TEMAT: Wspomień czar

Wspomień czar 03 Gru 2013 12:37 #207910

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Wiesiu, jeśli to dla Ciebie nie problem, to ja bym chętnie poczytała tę książkę. Mam dwa pieski i też pewne problemy, dlatego chętnie się podszkolę :) proszę o kontakt na PW.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019


Zielone okna z estimeble.pl

Wspomień czar 03 Gru 2013 13:23 #207924

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5026
Poczta poszła Dalu :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Za tę wiadomość podziękował(a): dala

Wspomień czar 04 Gru 2013 08:58 #208078

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
Dziewczyny! jestem w trakcie lektury o losach Agresta. Wiedziałam, że psy bywają wspaniałe ale , że spotkać wspaniałych ludzi też można ? !!!!!!!Cześć Wam .
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, ewa1953

Wspomień czar 05 Gru 2013 11:15 #208249

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
dala wrote:
Ewo, ja tez zaglądam, oglądam fotki i czytam z wielkim zainteresowaniem, bo kocham psy i nie wyobrażam sobie życia bez nich :hearts:
...I, wyobraź sobie, mój malutki maltańczyk Ptyś, podobnie jak Twój pudelek, też śpiewa!
Wystarczy puścić mu odpowiednią muzykę (uwielbia śpiewy chóralne) a zaczyna wydawać niesamowite dźwięki w takt melodii :)
?
Pozdrawiam serdecznie :bye:

A Ptyś nie ma tremy ? zaśpiewałby do mikrofonu ? i jeszcze, domyślasz się, jak nauczyłam Fulla śpiewać na rozkaz ?
Pozdrowienia !!

Wspomień czar 05 Gru 2013 11:55 #208254

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
No jeszcze parę fotek / z fotek /. Był Full, był Major...
wtedy wróciłam znad morza bez przyjaciela. Nie mogłam sobie znależć miejsca i zaczęły się intensywne poszukiwania szczeniaka bordoga - wmawiając sobie , że to będzie reinkarnacja Majora , no nie zupełnie była. Jednak Bajer też był wspaniały i kochany, żył - 8 lat, tak jak w książce "pisze"- i nie pomogło szarpanie się, wet. jeden, drugi, trzeci.. Jakoś mi lepiej gdy ponarzekam...









oko cyklonu

na śniadanie jadam twaróg

Wspomień czar 05 Gru 2013 12:08 #208256

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
Był Full, był Major.... Wróciłam znad morza, sama, bez przyjaciela. W domu nie mogąc sobie znaleść miejsca, zaczęłam poszukiwania szczeniaka bordoga. Starałam się przekonywać siebie, że to będzie reinkarnacja Majora. No nie była, ale Bajer też był wspaniały i kochany. Byliśmy razem 8 lat - tyle, ile w książkach "pisze". Nic nie pomogło szarpanie się, jeden weterynarz, jeden, drugi, trzeci
nim zacznę wojować ze zdjęciami, wyślę to, bo znów mi zniknie /tak się ciągle zdarza /

Wspomień czar 05 Gru 2013 12:23 #208260

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
PC030193.JPG


PC030194.JPG

oko cyklonu
PC030195.JPG

nbudna jesteś, o co ci chodzi
PC050215.JPG

na śniadanie jadam twarożek
PC050212.JPG


PC050213.JPG



Koniec na dziś,wyłączę radio - straszą bezustannie wichurą ," bojem się, bojem się "
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wspomień czar 05 Gru 2013 13:14 #208270

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Ewo, Ptyś absolutnie nie ma tremy ;) śpiewał już przy sporej publice, kiedyś nawet go nagrywaliśmy...
Jedyny warunek, to odpowiedni podkład muzyczny! Jeden głos nie wystarczy, musi być chór, a najbardziej lubi pieśni patriotyczne w rodzaju 'My, pierwsza brygada' :happy4:
Można boki zrywać jak zawodzi w takt piosenki :wink2:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Wspomień czar 05 Gru 2013 15:48 #208290

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
Wspaniałe, wspaniałe,wspaniałe !!!!

