Forum Ogrodnicze Oaza

Oj, dobrze, że piszecie, muszę pobiec do Lidla, ciekawe co u mnie jest?

Oczywiście też coś z Lidla przyciągnęłam.
Mam podejrzenie graniczące z pewnością, że obrazki wetknięte w (dość porządne) ceramiczne doniczki są tylko "przykładową prezentacją towaru)
Ten, co go kupiłam, ma na obrazku coś wyglądającego między Red Lionem a Benficą, zaś czerwono zabarwiony pęd wskazuje na coś zupełnie, zupełnie innego



I jeszcze jedno: koniecznie trzeba sprawdzić cebule - i jak najprędzej przesadzić do porządnej ziemi. Ta na zdjęciu akurat ma dość dobre korzenie, ale druga z kupionych - nieomal żadne (a dwa pąki kwiatowe). Hippeastra sprzedawane są w jakimś sypkim nie-wiadomo-co, gdy je wiozłam, część wyleciała z doniczek i zabałaganiła mi cały bagażnik. Ta druga cebula dodatkowo na zewnętrznej łusce miała jakby początki pleśni, czego nie było widać - producent zapobiegliwie schował cebule hippeastrów po szyję w tych trocinach.

Ten to już w pąku przyciąga wzrok. Może trafił Ci się Aniu jakiś rarytas.

U mnie niestety nie było 3 pędowych, wzięłam 2 - dwupędowe, na karteczkach jeden ciemno czerwony, a drugi ciemno różowy, oba pojedyńcze. Zobaczymy co z nich wyrośnie, niestety dopiero w czwartek będę mogła je przesadzić. A swoją drogą za niewielkie pieniądze cebula plus ceramiczna doniczka.

dopiero przyniesione ze sklepu

Mam i ja lidlowe
Red Fire


i dwa NN ciekawe jakie będą

Kero, ale owocne zakupy Wczoraj w moim ulubionym centrum ogrodniczym pod Poznaniem kupiłam białego - 3 pędy, cena dwa razy większa jak w lidlu, ale i roślina dwa razy większa, zobaczcie sami

2 z lidla i nowy



Natomiast LM pod Poznaniem mnie rozczarował parę falenopsisów, w tym większość tych okropnych niebieskich, ani jednego amarylisa.

Mój "czerwonoszyjek" zapewne też się objawi jako hippeastrum Red Fire



Dzięki, kero, za podpowiedź.
Natomiast ten chyba "jest sobą"
Hippeastrum Aphrodite - lada moment rozwinie się całkiem



Kilka innych wystawiło nosy z łupinek cebuli, niestety, w tej liczbie nadal nie ma zeszłorocznych. Może potrzebują więcej czasu na pobudkę? Z drugiej strony - liście wystawiły prawie wszystkie przyniesione z piwnicy... Mam nadzieję, że się tym nie zadowolą.
Mam też problem - chyba atak ziemiórek. "Komarki" latają koło hippeastrowych doniczek, ale wiem, że groźne są larwy. Na razie podlałam cebule insektycydem, zobaczę, czy pomoże.

Nie ma sprawy Red Fire jest cudowny
Cóż to jednak nie będzie Aphrodite a wygląda mi bardziej na Dancing Queen te paseczki są bardzo charakterystyczne

Dziewczyny kochane, mam pytanie z innej beczki. Podglądam Wasze kwitnienia i czasem w ogrodniczym mam ochotę coś kupić. Ale jak już wezmę cebulę do ręki, to mam podejrzenia, że jej coś dolega. Część ma czerwone przebarwienia (czerwoną plamistość?) albo jakieś narośla. Boję się przywlec jakiegoś grzyba. Jak sobie z tym radzicie?

A czego tu się bać? Kupujesz i tyle Plamistości zdarzają się ale smaruje się cebulę nierozpuszczonym Topsinem i zostawia do wysuszenia. Narośle nigdy się z tym nie spotkałam a jak wyglądają ? A co Masz takiego podatnego na grzyba że się obawiasz ?

Topsin mam. Ostatnio zaczynam się bać wszystkiego. Dwa razy kupiłam sobie w ubiegłym roku z kwiatkami wełnowce. Za pierwszym razem zorientowałam się naprawdę późno. Chyba mam już fobie .

Haniu, dobrze rozumiem Twoje obawy - doniczkowe to pikuś, łatwiej je potraktować czymś "od stóp do głów", ale podejrzewam, że z którymś rododendronem sprzedano mi opuchlaki . I to jest dopiero problem...
Tym niemniej - staram się unikać kupowania "podejrzanych" cebul, o ile mam wybór. Bo jak kupię w doniczce, to przecież nie wyciągam w sklepie. A i zafoliowane nie zawsze da się dokładnie "zlustrować".
Kero, masz rację, to pełne to Dancing Queen



A ten drugi nie wiem, czy jest Red Fire`m. Białego maźnięcia ma śladowo.





Pęd jest niski (zresztą i tańcząca królowa podłego raczej wzrostu ), kwiatki też nie powalają rozmiarem. Nie wiem, czy to uroda odmiany, czy wynik doprowadzenia przez holenderskich producentów małej cebuli do kwitnienia.

Pięknie kwitną gratuluję I jak ładnie wybarwione Dancing Queen poznam wszędzie to moja pierwsza kupiona cebula Cóż jeżeli cebule są małe to i kwiaty nie będą duże Jak duże są kwiaty ?

Zmierzyłam ten niby Red Fire, ma wymiary mniej więcej 9 x 10 cm.
Kolor rzeczywiście bardzo mi odpowiada, idzie ziąb, potrzebujemy czegoś mocno rozgrzewającego.

Hippeastrum Rio Negro poprawia mi humor przy tej niby zimowej pogodzie.







Ma ciekawe i ładne pąki kwiatowe.

A u mnie pachnąca staroć

A mnie wczoraj i dzisiaj spotkały dwie niespodzianki


jedna- mój cybister, który zbiera się do kwitnienia, wypuścił 4 pąk






druga - niedawno kupiony Arctic White z dwoma pąkami, dzisiaj ujawnił 3 pąk




i zbiorówka na razie w pąkach (włożyłam doniczki do jednej wspólnej i przykryłam mchem)

"Lidlove" trójpąki:



Gervase rozchyla pąki:

Emmanuelle

Pozdrawiam.