TEMAT: emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 05 Lut 2018 07:31 #587734

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3928
  • Otrzymane dziękuję: 21000
Super zwierzaki i zdjęcia :hearts:


Zielone okna z estimeble.pl

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 05 Lut 2018 23:24 #587912

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
A ja z innej beczki-na skutek zetknięcia się u Ciebie ze słowem: "zajeżdżanie" konia, które to sformułowanie podniosło mi włosy na głowie, tak źle się skojarzyło-poproszę o wyjaśnienie użycia tego słowa laikowi, który zawsze uważał, że konie się ujeżdża. Zajeżdżanie kojarzy mi się z za-dręczaniem, za-jeżdżeniem ich na śmierć.
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 08 Lut 2018 23:09 #588447

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
To znaczy że surowy koń po ukończeniu 3-ch lat który do tego czasu biega sobie wolno po pastwisku teraz musi nauczyć sie pracować z człowiekiem. Musi przyjąć siodło, wędzidło, potem człowieka i nauczyć sie odpowiednio reagować na różne pomoce. To nie jest nic brutalnego chociaż nie wszystkim młodziakom sie to podoba i czasem sie buntują.Jeżeli robi sie to spokojnie, łagodnie to nie jest brutalne dla konia. Wszystko zalezy od człowieka jak obchodzi sie z koniem. Jeżeli kon jest ufny spokojny i sie nie boi to widocznie nie miał żadnej krzywdy.
Ujeżdżane to na siłę zmuszanie konia do posłuszeństwa, do wykonania poleceń jeźdźca. Ujeżdżenie to dyscyplina gdzie konie pokazują różne chody
Za tę wiadomość podziękował(a): Selinka

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 11 Lut 2018 21:44 #588872

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
0076.jpg


0037.jpg


0049-2.jpg


0052-2.jpg


0059.jpg


0078-2.jpg


0079.jpg


0080.jpg


0086.jpg


0087-2.jpg


0084-3.jpg


0069.jpg

Odis i ToTo
Ostatnio zmieniany: 11 Lut 2018 21:45 przez Cypryda.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 11 Lut 2018 22:08 #588875

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19240
  • Otrzymane dziękuję: 79411
Cypryda wrote:

0069.jpg
:rotfl1:

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 14 Lut 2018 12:41 #589317

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Łatko otrzymałam pw ale nie mogę otworzyć tych zdjęć. Jeżeli możesz to wstaw je w moim temacie, może inni tez pooglądją sąsiadkowe psice.

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 18 Mar 2018 20:19 #596275

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Eryk uwielbia jak zabieramy go na Górke dla Burka to jeden z ogrodzonych wybiegów dla psów. Sa tam różne przeszkody ławeczki teren jest oświetlony sa dwa wejścia i kubły z woreczkami na psie odchody. Żeby tylko jeszcze udzie chcieli sprzatać.


0394.jpg


0400-2.jpg


0403.jpg


0406.jpg


0409.jpg


0410.jpg


0412.jpg


0415.jpg


0417.jpg


0419.jpg


0421-2.jpg


0431.jpg


0432.jpg


0435.jpg


0439.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Łatka

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 18 Mar 2018 20:24 #596279

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
0440.jpg


0445.jpg


0451.jpg


0454.jpg


0454-2.jpg


0455.jpg


0456.jpg


0457.jpg


0458.jpg


0461.jpg


0462.jpg


0464.jpg


0473.jpg


0470.jpg


0476.jpg

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 18 Mar 2018 20:29 #596280

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
0477.jpg


0493.jpg


0483.jpg


0771.jpg



ToTo


0772-2.jpg


0778.jpg


0781.jpg


0783.jpg


Odi


0711.jpg


0713.jpg


0721.jpg


0725.jpg


0728.jpg


0729.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Selinka

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 19 Mar 2018 00:01 #596296

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Jak zawsze ujmujące zdjęcia! Aż miło patrzeć jak Eryk szaleje i aż serce rośnie, że coraz więcej takich miejsc powstaje. Ja nie miałam gdzie wybawić mojej Nelci (żyła w latach 2000-2010).

Przyczepię się jednak do jednego, mogę? Kolczatka i wszelakie metalowe obroże w zimie są dla mnie nie do przyjęcia, dotyk takiego lodowatego metalu nawet przez dłuższą okrywę włosową musi być baaaardzo przykry. Koło swojego bloku ujrzałam w dzień największych mrozów (-14, -16 C) kobietę wyprowadzającą goldena na kolczatce. Myślałam, że jej tą kolczatkę założę na jej własną szyję!!!
Widzę, że Eryk ma drugą obrożę, to czy nie lepiej zdjąć tą metalową do biegania? Pewnie dodatkowo podzwania psu w uszy....
Sorry za upierdliwość, ale kofffam pieseły i nie mogę być obojętna.
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ
Ostatnio zmieniany: 19 Mar 2018 00:02 przez Selinka.

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 19 Mar 2018 11:59 #596337

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Zgadzam się co do kolczatki. W zasadzie nie mieliśmy zamiaru jej używać. Chodził w szelkach ale wyrósł, a kolczatkę byłam zmuszona jednak założyć bo nie miałam siły utrzymać, jest bardo żywiołowy. Kolczatka jest mała ma krótkie kolce. Jak będzie na tyle opanowany ze nie będzie tak szarpał to będzie chodził na obroży. Postępy robi, tylko jak zobaczy innego pieska to trudno go opanować. Wtedy na górce mrozu nie było. Nie jestem zwolenniczka kolczatek, próbowałam kantarka ale nic nie dało. Jak wchodzi na górke to szaleje a jak widzi pieska to nie ma mowy o zdjęciu bo juz musi lecieć, wtedy był tam mały bokser. Jak idzie sam i nie ma żadnego pieska to juz ładnie idzie przy nodze, problem jak zobaczy innego pieska. Z powodu problemów ze zdrowiem zmuszona byłam przerwać szkolenie.

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 31 Mar 2018 17:33 #598484

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
yczeniaWielkanocne3.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Selinka

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 28 Maj 2018 09:08 #609072

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340


Taki był kochany. Robiłam co mogłam, poszło błyskawicznie, Nic nie wskazywało na nerki , że miał wcześniej problemy. Jednego dnia przestał sikać, zaraz pojechałam do weta i zaczęliśmy leczenia. Miał i prześwietlenie i USG, był nawadniany lekarz przychodził 2 x dziennie do domu. Niestety nie udało sie Jak rano wstałam o 5:30 juz nie żył ale był ciepły i miękki. Wczoraj miałam nadzieję bo był żywszy przyszedł sie poocierać wskoczył na krzesło, sądziłam że idzie ku lepszemu. Zawsze dla wszystkich przyjazny, chodził z ogonkiem w górze kochał wszystkich. Niestety odszedł i zostawił pustkę, bedzie mi go bardzo brakowało.










































Za tę wiadomość podziękował(a): anaka

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 28 Maj 2018 11:32 #609084

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19240
  • Otrzymane dziękuję: 79411
Ewo - rozumiem Twoje uczucia, jakby ktoś nam wyrwał istotną część ciała.
Ja wierzę, że one na nas czekają.
Przytulam Cię.
Ostatnio zmieniany: 28 Maj 2018 11:32 przez Łatka.

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 29 Maj 2018 23:34 #609461

  • Selinka
  • Selinka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 786
  • Otrzymane dziękuję: 371
Oooooch.... :cry3:
Asia

"You yourself create your own reality in your thoughts and beliefs. Change your thoughts and your life will change."

Na zielono !

FILODENDRONY, FIKUSY, HOJE I FIOŁKI-SPRZEDAM, WYMIENIĘ

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 19 Kwi 2019 17:11 #653624

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
W0450.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): MagdaH, Maggie

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 14 Sie 2019 15:30 #672004

  • Cypryda
  • Cypryda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 340
Smutna wiadomość dzisiaj zadzwoniła do mnie sąsiadka z wiadomością że Emirek pobiegł dzisiaj za TM. Przez tydzień był ratowany jak tylko sie dało. Podobno pęcherznica, całkowicie zniszczona wątroba, wybroczyny. Nie chce teraz zawracać głowy wypytywaniem. Jeszcze dwa tygodnie temu widziałam go w ogrodzie. Emirek i jego pełny brat rudy Elton lubiał siadać w rogu ogrodu i obserwować co dzieje sie na zewnątrz. Takiej wiadomości sie nie spodziewałam Miał 13 lat.Od jakiegoś czasu chorował Lex, Emirkowi nic nie było.
Jest mi źle z ta wiadomością tak jakby był to mój kot. Miał u p. Wiesi najlepszy dom jaki tylko mógł mieć, wiele miłości, ogród, braciszka obok i starszego Lexa. Tylko rok starszy od mojego Wiewiórka


0192E.jpg


To nie pokzywane jeszcze zdjecia z września 2018 roku

0529.jpg


0530.jpg


0532.jpg


0533.jpg


0589.jpg


0590.jpg

emo Matylda, Igor, Odi, Cyryl, Wiewiórek , Rascal [*] i Florek cz II 16 Sie 2019 21:16 #672475

  • MagdaH
  • MagdaH's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Uzależnienie roślinne silniejsze jest niż inne
  • Posty: 1791
  • Otrzymane dziękuję: 3088
Takie wieści nigdy nie są spodziewane, jak pisała Łatka, jakby ktoś nam wyrwał istotną część ciała. Chciałabym napisać, że czas leczy rany, ale sama wiem, że tak nie jest, z czasem uczymy się żyć z bólem i tęsknotą. Co dzień z psami przechodzę przez przejście, na którym zginął Fido i za każdym razem czuje jakby to było wczoraj.


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.360 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum