Forum Ogrodnicze Oaza

Rano ujrzałam takie cóś i nie wiem co?


I poranny widoczek, z drugą Mandelą

Piękna zbiorówka Co do różowego to więcej fotek poproszę

Carmen te różowe hippeastrum to Emanuelle. W zasadzieto nie różowe, a morelowo - łososiowo - różowe...

Dzięki Elu Oto delikwentka Emanuelle w szczegółach:

Moje hipki już od dawna nie kwitną. Chciałabym je teraz wystawić na balkon (wschodni) i nadal podlewać. Czy to dobry pomysł. I jeszcze jedno - kiedy najlepiej wymienić ziemię na nową teraz czy dopiero jak ponownie zacznie kwitnąć.

Poczekaj z wystawieniem na balkon do 15 maja- chodzi o przymrozki. Co do przesadzania- przesadź teraz- będą miały świeże podłoże, dużo "jedzenia" i ładnie przyrosną A po okresie spoczynku, kiedy wypuszczą nowe pąki- jeszcze raz.

Hippeastrum Susan:


Pozdrawiam.

Ależ piękna!!

Celica

Ale cudnie wybarwiony!! Reniu, a czym ty go dokarmiasz i jak często? Jest przepiękny!!

Dokarmiam hippeastra gnojówką z obornika gołębiego/pokrzyw ( 1x tydzień) i azofoską ( 1 x 2 tygodnie).

Cześć, Koleżanki i Koledzy, melduję przybycie po dziewięciodniowym "weekendzie"
Moje cebulki wykazały się taktem, dobrocią, a nawet może i rozumem - żaden z pędów nie przekwitł podczas mojej nieobecności, dwa rozkwitły mocno, a inne - tylko trochę lub jeszcze nie. Najbardziej hm, zaawansowana jest Rilona - i to naprawdę pomarańczowa ślicznotka, ty, razem się udało (wszystkie zdjęcia robione tuż przed zachodem słońca, stąd kolory trochę przesunięte ku czerwieni)!





Na jednym z dwóch pędów kwitnie Temptation





i również jeden z pędów tego w pełnym rozkwicie - ale nie jest to Cellica, no niestety



Double Roma? Cherry Nymph? Double King?

Hippeastrum Dancing Queen:

Hippeastrum Red Lion:

Hippeastrum Exotic Stripeddrugi pęd, 5 kwiatów.
Muszę przyznać, że w porównaniu z innymi są bardzo trwałe:

Hippeastrum Quito
Było już w tym roku mamusią.
Myślałem, że nie będzie kwitło ze 2 lata, a tu masz niespodzianka:

Pozdrawiam.

Exotic Striped chyba zajmie miejsce w czołówce mojej "Wunschliste"

Mój tercet zmienia się w kwartet - "tym czwartym " jest Matterhorn.

Piękne są Wasze hipeastra Aż trochę wstyd pokazywać takiego małego wypłosza, ale dla mnie jest on najpiękniejszy, bo wyhodowany z nasionka I na dodatek jest niesamowity - zakwitła maleńka cebulka, wielkości przeciętnej śliwki, bez okresu spoczynku, prosto z działki doniczka powędrowała na parapet.



Kwiat też ciekawszy niż poprzednie. Kolorystyka podobna, pomarańcz z różowawymi żyłkami, ale kwiat prawie pełny, z podwójnym okółkiem płatków

Jaki wstyd! Gratulacje!!! Piękny, oryginalny kwiat! Wyhodowany z nasionka! Czapki z głów!

Hiacynta - on jest wspaniały!!!

Mój parapet:

Jeszcze 3 sztuki w pąkach .
Pozdrawiam.

Oczywiście, że czapki z głów - dla mnie sukcesem jest już niezmarnowanie cebuli, a wyhodowanie z nasienia kwitnącego okazu to abrakadabra.