Wspomień czar 05 Gru 2013 15:56 #208292

  • ewa1953
  • ewa1953's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 783
  • Otrzymane dziękuję: 497
Ewogrod wrote:
Był Full, był Major.... Wróciłam znad morza, sama, bez przyjaciela. W domu nie mogąc sobie znaleść miejsca, zaczęłam poszukiwania szczeniaka bordoga. Starałam się przekonywać siebie, że to będzie reinkarnacja Majora. No nie była, ale Bajer też był wspaniały i kochany. Byliśmy razem 8 lat - tyle, ile w książkach "pisze". Nic nie pomogło szarpanie się, jeden weterynarz, jeden, drugi, trzeci
Dlatego ,żeby uniknąc porównywania,moze wygórowanych oczekiwań ,poczucia zawodu zmieniłam rase na zupełnie inną.Przyznaję ,żdarza sie porównywanie,oczekiwanie podobnych zachowań ale to przeciez inna rasa,inna psychika.Jest OK.Fakt ,że Berneńczyki mają w sobie to coś co chwyta za serducho.

spacer008.jpg


spacer003.jpg
Ostatnio zmieniany: 05 Gru 2013 16:06 przez ewa1953. Powód: spacer 003.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wspomień czar 05 Gru 2013 16:48 #208303

  • ewa1953
  • ewa1953's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 783
  • Otrzymane dziękuję: 497
To jego poprzednik Kaj-Kajetanek (*) :cry2:
KAY_PLAZA000.jpg


KAY_PROSI.jpg
Ostatnio zmieniany: 05 Gru 2013 16:49 przez ewa1953.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wspomień czar 05 Gru 2013 20:00 #208332

  • anka_
  • anka_'s Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 82
  • Otrzymane dziękuję: 33
Ewogrod wrote:
Miłe Panie, fajnie, że jesteście !!
Gaga po pierwsze ma bardzo dużą wadę, nieusuwalną - jest lękliwa. Z początku zgłaszałam problem hodowcy, a On, zresztą weterynarz, opowiadał jak to ojciec GAGI przestraszył się na wystawie ... no i co ? Gdybym dostała ją od kogoś innego, to bym dała głowę, że ją ktoś straszył, dręczył. Gdy wzięłam miała 3 m-ce.Jest tu 3 lata. Uważam żeby przypadkiem drzwi nie trzasnęły, gdyby spadła łyżeczka wyskoczyła by z kuchni, jak z procy, nie można postawić np wiadra na środku, bo nie przejdzie przez pokój. Z początku nie mogłam pojąć dlaczego ona nie chce wyjść z domu , a potem po spacerku wejść, .Niepojęte , ale ona bała się drzwi. Nie boi się ludzi, ich kocha,gdyby jakiś awanturnik dobierał do furtki... ani szczeknięcia, może go zalizać na śmierć. Zawsze moje pieski, w lecie, w kojcu, " robiły" za dzwonek, którego w dalszej części ogrodu, nie słychać, ona się nie odezwie, żeby Bóg wie, co się działo. Tym razem nie ze strachu, nie obchodzi jej to, bo śpi sobie spokojnie w kojcu. Nie jest głupia, wprost wszystko wie lepiej, po drgnięciu uszek widać ,że mnie słyszała, ale nie jest zainteresowana
Kocha samochód /to już tak jak każdy pies /, ale znów problem, bo nie może pojąć potem że, nie zabieram jej za każdym razem
Można by długo, na pewno same wiecie !
Ewo oglądasz czasami "Zaklinacza psów"? Jeden z odcinków był właśnie o takim bojącym piesku. Bardzo lubię ten program, aż trudno uwierzyć Cesar potrafi "zrobić" z psami (i ich właścicielami) :supr: Naprawdę polecam.

PS Poznaj np. Lunę ,
Pozdrawiam- Anka
Ostatnio zmieniany: 05 Gru 2013 20:09 przez anka_.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ewogrod

Wspomień czar 06 Gru 2013 08:41 #208393

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
Ewa 1953
fakt, można się w tym futrzaku zakochać .Mordka roześmiana, zadowolona - słodziak !
Ostatnio zmieniany: 06 Gru 2013 08:42 przez Ewogrod.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa1953

Wspomień czar 06 Gru 2013 08:54 #208394

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
Anka
po kolei odpowiadam na wątki, , stukanie wycie wichury rozprasza i straszy , co się może zdarzyć
Teraz mam naziemną tel.cyfrową ,poprzednio Polsat cyfrowy, więc Zaklinacza było do oporu - teraz mam tylko w PULS 2, jeszcze była kiedyś /w STYLE/ Wiktoria.
Pozdrowienia!! Ewa

Wspomień czar 06 Gru 2013 09:40 #208401

  • ewa1953
  • ewa1953's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 783
  • Otrzymane dziękuję: 497
Do programówz Milanem podchodzę z duzą rezerwą.Fakt popieram ,ze należy uczyć WŁŚCICIELI jak postępować z psem jak odczytywać i reagować na jego zachowanie /tego uczą na wszelkich szkoleniach/ .Trzeba brać poprawke ,że to tylko wystąpienia medialne i nie mozna oczekiwać ,że po kilku syknięciach,szarpnięciach pies bedzie "ideałem".Niestety to dluga droga a podstawą jest KONSEKWENCJA.
Wiemy ,że kazdy pies jest inny dlatego są rózne sposoby "dotarcia do jego rozumku" Jednak w/g mnie podstawą do jakiegokolwiek szkolenia jest nawiązanie serdecznej więzi z pupilkiem.

U nas od rana "koniec świata" -wichura ,śnieg z deszczem,ciemno...brrrrrrrrrr pies rozdygotany bo ma "boja"

Wspomień czar 07 Gru 2013 10:51 #208601

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
ABSOLUTNA racja jeśli o chodzi o TV , a podstawa to ,jak piszesz to KONSEKWENCJA .Pamiętam, jak dawno, dawno temu nastał do mnie pudel. Pierwsza noc to był bezustanny spacer : Fulinek wdrapywał się do mnie na tapczan, a ja wstawałam, prowadziłam na jego posłanie powtarzając za każdym razem :" na miejsce" . Już następna noc : 3 ,4 próby , a potem już wszystko było w porządku.
Za tę wiadomość podziękował(a): ewa1953

Wspomień czar 08 Gru 2013 01:26 #208736

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Ewogrod wrote:
ABSOLUTNA racja jeśli o chodzi o TV , a podstawa to ,jak piszesz to KONSEKWENCJA. [...]
Poczytuję w wolnych chwilach i stwierdzam, że z tą konsekwencją to jak amen w pacierzu. Jak nastał u nas Czesiu,a było to w okolicach czerwca (noc świętojańska) akurat niedaleko był odpust i imprezy towarzyszące, czyli strzelanie korków i fajerwerków, Czesiu strasznie się trząsł, bo się huku boi. Stanęło na tym, że cały dzień przesiedział pod wanną, a po wieczornym siusianiu, odprowadzony na miejsce, zdezerterował do łóżka do pańci. Pańcia odprowadziła na miejsce, wróciła do łózka, a tam...Czesiu. Operację powtórzono jeszcze parę razy, za ostatnim razem Czesiu został na swoim, pańcia polazła do swojego wyrka. Nagle o 1 w nocy kanonada fajerwerków, gdzieś blisko chyba w parku, pańcia mało zawału nie dostała, trzęsący Czesiu wskoczył pańci do wyrka, pańcia machnęła ręką na odprowadzanie i trzęśli się razem do rana. Na drugi dzień młodzież radośnie odpalała race i strzelała korkami, więc Czesiu z łóżka nie wychodził, tylko się trząsł. A potem już do pańcinego łózka wchodził profilaktycznie, bo przecież w każdej chwili może coś strzelić. Teraz Czesiu konsekwentnie sypia z pańcią i wybił z pańcinej szanownej rozczochranej odprowadzanie Czesia na miejsce. Jak się trząść to tylko we dwóch :dance: Ja tam byłam, wino z flaszki piłam, a co widziałam, to Wam tu spisałam :comp:
Ostatnio zmieniany: 08 Gru 2013 01:28 przez MagdaH.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, ewa1953

Wspomień czar 08 Gru 2013 09:11 #208739

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
Świetna, przekomiczna opowiastka !! dziękuję za poprawę humoru !


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.362 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum