Forum Ogrodnicze Oaza

ooo czyli są szanse na odrosty, giiites! Na wszystkich fotach widziałam pojedyncze egzemplarze i ludzie pisali że nie puszcza takich długich "pajączków" jak zwykła zielistka.
ten pomarańczowy kolor jest przecudny!

Kontrastowe kolory to jest to, co żabule lubią najbardziej.

Krysiu jestem zaskoczony, że do Twojej kolekcji dołączyły storczyki Nie mniej gratuluję Ci łowów. Próbowałem namierzyć w sieci krzyżówkę oncidium x gomesa. Niestety najczęstszym wynikiem było Oncidium i podany synonim Gomesa. Może ja coś źle wyszukałem Wiesz jak ono będzie kwitło Co do dendrobium phalaenopsis to nie będziesz miała żadnych problemów. Z tego co widzę to roślina po podziale. Więc może jeszcze Ci z tego nowego przyrostu nie zakwitnąć. Bardzo często jednak powtarzają kwitnienie na starych pseudobulwach. Więc z czasem można doczekać się obfitych kwitnień

Oba mają kwitnąć tak:



(fotki wstawione za zgodą sprzedawcy)

Wiesz Michał, jakie by nie były, ale zaczynają mnie powoli kręcić i rozkochiwać w sobie. Może to i dobrze?
Gdybym miała taras czy balkon, to na bank by u mnie zagościła pomarańczowa lub żółta tunbergia.

Krysiu to oncidium sweet sugar Nazwa dendrobium się zgadza

Wielkie dzięki Michał za wskazanie poprawnej nazwy. Co by nie było, miało być żółte czyli takie jak lubię. A swoją drogą to chciałabym sobie upolować między innymi takie cudeńko: pl.pinterest.com/pin/24769866674970167/

Ładnie kwitnie

Jak dla Ciebie epidendrum było by łatwe w uprawie. Swojego czasu miałem je w kolekcji. Bez problemu kwitnie i rośnie. Tak naprawdę ciężko zniszczyć tą roślinę. W moim przypadku roślina miała słaby system korzeniowy i tak bujnie kwitła. Dlatego polecam, nawet dla początkujących

Dziękuję Adrian. Powiedz mi czy czasami myślałeś o rozpoczęciu swojej przygody z jakąś inną grupą roślin domowych spoza cytrusowych? Spróbuj, może Ci się spodoba i....

Michał wrote:
No fajnie, tylko jakoś do tej pory nie spotkałam tego storczyka w sprzedaży. Wiesz gdzie go można upolować?

Forumowa Żabula wrote:
Mam jeszcze dużo roślin oprócz cytrusów gardenie była piękna ale Pusia narozrabiała może ją uratuje i araukarie storczyki wszystkie odratowane te storczyki i fiołki alpejskie i cissusa rombolistnego i bluszcz ukorzeniony z dekoracji i dzwonka i fikusa benjamina

Było by fajnie móc podziwiać twoje domowe okazy. Może założył byś drugi wątek dla tych roślin? A jeśli się nie czujesz na siłach by prowadzić oba, to za pomocą moderatora można wątek cytrusowy przemienić w ogólny, nadając mu nieco inny tytuł niż nosił do tej pory. Rozważ to Adrianku. Masz piękne rośliny i twoje okazy warte są zachwytów.

Krysiu, w orchidarium jest taki wątek forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...netowe-z-storczykami Polecam Ci pierwszego sprzedawcę, nigdy się na nim nie zawiodłem. Jeżeli aktualnie nie ma takiego okazu jakiego potrzebujesz, napisz do właściciela. Na pewno postara się o to, aby spełnić Twoje marzenie

A u mnie jak zawsze czyli ''takie sobie nic''
Zapach w pokoju syna od jednego baldaszka jest nieziemski Szkoda że tego aromatu nie można wirtualnie przesłać, bo nie jedna osoba by się nim zachwyciła






Nowinki:




Co prawda kwitnie mi jeszcze hoja obscura, ale nie robiłam jej fotek, by Wam nie przynudzać tą odmianą.
No i co nieco spod okien. Pierwszy raz tak obsypała się kwiatami odkąd poprosiłam sąsiadkę o możliwość jej pielęgnowania przeze mnie
(Zdjęcia pojedynczych kwiatów róży są na stronie poprzedniej)




mogłabym się w niego wgapiać bez końca!!

A pod różą rośnie sobie taka żurawka (tylko nie pamiętam nazwy odmianowej)

Róż przepiękna i dla tych żurawek doskonały z niej parasol Moje żurawki eksmitowałam na działkę koleżanki bo mój mini balkon to przysłowiowa saharyjska patelnia od świtu do nocy. Świeżynki też urokliwe

Skrzydłokwiat geminii lubi bardzo duże ilości wody. Tak samo skrzydłokwiat picasso. Najlepiej je przelać i to co potem wyleci jeszcze z doniczki zostawić w osłonce. Wtedy podłoże jest cały czas wilgotne co sprzyja powstawaniu nowych korzeni. Dodatkowo roślina nie zwiędnie Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie philodendrony to straszne "pijaki" tak samo mają pod dostatek wody. Hoya ma bardzo ładną kolorystykę kwiatów i na dodatek kilka baldachów. Będzie długo cieszyć oczy. Rozumiem, że dokarmiałaś ją czymś, aby wspomóc kwitnienie?

Dzięki Michał za przypomnienie, bo pamięć ludzka bywa ulotna.


Jagòdko, ze świeżynek cieszę się najbardziej, ale zapach hoi mnie zachwyca. Natomiast z żurawek ogromnie mi się podobają te o limonkowych liściach. Może uda mi się taką pięknotkę upolować by dołączyła do już rosnącej.