TEMAT: Oleander - uprawa

Oleander - uprawa 23 Sty 2022 21:04 #789922

  • Babcia Ala
  • Babcia Ala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Rocznik 1964
  • Posty: 6317
  • Otrzymane dziękuję: 29665
Fafka wrote:
Wlazłam tu przez przypadek. Trzymajcie mnie, żebym nie wpadła w oleandrowe szaleństwo, bo już innych roślinnych szaleństw w domu i poza nim wystarczy. A takie pięknoty pokazujecie, że... ech. :woohoo:

Piszę, bo może komuś się przyda. We wczorajszym programie "Rok w ogrodzie" mówili o cięciu oleandrów. Podobno najlepiej to robić zimą, wtedy roślina wygoi się do wiosny i szybciej ruszy z nowymi pędami. A, i pan od oleandrów miał słój z wodą, a w nim ukorzenione badylki, które zostają po cięciu.

Też staram się stąd szybko zmykać zamykając oczy, nie tylko nie wielkie ciężkie donice, ale piękne są, zawsze były i zawsze do nich wzdychałam, to chyba takie trochę babcine "kwiotki".
Alicja
Ogród przy chałupie 10 km od polsko-czeskiego Cieszyna
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka, bietkae, MARRY


Zielone okna z estimeble.pl

Oleander - uprawa 23 Sty 2022 21:37 #789930

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Myślę, że kompromisowe rozwiązanie to coroczne (co dwa, trzy lata) "temperowanie" krzaczorów, znaczy - pobieramy nowe sadzonki, a zw następnym roku roślina mateczna na kompost.
Moim największym ograniczeniem jest lawinowo nachodzący na ogród cień, z dużą donicą jakoś sobie jeszcze radzę.
Cytryna cięższa, i ciąć się nie bardzo da. :crazy:
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, bietkae, Babcia Ala

Oleander - uprawa 24 Sty 2022 13:00 #789989

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11828
Aniu swoją cytrynę tnę na max bo gdzie to wszystko chować. Moje cytrynki już są żółte ale nie zrywam bo ładnie wyglądają a i wygląda na to, że na owocach więcej skóry niż miąższu, niech sobie wiszą :) Jak któraś sama spadnie to wykorzystam do zakwaszania wody do podlewania storczyków.
Pozdrawiam Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Łatka

Oleander - uprawa 24 Sty 2022 13:51 #789996

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Mnie szkoda ciąć, bo albo kwitnie (a o to mi przede wszystkim idzie), albo wiszą cytryny. Niektóre też żółkną. Mam chyba lepszą "konsumpcyjnie" odmianę, bo owoce są soczyste i z cienką skórką, tylko pełne pestek.



Może wiosną trochę przykrócę wyższe partie. Rzeczywiście niedługo wypchnie mnie z (sporej) kuchni. :rotfl1:





Tu Cytra, 15 kilosów, 34 cm w kłębie, jako punkt odniesienia,
Tak otowątek oleandrowy troszkę się zakwasił, że tak powiem. Ale w końcu to i to obywatele Śródziemnomorza...
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Marzenka, izy10, bietkae

Oleander - uprawa 28 Kwi 2022 22:55 #801326

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11828
Oleandry wreszcie wydostały się z piwnicy ale na razie stoją hurtem pod okapem
IMG_20220426_184333.jpg
Pozdrawiam Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): izy10, Nimfa, Evien, Ninia, renmanka, Babcia Ala

Oleander - uprawa 29 Kwi 2022 08:48 #801349

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Ulala, ale tego dobra masz, Elu!
Ja mam jeden, też wyniesiony na taras - już jakiś czas temu. Nawet już się zabrał po zimie, listki odzyskały turgor.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, Nimfa, Babcia Ala

Oleander - uprawa 29 Kwi 2022 14:03 #801381

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11828
Aniu, to nie wszystkie bo jeden stoi z drugiej strony domu i jeszcze w domu mała doniczka z ukorzenionym od nowa bo rodzica zostawiłam na zimę na pastwę losu- celowo :)
Pozdrawiam Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Nimfa, Babcia Ala

Oleander - uprawa 16 Paź 2022 17:29 #815853

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Ciepłą jesień uznałam za odpowiednią do przycięcia moich oleandrów. Zajmą mniej miejsca podczas przechowywania zimą, ale też wyobrażam je sobie, jako bardziej kompaktowe więc, cięcie drastyczne tym razem.
Przed:

DSCN18973.jpg


Po

DSCN19002.jpg


I tak 4 duże oleandry po części zasiliły kompost, w takiej ilości:

DSCN1906.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Ostatnio zmieniany: 16 Paź 2022 17:29 przez Nimfa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, bietkae, MARRY

Oleander - uprawa 16 Paź 2022 18:46 #815854

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Chyba zrobię to samo z moim. Ciężaru za bardzo nie zmniejszy ten zabieg, ale ułatwi upchnięcie w piwnicy.
A teraz jeszcze oleander trochę dojdzie do siebie po szoku. Podejrzewam, że zniosę go dopiero w grudniu.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, MARRY, Nimfa

Oleander - uprawa 16 Paź 2022 19:20 #815858

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Też późno wnoszę. Mam dobre dla nich warunki, bo stoją w ogrodzie zimowym, ale zauważyłam, że świeże powietrze lubią najbardziej. Zabieram je wtedy, kiedy temperatura dochodzi do -5* i utrzymuje się co najmniej trzy dni. Na pewno podziękują Tobie za cięcie, nie zauważyłam, żeby to dla nich był szok, chyba że cięte wiosną, wtedy trudno się zbierają.
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, MARRY

Oleander - uprawa 17 Paź 2022 13:23 #815889

  • MARRY
  • MARRY's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2481
  • Otrzymane dziękuję: 9307
Dziękuję dziewczyny :flower2: , też przytnę; ale przesadzanie to chyba wiosną? Mają b. ciasno i już się domagają.
MARRY

Oleander - uprawa 18 Paź 2022 16:05 #815952

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Przesadzanie wiosną. Moje też mają bardzo ciasno i planuję je przesadzić łącznie z przycięciem korzeni, bo nie planuję większych donic, a tylko zamianę na lżejsze. No nie wiem jak one to zniosą i zapewne jak napisała Łatka, przeżyją szok, to pewne.
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, bietkae

Oleander - uprawa 18 Paź 2022 16:49 #815958

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Mój obcięłam równo na wysokości mniej więcej 40 cm.
Dziewczyny, nie ma co się nimi tak bardzo przejmować, to są mało zmodyfikowane rośliny, jako gatunek rosnące w naprawdę trudnych warunkach. W basenie Morza Śródziemnego rośnie przecież pospolicie na pasach rozdzielających jezdnie autostrad, w rowach, na porzuconych placach budowy - jak chwast po prostu.
U nas z powodu klimatu ma gorzej, ale to raczej nie wpływa na żywotność, tylko negatywnie na kwitnienie, bo potrzebuje jednak słońca.
Za tę wiadomość podziękował(a): Jagoda254, bietkae, Nimfa, Babcia Ala

Oleander - uprawa 17 Lis 2022 13:26 #817633

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11828
Moje oleandry też jeszcze stoją na zewnątrz ale pod wiatką gdzie jest kominek a jedna ścianka jest oszklona. Nakryłam je fizeliną i dopóki nie będzie większych przymrozków tak będą czekały na wniesienie do piwnicy. W ubiegłym roku z jednego w kolorze morelowym zrobiłam nową doniczkę a mateczna została całą zimę właśnie w tej wiacie i to bez żadnego okrycia. Wiosną miałam wyrzucić ale, że badyle były dość duże to dla wygody przy wynoszeniu zaczęłam je obcinać. Okazało się, że tylko jakieś 2/3 gałęzi było zmarznięte a pozostałe żyły w najlepsze. Olkowi udało się i został a młodą roślinę wydałam komuś.
Pozdrawiam Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Nimfa, Babcia Ala

Oleander - uprawa 11 Sty 2023 22:54 #820659

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3296
  • Otrzymane dziękuję: 9865
Dziewczyny czy któraś z Was nie zechciałaby odsprzedać w stosownym czasie ciętych sadzonek oleandrów?
Za tę wiadomość podziękował(a): bietkae, Nimfa

Oleander - uprawa 20 Sty 2023 21:43 #821408

  • bietkae
  • bietkae's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2067
  • Otrzymane dziękuję: 11828
Swoje oleandry drastycznie przycięłam jesienią aby łatwiej było je schować na zimę. Łęty w dużej ilości wyrzuciłam ;)
Pozdrawiam Ela
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, Babcia Ala

Oleander - uprawa 09 Wrz 2023 11:02 #842631

  • Nimfa
  • Nimfa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1578
  • Otrzymane dziękuję: 12063
Jestem ciekawa, jak się mają Wasze oleandry?

Moje, po drastycznym przycięciu jesienią i jeszcze skorygowanym na drastyczniejsze!, zaczęły wiosną wypuszczać masę nowych przyrostów. Ilość taka, że nastąpił spowolniony wzrost, ale trwał. W efekcie teraz zaczynają rozwijać się pąki kwiatowe. Późno, ale całe rośliny wyglądają tak, jak chciałam. Są cztery, wszystkie wyglądają podobnie.

IMG_20230909_103235.jpg


A tu mój oleander na pniu. Też bardzo mocno (krótko) obcięty i też dał radę. Zaczyna kwitnąć. Jednak oleander to trudny krzaczek do prowadzenia na pniu. Przyrosty są zbyt długie, musiałyby być często przycinane, a to ogranicza kwitnienie.

IMG_20230909_104838.jpg
Ogród - mój optymizm.

Znalazłam się tutaj, bo chciałam sama uprawiać warzywa.
Ale kwiaty zajmują nie mniej miejsca w mojej głowie.
Ostatnio zmieniany: 09 Wrz 2023 11:03 przez Nimfa.
Za tę wiadomość podziękował(a): Fafka, Bea612, ewakatarzyna

Oleander - uprawa 09 Wrz 2023 12:01 #842636

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19992
  • Otrzymane dziękuję: 83456
Mój słabo zniósł zimowanie i musiałam go bardzo przyciąć. Chyba nie zdąży zakwitnąć, trudno, za to jest dość gęsty i wygląda zdrowo.
Za tę wiadomość podziękował(a): Nimfa, Bea612


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.377 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum