi udowodnić, że się nie da
Wystawa balkonu zachodnia i dotychczas czasami już jesienią bywały przemrożone liście nie do odratowania.
Jedynie barwa kwiatów lekko się zmieniła - z krwistoczerwonej na czerwownopurpurową.


Oby Twoje i innych 'Cierpliwców' zasiewy, udały się

ewakatarzyna wrote:
Ewo nie martw się, ja 1 stycznia do jednego pojemnika posiałam 3 opakowania pelargonii. Te z firmy Legutko zaczęły wschodzić na 3 dzień -na 12 szt wzeszło 11 nasion. Biała i łososiowa dopiero się budzą. ...

Pelargonie wysiane 5 stycznia dalej nie mają ochoty się pokazać.
Trzy dni temu postanowiłam sprawdzić zdolność kiełkowania.
Trzy ciemniejsze dalej suche, te jaśniejsze z firmy Legutko,
zaczynają budzić się do życia (nie wiem czy widać to na zdjęciu).
Nasiona pelargonii są na tym górnym spodeczku.

Ja wysiałam trzy opakowania otoczkowanych z Legutki i wygląda to tak:
Łososiowa na 10 nasion rośnie 9
Biała na 14 nasion rośnie 4
Raspberry ripple na 10 nasion rośnie 10.
Może jeszcze jakaś biała się obudzi.

Dzisiaj popikowałam swoje" mikruski",które miały malutki listek właściwy.Jest to pierwsza moja przygoda z pelargoniami z nasion.Nie wiem,czy posadziłam je prawidłowo/może za głęboko/.nawalia mi klawiatura,nie mog pisa to co b

Marysiu siewki śliczne, trzymam kciuki za dalszy wzrost.
Tylko mogłyby mieć więcej podłoża w tych doniczkach

Witam ,moje nasionka pelargonii po trzech dniach różowa i łososiowa puściły kiełki i poszły do ziemi. Biała i czerwona milczy.





Z tamtego roku jeszcze troszkę kwitnie , alee juz za chwilę będzie podzielona na nowe sadzonki

16 stycznia wyłożyłam nasiona pelargonii na wacik.
Szybko się przebudziły. Po trzech dniach wsadziłam je do ziemi.



Niestety te wysiane 5 stycznia nie dają oznak życia.

Pelargonie białe wysiane 6.I wczoraj pikowałam.




Czerwone,różowe wysiane 29.XII.

Czy to już czas na pikowanie? Czy to konieczne w tej fazie wzrostu? Pierwszy raz wysiałam i pojęcia nie mam... Zerknijcie na moje i poradźcie.

Piękne sadzoneczki
Nie wiem, jakiej odpowiedzi udzielą inne ludki, ale pikowałabym już te roślinki. Mają po jednym listku właściwym, wyglądają bardzo zdrowo i rześko, więc chyba nadszedł ten czas.

Renmanka Ania Ci bardzo dobrze poradziła,można je już spokojnie przesadzać,ale jeśli masz mało miejsca i chciałabyś je jeszcze potrzymać razem,to też nie ma przeszkód.
Są dość rzadko wysiane,więc mają jeszcze sporo miejsca,ale nie zwlekaj z tym zbyt długo.
Nie można dopuścić,żeby sadzonki zasłaniały się nawzajem,bo wtedy będą się wyciągać.
Sadzonki są bardzo ładne,krępe i zdrowiutkie.

Dziękuję dziewczyny, zatem lada dzień je przepikuje. A czy pikować tak jak rosną czy ciut głębiej, by zakopać łodyżkę?

Ja swoje sadziłam trochę głębiej,były trochę wyciągnięte.Twoje są ładne,krępe,chyba im nie zaszkodzi,jeżeli ciut głębiej posadzisz.