TEMAT: Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 05 Lis 2015 08:15 #412048

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Krysiu, zastanowię się nad Raphidophorą też jest ładna, zapisałam nazwę...poszukam może jest w hurtowni kwiatów. Przy okazji można zerknąć na inne rośliny :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 05 Lis 2015 15:42 #412106

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Czasami ta Raphidophora (rafidofora) również bywa pod błędną nazwą ''Philodendron Pinocio''
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Anna96

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 06 Lis 2015 20:51 #412314

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Bardzo się cieszę że trafiłam na ten wątek, ciekawe kwiaty, przetwory na zimę...też przerabiam wszystko co się urodzi w warzywniku. Z kilku przepisów chętnie skorzystam...zgłoszę się jak zacznie się nowy sezon, w tym roku już nic nie robię :think: Krysiu, zauważyłam na fotce kaktusa kolumnowego...ładnie wygląda :)
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 07 Lis 2015 12:38 #412372

  • evastyl
  • evastyl's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 715
  • Otrzymane dziękuję: 358
4 koty :woohoo: i tyle roślin doniczkowych ...zniszczeń na nich nie widać ...to muszą być bardzo grzeczne . Ja mam dwa i okupują wszystkie parapety nie mam gdzie trzymać swoich kwiatów , najgorzej jest wczesną wiosna jak wysiewam różności .
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 09 Lis 2015 16:16 #412661

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Tak Aniu, ale ten kaktus to własność mojego synka. On te cudaki-kłujaki lubi.

Ewuniu, to prawda że moje kociaste są grzeczne, ale swego czasu też były niezłymi rozrabiakami i kwiaty mi lądowały w ogromnych ilościach na podłogę. Ale odkąd spryskiwacz z czystą wodą poszedł w ruch, to moje futerka już omijają roślinki szerokim łukiem.
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 11 Lis 2015 13:48 #413001

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Chyba wszystkie koty pchają się na okno .Mój też .Ma specjalnie odsunięte doniczki na parapecie w kuchni i tam rezyduje .Na innych oknach nie ma szans ,bo jest bardzo ciasno i zwyczajnie się nie zmieści .Jak Ci Krysiaczku idzie świętowanie ? :flower2:
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 11 Lis 2015 22:15 #413124

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Jak w domu jest kot, to powinien mieć swój skrawek parapetu. Moje dwa już teraz grzeczne kociska mają podusię na połowie okna, tak, że mieszczą się swobodnie oba na raz i tylko tam wolno im siedzieć. Fiołeczek walczył o wstęp na drugie okno (z identycznym widokiem), zrzucał mi doniczki z hydroponiką,sprawiając, że lała się woda z nawozem po podłodze i keramzyt walał, a moją metoda było takie zastawianie mu parapetu, żeby nie miał gdzie się wcisnąć. Obecnie nauczył się, że ma swoje okno a tam, gdzie kwiaty mu nie wolno. Panienka Tosia spacerowała po kwiatach jakimś cudem nigdy w życiu niczego nie zwalając, najwyżej przyduszając i gnąc hoje. Teraz jakoś też tego nie robi.

Znam natomiast dom, w którym królują rośliny i kot nie ma prawa pomarzyć o parapecie (nie ma też balkonu i nie wychodzi)-takie podejście jest według mnie chore! W końcu żywe stworzenie jest ważniejsze niż roślina.Dodam , ze ten kot ma namiastkę drapaka, więc nawet z oddalenia nie ma szans popatrzeć na to, co się dzieje za oknem....
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 12 Lis 2015 00:16 #413144

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Ewuś, to świętowanie przez cały dzień było jakieś nie najlepsze, bo fatalnie się czułam (serce mi raz galopowało jak wściekłe, to za chwilę biło tak wolno, że myślałam momentami że mi się zatrzyma). Ale dobrze że był ze mną syn (choć to jeszcze dziecko), i w tym co najważniejsze mi pomagał, więc docipiałam jakoś do wieczora. Zobaczymy, może jutro mi się polepszy? :think: :teach:

