TEMAT: Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 25 Paź 2015 16:07 #410236

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 654
  • Otrzymane dziękuję: 472
Krysiu, podziwiam - kolekcja hojek imponująca (mi zostały w spadku dwie, ale rosną i kwitną, więc to już jest coś), pierwszy raz widzę żółtą :) ale niektóre to masz o intrygującym kwiecie! ja jestem bardziej storczykowa (są to roślinki dla mnie żelazne, pasuje chyba im u mnie i vice versa), nie mniej jednak, falki są wg mnie dość kapryśne, nie wspominam o vandzie (wrr...), ale dendrobium-to są moje ukochane! natomiast podpowiedz mi, bo ślepa jestem, te papryczki po chorwacku, gdzie można znaleźć przepis (skoro pyszne, to też zrobię)? ja też co roku obiecuję sobie- żadnych przetworów, a potem dokupuję słoiki, buziaki
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 26 Paź 2015 19:24 #410458

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
Ewuś, a ja Ci Incrassaty nie wysyłałam? :think:

Bozi, na żółto również kwitnie hoja Buottii, Cummingeana, Erythrina ‘Bajo’, Blashernaezii, Surigaoensis albo np. Dischorensis. Jest wiele hoi kwitnących na żółto. A że to mój ulubiony kolor, więc....

Gogi_s, witaj u mnie. Ja storczyki choć mi się szalenie podobają ukatrupiłam mojemu mężowi nadgorliwą opiekuńczością. Myślałam że mnie ukatrupi ze złości, ale jakoś obyło się bez wzywania ambulansu ratunkowego. :happy: :devil1: Natomi9ast przepis na papryczkę po chorwacku masz tutaj: forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...e-w-sloiku?start=270
Oczywiście jest tam wiele innych fantastycznych przepisów na pyszniste przetwory których sama jestem smakoszem. Polecam i życzę zadowolenia z wykonania zapasów zimowych.
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): gogi_s

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 26 Paź 2015 19:47 #410469

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Tak wysłałaś ale jeszcze mala i nie kwitnie. N a wiosnę przypomnę sie o te z bordowymi listkami
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 27 Paź 2015 18:43 #410614

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
Dobra, tylko pamiętaj że to ja miewam galopującą sklerozę. A tak wyglądało sadzenie roślinek pod oknami naszego mieszkanka:

h6fbdaf1.jpg


1-3.jpg


2-4.jpg


3.jpg


Jeszcze tak sobie myślałam, żeby przed blokiem stworzyć taki ''roślinny krąg''. I tu myślałam o zakupie trawy pampasowej białej:
TRAWAPAMPASOWABIALA.jpg


a na około trawy zrobić taki jakby wianek z szałwii omszonej czerwonej:
szalwia2.jpg


Jak myślicie: jak by to ze sobą się komponowało? Tylko troszkę się boję że ktoś by mógł tą trawkę zachachmęcić sprzed bloku. :think:

ps: ostatnie dwie fotki są zapożyczone z netu)
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 27 Paź 2015 18:46 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 27 Paź 2015 20:06 #410652

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Taka trawa ,to moje marzenie od niepamiętnych czasów ,ale nie wierzę aby w naszym klimacie tak
wyglądała . :unsure: Ciekawe ,jak ci będą rosły twoje roślinki .Odnoszę wrażenie ,że to trochę za gęsto mąż posadził .Ale może na fotkach tylko tak wygląda .W razie czego zawsze możesz rozsadzić
na wiosnę .Rozumiem ,że chłopina tyrał ,Ty rządziłaś i robiłaś mu fotki ,żeby go lepiej motywować .
A w razie jak coś się nie uda ,zwalisz na niego .Dowód jest :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 28 Paź 2015 16:14 #410789

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
No jasne że dowód musi być. Niech sobie nie myśli, że w razie czego to się wywinie :devil1: Co prawda on jest głową rodziny, ale o ile mi wiadomo to szyja bezsprzecznie od wieków nią kręci, prawda? Więc po co zmieniać naturę? :happy: :happy: :think: :whistle:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 29 Paź 2015 17:55 #410955

  • Komorowicz
  • Komorowicz's Avatar
  • Offline
  • Junior Boarder
  • Posty: 26
  • Otrzymane dziękuję: 11
Piękne hoje cudowny storczyk. Ja dopiero pragnę zacząc przygodę z hoja ciekawe czy mi się uda.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 30 Paź 2015 23:55 #411228

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
Witam Cię. :bye:
Wiesz, ja też na początku etapu mojej miłosnej pasji do hoi zadawałam sobie takie samo pytanie. Byłam pełna obaw, wątpliwości, trochę nawet się bałam rozpoczęcia przygody z nimi; ''No bo jak mi się ta przygoda z nimi nie uda, a jeśli będzie więcej strat niż radości z ich hodowania?'' - te pytania i różne inne trapiące myśli nie schodziły mi z głowy. Dopiero gdy mi przez głowę przemknęła taka myśl: ''Spróbuj, a wtedy się dowiesz czy sobie z nimi poradzisz'', to tak zrobiłam i... udało się! Hojki zaczęły rosnąć, kwitnąć i dziś się mogę cieszyć tym co mam, czego i tobie życzę w twojej przygodzie z hojkami. Dla mnie, to jedne z wdzięczniejszych roślin. :hearts: :bye:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 30 Paź 2015 23:58 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 31 Paź 2015 00:33 #411231

  • lucy09
  • lucy09's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 675
  • Otrzymane dziękuję: 445
Krysiu, nie chcę cię martwić ale trawa pampasowa w naszym klimacie przymarza i nigdy nie będzie taka jak na zdjęciach. Pozostaje nam jedynie marzyć...
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 01 Lis 2015 21:01 #411514

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
Dobrze że mi to napisałaś, bo teraz już wiem że trzeba będzie ją solidnie okrywać na zimę. Dziękuję. :kiss3:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 02 Lis 2015 10:22 #411586

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 654
  • Otrzymane dziękuję: 472
Krysiu, przepis pycha - nie byłabym sobą jakbym nie spróbowała! kobieto, przez Ciebie i mnie hojki zaczynają inspirować..wczoraj wzięłam od mamy małą sadzonę - zobaczymy co z tego będzie! a czemuż to Ci Słonko skrętniki nie rosną? powiem Ci w sekrecie, że nie dbam o swoje roślinki, a rosną i kwitną! już wiem, że podoba mi się hoja purpurowa i multiflora, na wiosnę muszę poszukać miejsca na gumowych parapetach i jak je znajdę to poszukać sadzonek,
pokazałam zdjęcie Twego M mojemu M i mówię mu :bierz przykład i nie marudź, buziaki Krysiu! a masz może wypróbowany przepis na sernik?
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 02 Lis 2015 17:12 #411636

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
To może najpierw odpowiem na temat ukochanych skrętników; Nie wiem dlaczego nie chcą w tym mieszkaniu w którym teraz mieszkamy rosnąć? Próbowałam zmieniać podłoża, miejsca, zmieniałam wilgotność wobec roślinek i nic, klapa. Coś im tu nie odpowiada. Swego czasu miałam pokaźną kolekcję streptocarpusów i rosły cudownie. Ja je traktowałam niemalże po macoszemu, a one w zamian kwitły bez końca. No cóż, nie zawsze można wszystko mieć.

Cieszę się, że przydałam się na tym forum by ktoś mógł pokochać cudny gatunek roślin o wdzięcznych kwiatach. Co prawda nie jestem jakimś tam znawcą czy też specem od hoi, ale jakby były jakieś pytania, to wal jak w dym! Postaram się pomóc w ramach moich możliwości i zdobytej dotąd wiedzy.
A teraz pokażę kulka fotek moich zieloniastych, oto one:

Incrassata (syn. Crassicaulis) od pączusia do kwiatusia
Incrassata1.jpg


Incrassata2.jpg


Incrassata3.jpg


tak kwitnie teraz:
Incrassata4.jpg


Powąchałam ją dzisiaj i muszę przyznać że ma ledwo wyczuwalny, mdły i nieco mydlany zapach. Brak ładnego aromatu nadrabia swoją urodą kwitnień.

A to, niedawno otrzymana Monstera Dziurawa (monstera deliciosa).
6.jpg


...pączek kwiatu od Lacunosy Bogor Jawa
7.jpg


Filodendron postrzępiony (Philodendron Pedatum)... rośniemy sobie powoli
8.jpg


Powolutku powiększa się pierwszy pączuś Lacunosy Eskimo
5.jpg


20151030_155312.jpg


panienka Sunrise...puszczamy się:
20151022_142248.jpg


czyżby się szykowało to o czym myślę? :
3-2.jpg


2-5.jpg


20151030_155350.jpg


i na koni9ec moje nieco podrośnięte cytrynki pesteczkowe
4.jpg
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 02 Lis 2015 18:53 #411660

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Tak sobie myślę ,że chyba masz bardzo dużo światła ,które wpada przez okno .Rośliny ładnie Ci rosną nawet dalej od okna .U mnie bardzo się wyciągają ,więc muszą rosnąć tylko na parapetach .Drzew mam bardzo dużo i to one tak mi zacieniają :flower1:
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 02 Lis 2015 19:14 #411665

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Na tych wszystkich doniczkowych kompletnie się nie znam :oops: ale żółta kuleczka zachwyca i dla takich efektów warto uprawiać te roślinki ;)
Ostatnio zmieniany: 02 Lis 2015 19:14 przez mrówa.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 03 Lis 2015 12:19 #411791

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
Masz rację Mrówciu, dla takich efektów warto uprawiać hoje. :hearts:

Ewuś, ten ogrom światła to tylko pozory, bo ten filek który pokazałam ma okropnie powyciągane międzywęźla, choć stoi jakiś metr (a może nawet mniej?) od okna.
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 03 Lis 2015 12:47 #411799

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Witaj :bye: Philodendron Pedatum jest zachwycający :hearts: czy potrzebuje dużo światła? Szukam jakiegoś pnącza na półkę w kuchni, przed sezonem grzewczym stało epipremnum złociste...z dnia na dzień zaczęło marnieć, teraz jest podzielone i posadzone od nowa...kiedy urośnie to czas pokaże. Gratuluję pączka na hoi, ślicznie kwitnie :)
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 03 Lis 2015 19:26 #411856

  • gogi_s
  • gogi_s's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 654
  • Otrzymane dziękuję: 472
Krysia Incrassata wow! kurcze przywiozłam od mamy szczepkę nn, więc nie wiem jakie będzie kwitnienie, a multiflora w uprawie jest trudna (oj pięknie kwitnie)? monstery są wdzięczne i pięknie będą rosły! oj masz roślinek....i wspaniałomyślnego mężusia!
Temat został zablokowany.

Hoya u Krysi, co stoi lub wisi cz. 2 04 Lis 2015 17:38 #411988

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8491
  • Otrzymane dziękuję: 3477
Aniu, witaj. :hug:
Ten filek potrzebuje jasnego stanowiska, może być nawet zacienione ale nie ciemne. Epipremnum nie lubi suchego powietrza i pewnie dlatego Ci przysychało. A co do roślin pnących, to na twoją półkę mogłaby się nadać Raphidophora tetrasperma - kuzynka Monstery dziurawej. Można ją prowadzić w formie zwisłej jak i pnącej, podobnie niektóre odmiany filodendronów. To moja Raphidophora prowadzona w zwisie, która stoi na półce wiszącej jakieś 2 metry od okna, więc bardzo widno nie ma:

Rafidofora.jpg




Małgosiu, co do Multiflorki to jest to hoja - według mnie - bezproblemowa i naprawdę łatwa w uprawie. Polecałabym ją wszystkim początkującym hojomaniakom i hojolubom.
Tak wogóle to mój mąż z zawodu jest ''Ogrodnikiem-konserwatorem terenów zieleni'', więc mógłby tworzyć skwerki, parki, place zabaw dla dzieci z uwzględnieniem ''bezpiecznych'' roślin. Co prawda niewiele już pamięta z tego co się uczył, ale troski o zielonaski uczył mnie właśnie mój M. Szkoda tylko, że przy tej mojej nauce ukatrupiłam mu cały jego zbiór storczykowy. No cóż, ale ponoć człowiek na błędach się uczy. Tylko czemu te błędy muszą czasem się zdać tak bolesne? :think: :happy:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniany: 04 Lis 2015 17:42 przez Forumowa Żabula.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Anna96


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Tola, Carmen
Wygenerowano w 0.412 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum