Forum Ogrodnicze Oaza

Wreszcie coś się zaczyna u mnie dziać, więc na potwierdzenie tego wstawię kilka fotek:



Hoja Macrophylla powoli się zaczyna puszczać



Ogromnie przepadam za aromatem lacunosy, choć mój nos do tego aromatu już przywykł



Nie tak dawno kwitła mi rubra, a teraz ma kolejnego baldaszka kwiatowego



Powolutku rozkwitała panienka Buottii













na oknie kuchennym...



i mój ulubiony storczyk z ukochaną kotką Polą







i hoja carnosa, też zakwitła jednym baldaszkiem

Krysiu,witam.
Totalnie mnie zaskoczyłaś swoją obecnością tutaj. Ogromnie się cieszę.
Pięknie kwitną Twoje hoje. Jak pamiętasz ja zupełnie nie hojowa, chociaż przyznaję ,że parę też mam. Moja carnosa ma już pewnie ze 30 lat i nigdy nie kwitła. Dlatego pełen szacunek dla Ciebie, że potrafisz doprowadzić je do kwitnięcia. Storczyki cudne. Mizianki dla coraz większej koteczki.

Cześć Krysiu!
Fajnie, że założyłaś nowy wątek

Piękna ta h. macrophylla. Cudne ma liście

Ależ ta h. buottii ma dużo gołych pędów!
Ale kwiaty piękne - takie puchatki

Witaj Inusiu!
Ja też się ogromnie cieszę że się spotkałyśmy. Zastanawiałam się co z tobą i gdzie się podziałaś, a tu nagle spotyka mnie taka niespodzianka.
Moje hojki nie kwitną tak obficie jak u innych, ale staram się właściwie o nie dbać. Inuś, ty masz tu swój wątek?

Orszulkoo, panienka Buottii zimową porą pozrzucała mi całą masę liści, i do dziś nie wiem dlaczego? Bardzo lubię tą hoję ze względu na miziaste kwiatuszki o sporej wielkości. Natomiast panienkę Macrophyllę dostałam jesienią zeszłego roku i dopiero teraz postanowiła się puścić. Oby jak najwięcej tych pędów było, bo kolejeczka do niej już jest spora.

Krysiu,przydreptałam tu za Forumkami ,które tu przeniosły wątki swoich cudnych ogrodów. Jak widzisz, na tym forum raczkuję. Na razie mam wątek ogrodowy ale doniczkowy też założę. Trochę tych doniczek u mnie jest. A poza tym ,to podobno bardzo przyjazne Forum ,więc powinniśmy się tu dobrze czuć.

inag1 wrote: I o to właśnie chodzi. Poszukam twojego wątku ogrodowego, i z wielką niecierpliwością będę oczekiwała na twoje cudeńka domowe.

Jestem i ja
Macrophylla varie tak mnie nęci, że chyba jej sobie odpuszczę - poproszę więcej fotek całego krzaczka

Nie ma sprawy, jak tylko znajdę wolną chwilkę, to ją obfocę. Niedługo będziesz ją miał na swoich parapetach.

Krysiu , toż to istny raj dla oczu Takie widoczki mogłabym oglądać na okrągło . Zapach kwitnącej lacunosy jest i dla mnie najładniejszy spośród wszystkich hoi , jakie dane mi było do tej pory poczuć

Piękne hoje i chociaż nie jestem ich miłośniczką to właśnie nabrała ochoty alby chociaż z jedną wyhodować

Krystyna, co z Tobą ? Co się dzieje ?

Wybaczcie, że mnie tak długo nie było, ale troszkę mi zdrowie szwankuje. Już jest nieco lepiej. Jutro lub pojutrze wstawię fotki tego co u mnie kwitnie. Dzisiaj nie dam rady bo jestem już zmęczona.

Leszek, czy ty specjalnie te fiołki wstawiłeś na moje pokuszenie? Jutro wyruszy do Ciebie obiecana hojka. Szykuj miejscówkę.

Klakierowa, zobaczymy co da się z tym twoim chciejstwem zrobić.

Aga, masz rację że lacunosa chyba najpiękniej pachnie ze wszystkich hoi. Ach ten aromat!

Jacku, to hoja Buottii. Nie przechłodziłam jej nieco tej zimy, więc wyprodukowała malusio baldaszków, bo tylko dwa (z czego jeden właśnie kwitnie).

I tak jak obiecałam, wstawiam świeżynkowe fotki:





































Taki podarek otrzymałam od mojego małego synka na Dzień Matki:









Synuś co prawda kupił 2 róże zamiast trzech, ale podczas zakupu jeszcze nie wiedział że ofiarowuje się jubilatowi/jubilatce kwiaty w ilości nieparzystej. Wieczorem został poinformowany o tym (tak na przyszłość). Jak dla mnie, obydwie róże są piękne, i wcale mu się nie dziwię że miał dylemat: którą z nich wybrać dla mamy?

Krysiu synek kupił Ci jedną różę i jedną . Tak do tego podchodź.
Ale masz las hoi na parapecie. Wiesz jak ja do nich podchodzę ,chyba że kwitną Dobrze ,że pokazałaś storczyki .

Storczyki to już ledwo zipią, coś mi z nimi nie wychodzi. Ale (jak pamiętasz) hoje podobnie jak i filodendrony ogromnie lubię. Szkoda tylko że przy przeprowadzkach musiałam wielu ulubionych roślin się pozbyć. Jeszcze wstawię kilka fotek roślin które niedawno kwitły lub nadal kwitną:









po dwóch latach kołkowania wreszcie raczyła się ruszyć:







Panienka Purpureo Fusca którą dostałam od wspaniałej dziewczyny z innego forum, niestety przez prawie 3 lata stała w bezruchu, a teraz wypuściła 2 nowe listki:





wychodzi kolejny nowy listek:





Graciliska też mi tego roku pięknie kwitła w swoim debiucie:









i na koniec hoja Rubra, którą otrzymałam pod nazwą ''Syrenlila 020'' (ale to jest ponoć nazwa wymyślona)

inag1 wrote:
Jeżeli to przyjazne Forum, to może i ja założę tutaj swój Wątek...Co o tym myślicie?

Tola, to forum jest baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo przyjazne
Osobiście polecam to forum i jeszcze jedno, ale nie forumogrodnicze.info To palanty są

Krysiu, a co ten adeniaczek taki wychudzony ? No i Alternanthera potrzebuje reanimacji

Krysiu, ze zdrówkiem już lepiej ? Chyba nie wybierasz się znowu do szpitala. ? Storczyki bardzo ładnie Ci kwitną. Chyba takiego samego różowego mamy.
Leszku na tamtym i tamtym forum też różnie bywa . Krysia coś na ten temat wie.