Asiu, moje koty też mają wydzieloną miejscówkę na każdym parapecie i nigdzie indziej poza tymi miejscami im łazić nie pozwalam. Tylko na parapecie okna kuchennego mają całkowity zakaz przebywania. W sąsiadującym bloku na pierwszym piętrze też mają czarnego jak noc kota, ale tam jest okno niezabezpieczone. To chyba ludzie bez wyobraźni. Raz o mało ten kot nie spadł na moich oczach. Prawie mi serce stanęło z przerażenia.
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 12 Lis 2015 00:17 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Anna96, wxxx-a, zanetatacz

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 14 Lis 2015 17:00 #413563

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Chyba zamknę wątek, bo i tak tu się nic nie dzieje, a i ja zdrowotnie nie mam siły czasami na niego włazić. Bycie, dla samego istnienia? No, nie wiem.... :think: Muszę to przemyśleć... :think: :think: :think:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 14 Lis 2015 17:17 #413568

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
No co Ty :ohmy: nie strasz nas... może to chwilowy kryzys i za zaraz zapomnisz o tym pomyśle :happy4:
Z serduszkiem nie ma żartów lepiej pójść do lekarza :teach: pogoda też nie sprzyja zdrowotności i wpływa na złe samopoczucie.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 14 Lis 2015 18:34 #413584

  • seboll01
  • seboll01's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Parapety Seby
  • Posty: 408
  • Otrzymane dziękuję: 109
Krysia jakiegoś doła załapałaś.

Głowa do góry i do przodu.Zdrówka życzę
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 19 Lis 2015 13:49 #414350

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Krysiaczku .....a co to ? :woohoo: Wyłaź z doła w tej chwili :club2: .
Czy zdrówko Ci się poprawiło ? To wszystko przez ten wiatr ,który szleje od kilku dni .
Ciśnienie wariuje i nas nieboraczki przygnębia .Ale to minie Krysiu ,więc uśmiechnij się na zapas
i wstaw jakiegoś kwiatuszka ,dla lepszego humoru.Serdecznego buziaka Ci przesyłam :kiss3:
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 21 Lis 2015 00:39 #414537

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Krysiu,jak nie Ty, to kto?
A może by tak Twoją metodą: :hammer: :club2: :hammer:
Jednym słowem: WRACAJ SZYBKO!
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 22 Lis 2015 20:01 #414790

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
Krystyna, znowu zrzędzisz :ouch: :club2:
Znów Cię trzeba o....... ochrzanić telefonicznie :screem:
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 23 Lis 2015 01:09 #414900

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
No dobra, dobra, już wracam. Ledwo co wlazłam i na dobry wieczór grabiami, patelnią i młotkiem w sachułkę dostałam.
Kurczaki pieczone, chciałabym jakieś fotencje wstawić, ale te małpy zielone nie chcą kwitnąć i się na mnie wypięły, gdy u innych osób hojki w tym samym czasie się puszczają i kwitną zawzięcie. Jedynie Incrassata mnie pociesza, bo co przekwitnie, to w to samo miejsce następne pączusie produkuje.
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 23 Lis 2015 18:50 #414988

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
No ,pokazałaś się wreszcie :dance: ,a ja znów chciałam z patelnią ruszać :happy-old:
Krysiu jak nic nie kwitnie ,to wstaw to ,co już dawno kwitło .Teraz taka pora roku ,że wszystkie rośliny mile witane :drink1: Ale dobrze ,że jesteś .Dobre i to :kiss3:
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 24 Lis 2015 10:30 #415135

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Pokaż Krysiu jakieś zdjęcia kwitnących, plisssss :)
Na pewno kwitną u Ciebie jakieś hoye na przykład.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 27 Lis 2015 22:40 #415864

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Pani ładna :screem: :screem: :screem: czy Pani się zawiesiła ?
Napisz co u Ciebie ? czy zdrówko w porządku ,bo jakoś ostatnio wcale się nie udzielasz.
Na sen zimowy jeszcze za wcześnie ,odezwij się Krysiaczku :search: :kiss3:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.512 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum