Forum Ogrodnicze Oaza

Magda, bardzo Ci współczuję.

Piękną była czarnulką i piękne latka , współczuję Ci Magdo . Nasz jest u nas 2 lata i nie wiem jak wcześniej mogliśmy nie mieć kota . Córka była bardzo uczulona a teraz okazało się ,że syn również , ale to duże dzieci po dwudziestce więc muszą uważać .

Beata

Magda, szkoda koteczki Zawsze jak widzę czarnuszka to mam ochotę przytulić, bo mam trzy takie (i jedną buraskę)

Moja Mysza niedawno bardzo zainteresowała się tym co na ekranie laptopa (głównie był to kursor) - postanowiłam więc sprawdzić, czy będzie reagować na myszy na filmach - obejrzała z największą uwagą kilka filmików o myszach i szczurach.

Na tych zdjęciach wygląda jak moja Marycha przy komputerze Nie tylko mnie jej brakuje, siadam na łóżku uważnie, żeby jej nie przysiąść jak przez te wszystkie 16 lat, Fido, który był jej ulubionym psem, szuka teraz po mieszkaniu, obwąchał kocyk, w którym Marysię zabrałam do weta i patrzy na mnie wyczekująco: gdzie Ona jest? co z Nią zrobiłaś? schowałaś? I co mam mu powiedzieć...?
Dziękuje za wszystkie słowa otuchy, dziwne to nasze mieszkanie teraz, do południa Marysia na parapecie nad grzejnikiem, a teraz już jej nie ma...

To dla Ciebie Magda jeszcze jeden czarnuszek , mój podarunek dla koleżanki , która straciła też kota . Jak był mały to był brązowy , teraz jest grafitowy i nie ma jeszcze roku .
Beata

Kiedyś planowaliśmy zmianę monitora na płaski, ale wiedzieliśmy, że to ukochane miejsce Marysi

ale przyszedł moment kiedy puściła pawia na monitor, kupa iskier, wielki ryk Marysi, mnóstwo dymu i los monitora został przesądzony. Kupiliśmy płaski, ku niezadowoleniu Szantrapsien, bo próby ułożenia się na 3cm szerokości kończyły się porażką. Marysia obchodziła monitor dookoła, obwąchiwała "Dobra, szybka z przodu na obrazki jest, a gdzie telewizorek ma tył...?"

Bardzo lubiła wylegiwać sie na nagrzanych kamieniach i południowych parapetach. Strasznie pusto bez Niej, mam jeszcze trzy inne koty, ale fochata Marycha była tylko jedna...

Madziu, to bardzo smutne jak odchodzi najkochańsza futrzasta istotka...

Modlitwa za kota

Panie Boże, nie jestem aniołem,
dziś niewielu jest takich na świecie,
może ci, co na ziemskim padole
pokochali zwierzęta i dzieci.

Panie Boże, powiedziałeś "Proście",
rzekłeś "Proście, a będzie wam dane"...
Wiesz, że wczoraj po tęczowym moście
poszedł do Ciebie mój kot kochany?

Panie Boże, poznasz go z łatwością,
miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon,
proszę, o Panie, zawołaj go głośno,
bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo.

Panie Boże, nie proszę dla siebie,
znajdź mu jakąś osobę przyjazną,
by głodny i smutny nie był i żeby
mógł sobie przy kimś bezpiecznie zasnąć.

Panie Boże, a gdy tak się stanie,
że i mnie zabrać stąd będzie trzeba,
pozwól, by wyszedł mi na spotkanie,
kiedy będę wędrować do nieba...

Mój kaloryferowiec KITKA

Uwielbia ciepełko kaloryfera

Dzisiaj mamy dzień naszych kotków , więc życzę wszystkim kotkom długiego i miłego życia
Beata

Pamiętam o Tobie Marysiu [*]
Pozostałym ogoniastym i bezogonkom życzę pancinej miłości, miękkości, pluszatości i miseczek pełnych pyszności

Uwielbia przeszkadzać w wyrywaniu chwastów:

A co słychać w oazowym kocim świecie???? Zapewne i smuteczki i radości... jak w życiu.

Pokazywany już w tym wątku kocurek syna i synowej, latem przysporzył nam wszystkim mnóstwo smutku.
Po 11 latach przeszedł na drugą stronę tęczowego mostu
Taki był niezapomniany Lakuś, Laki-senior :


Niedługo potem zjawił się jego następca - malutkie kocię Lakuś-junior - prawie identyczny









Teraz po trzech miesiącach znacznie urósł i niedługo skończy pół roku.
Bardzo towarzyski i ruchliwy przytulasek, od razu zaskarbił sobie serca całej rodzinki










A co u Waszych kotek i kocurków ?

Faktycznie Aniu, jedynym lekarstwem na stratę kota jest kolejny kot

Tak Magdo , nawet weterynarz stwierdził, że najlepsze co można wtedy zrobić, to zająć się nowym kotkiem.
Choć nigdy się nie zapomni, tego którego już nie ma, to następca działa jak lek przeciwbólowy.

Dzień dobry wszystkie koty są wspaniałe ja mam chyba ze 12 kotów z tym 6 małych. I wszystkie są kochane. Pozdrawiam

Aniu! Należy pamiętać,że dwa koty to podwójna radość a i zwierzak nie jest samotny

Dobrej nocy wszystkim kociarzom życzymy